Za równy rok, dnia 24.11. 2021 zawołam wszystkich plusujacych ten wpis. Zobaczymy ile z nas przeżyje szczepionki( ͡º͜ʖ͡º) Jeśli wyciągnę kopyta, zrobi to za mnie ochotnik/ochotniczka z komentarza. Zdrówka wykopki( ͡°͜ʖ͡°)
Tak jak obiecałem wrzucam ostatni wpis już z domu. Oficjalnie jestem uznany za zdrowego. Żona z córeczkami odebrały mnie o godzinie 12. Wyjście ze szpitala było jak opuszczenie bazy na Księżycu po zakończeniu misji o nazwie "Covid". Podobnie zresztą się czułem na zewnątrz... wyobcowany, wszystko jakieś takie nowe, uczyłem się na nowo patrzeć na świat, chodzić. Mogę już oficjalnie wychodzić na zewnątrz, więc zaliczylem krótki spacer
@robsosl 9 dni byłem w szpitalu. Od pierwszych symptomów minęło dzisiaj dokładnie 22 dni. Leżąc w szpitalu czułem się dobrze, ale powrót do codziennych, zwykłych czynności zweryfikowały, że jestem jeszcze bardzo osłabiony. Zanim wrócę do pełni sił to trochę jeszcze minie. Bardzo długa choroba jeżeli chodzi o przebieg i powrót do normalności.
Kolejny dzień poprawy. Jestem od rana bez tlenu. Momentami mam wrażenie, że mógłbym już wyjść do domu. Duszności minęły, zostały bezdechy i niekontrolowane próby wdechu jakby płuca uczyły się kiedy mają oddychać.
Dzisiaj był młody lekarz. Zbiliśmy żółwika. Pytał wszystkich czy czegoś nie potrzebujemy. Wyjaśnił, że kolejny dzień na dobrej drodze do wyjście do domu, ale musi to być poprzedzone 3 dniami bezobjawowymi ze strony układu oddechowego
Jest już dużo lepiej. Noc pod tlenem. W dzień zaliczam już drugą sesję bez wspomagania i saturacja nie spada poniżej 95. Kolejne sterydy, antybiotyki, leki przeciwzakrzepowe.
Zaliczylem pierwsza kąpiel bez większej zadyszki. Z negatywnych symptomów został ból przy głębokim wdechu i niekontrolowane bezdechy.
@radziuxd: Catering przywozi do szpitala firma zewnętrzna. Wszystko jest w kartonach, naczyniach jednorazowych, po czym jest on roznoszony do sal przez personel pielęgniarski który ma ubrane skafandry. Później wszystkie naczynia lądują w sterylnych pojemnikach.
@berecik: fajnie że już lepiej. Fajnie że dbają, fajnie że widać światełko w tunelu. Słyszałam, że po bezobjawowym przejściu mogą być konsekwencje w postaci gorszej kondycji płuc itp. jakie są rokowania u Ciebie? Wklejam mema, mam nadzieję że chociaż wypuścisz powietrze noskiem (o ile to możliwe w twoim stanie) czy nawet usmiechniesz w tym trudnym okresie (。◕‿‿◕。)
Noc była średnia. Dusiłem się na boku, jedyna pozycja wygodna to na wznak. Tlen robi robotę, ale poranne godziny są jakby próbą uczenia się oddychanie na nowo po sztucznym nocnym wspomaganiu.
Dzisiejsza wizyta w łazience bez tlenu to była próba trudna, ale dałem radę. Najgorsze to uczenie się oddychania na nowo małą dawką tlenu z powietrza. Nie można za szybko oddychać, bo głęboki wdech blokuje oskrzela i powoduje
Ot kolejny wypad #drozdzowkarze, tym razem na dystansie #600km, w siną dal na wieś zwaną #warszawa, z której to mamy trochę pociągów do domu, więc jest naturalnym celem podróży. Choć PKP robi wszystko, aby wyrobić ludziom miłość do Pendolino za miliony monet, ponieważ IC/TLK jest jak na lekarstwo.
Dzisiaj nie mogłem brać udziału w kontroli nadgarstków, bo pożądliły mnie pszczoły, co za tym idzie zegarek nie wchodzi na łapę. Jak mawiał klasyk: hemoglobina, dwutlenek węgla, taka sytuacja... Ale robię #chwalesie - moje #zegarki mają nowy domek. Fotka na szybko. Na dywanie.
Zapewne znacie rozwinięcie skrótu SUV, lecz SEV raczej nie. Ferdynand Piech był nietuzinkowym prezesem VAGa i wymyślił sobie Super Efficient Vehicle, aby pokazać światu, że Niemcy potrafią robić ekologiczne i oszczędne auta. Wymyślił też Phaetona, który wyglądał jak Passat B5.
Jednolitrowy samochód Volkswagena został zaprojektowany by przejechać sto kilometrów na jednym litrze oleju napędowego. Wyprodukowano 250 sztuk, cena od 111 000 euro.
@maniac777: hej, dzięki za dotychczasową pracę. Może zamiast statystyk będziesz co jakiś czas publikował na swoim tagu, jakieś przemyślenia, analizy? Miło by było poczytać. Pozdrawiam
Na co dzień produkujemy okna. Dziś przyszło nas kilku i zrobiliśmy 120 przyłbic. Rozwieźliśmy je po okolicznych szpitalach. #koronawirus #covid19 #czujedobrzeczlowiek
@pogop: ma rację, ale wydaje mi się, że prześladowanie za Jego czasów to było zupełnie co innego niż teraz. Mam wrażenie, że w dzisiejszych czasach te prześladowanie jest naginane dla osiągnięcia własnych celów łatwiejszą ścieżką