Nijel należał do ludzi, którzy na polecenie "nie patrz teraz" natychmiast odwracają głowę niby sowa na kole garncarskim. To ci sami, którzy - jeśli pokazać im, powiedzmy, rosnący tuż obok niezwykle piękny krokus, odwracają się bezmyślnie i stawiają stopę przy wtórze smutnego chrupnięcia. Jeśli zagubią się na pustyni, najłatwiej ich znaleźć kładąc gdzieś na piasku coś małego i kruchego, na przykład bezcenny kubek, należący do rodziny od
@iron_idem: Ten pierwszy tekst jest właśnie o ćpaniu. ( ͡°͜ʖ͡°) "Aleja róż" to ulica Różana w Katowicach, gdzie mieściła się jedna z większych narkomańskich melin. "Wychodzenie niby po chleb" łączy się z tym idealnie, bo Riedel słynął z akcji typu "wyszedł na pięć minut, wrócił za dwa tygodnie".
patostrimy to jak tragedia grecka. jedność czasu, miejsca i akcji. wieści przynosi posłaniec lub zostają wyjaśnione narracyjnie. nad bohaterami ciąży fatum. po największych dymach katharsis.
@szzzzzz gdybyś zarabiała tyle samo co w UK u nas, to byś sobie chwaliła, myślę, że mielibyśmy o wiele lepsze zdanie o kraju, gdyby zarobki były lepsze zasadniczo
@kipowrot też tak myślę. Pieniądze to nie wszystko, ale jednak tak dużo od nich zależy. Jak masz godne wynagrodzenie, to po prostu jesteś szczęśliwy, masz lepszą pewność siebie, nie martwisz się czy starczy do pierwszego i czy będzie za co dzieciom kupić buty na zimę. Dobre pieniądze za pracę rozpoczynają efekt domina (tylko tego pozytywnego :)
Ankh – Morpork eksperymentowało z wieloma systemami rządów, aż osiągnęło formę demokracji znaną jako "Jeden Człowiek, Jeden Głos”. Patrycjusz był tym Człowiekiem; miał Głos.
@MiQ27: Bardziej mi się podobało określenie że w demokracji Ankh – Morpork każdy mógł głosować o ile nie był wykluczony na przykład przez wiek lub nie bycie Patrycjuszem ( ͡°͜ʖ͡°)