Jaka jest szansa na budowę w nieukończonej elektrowni w Żarnowcu i czy to byłoby tańsze od budowy w innym miejscu? Reaktory na jakie paliwo będą najbardziej prawdopodobne?
@vinku: 30 minut to i tak dość szybko, przy obecnym obciążeniu, to dobry czas. Opatrunek zdjęli zapewne, by zobaczyć jaka jest rana i w karetce po zbadaniu założyli nowy. Spionizowanie i zaprowadzenie do karetki też jest elementem badania, pozwalającym ocenić stan pacjenta. Jednakże niechęć podania środka do umycia rąk źle świadczy o kolegach.
@jelonek_rogacz: Jeśli wprowadziłoby się coś takiego, to ludzie masowo zaczęliby pracować na czarno, bo po co płacić składki. Ja bym za darmowym ubezpieczeniem dla bezrobotnych tylko przez pół roku. Darmowa opieka i socjal dla ludzi którzy nawet nie chcą podjąć pracy to zło. Drugą kwestią jest sprawdzanie lekarzy orzeczników ZUS. Każdy słyszał o takich, że za odpowiednią cenę zalatwia rentę i o ludziach z prawdziwymi problemami zdrowotnymi którzy nie mogą jej
@sweeps: Służba zdrowia u nas jest prawie maksymalnie zmobilizowana. Problem w tym, że już przed pandemii większość medyków pracowała na dwa etaty. Jest to efekt kilkudziesięcioletnich zaniedbań. Kiedy medycy strajkowali rządy mówiły, że jak się nie podoba to wyjedźcie lub zmieńcie pracę. Wielu tak zrobiło i dlatego jest taki brak personelu.
@Scaab: Sam test zajmuje maks 15 minut. Kilkukrotnie tyle czasu byłem z jednym pacjentem. Zpowodowane jest to głównie brakiem miejsc i personelu. Także centrum które ustala miejsca działa dziwnie, często kierując do dalszego szpitala, mimo iż bliższy też ma miejsca. Tego właśnie nie rozumiem.
@Scaab: To chciałbyś leżeć na jednej sali z pacjentem co ma covid? W szpitalach leżą ludzie chorzy, którzy zwłaszcza są zagrożeni ciężkim przebiegiem i śmiercią. Wtedy to już w ogóle by była masakra. Błędów było dużo, ale utworzenie szpitali jednoimiennych jest najmniejszym złem. Problem jest głównie w lekarzach rodzinnych, którzy w wielu przypadkach pracują na pół gwizdka nie przyjmując chorych, lub nawet odpowiednio nie kierując. Wtedy Ci ludzie szukając pomocy wzywają
To zgłaszajcie skargi do NFZ. Jeśli na danego lekarza wpłynie kilka skarg i dostanie karę, to zaraz się weźmie do roboty. Tylko nie dajcie się splawic, że nie ma numerków. W POZ nie ma prawa być numerów i lekarz musi przyjąć wszystkich pacjentów. Tak samo nie dajcie się splawic żeby dzwonić na pogotowie i dopowiedzieć coś, by przyjechali. Do tego pamiętajcie,że POZ można zmienić kilka razy w roku. Bywają dobre POZ(niewiele) i
@kufor-rofuk: Na wieziennictwo też płacisz podatki... Typowe nie znam się, to się wypowiem. Chodzi o to, że przez to, że jeździ się głównie do pierdół, to jak ktoś naprawdę potrzebuje pomocy, to nie ma wolnej karetki i wtedy jedzie taka z innego rejonu około godziny i już często za późno na ratunek. Dlatego wkurzają mnie takie odżywki, że place podatki to macie przyjechać do bolącej ręki od dwóch tygodni.
@sokotra: Może dlatego, że zwykle jeżdżą do stanow, z którymi powinni zgłosić się do POZ lub Nocnej Pomocy świątecznej. Gdybyś w pracy codziennie robił za kogoś robotę i użerał się pijakami też nie emanowalbys empatia będąc enty raz u tej samej osoby w środku nocy, bo spać nie może.
Reaktory na jakie paliwo będą najbardziej prawdopodobne?