@bezpravkano207: Nie, dobra, ja nie wierzę XD to jest symulacja, jakiś serial XD jakaś praca doktorska z socjologii, ten człowiek nie istnieje naprawdę XD
Dołączam do zacnego grona Zdobywców wszystkich gmin w Polsce na rowerze;) 2479 polskich gmin zna koło moich rowerów, a ja przy okazji zobaczyłam “całą” Polskę. Zdobywanie trwało 11 lat, od czasu pierwszego roweru w dorosłości i rozpoczęcia jazdy dalej niż do pracy. Jednak najbardziej intensywne lata rozpoczęły się w 2019. Rok 2021 z przeprowadzką z Krakowa do Wrocławia mocno podbił możliwości
#wroniecka9 wróciłem z banicji tułaczki do Stolicy Piotrowej. Trzymam kciuki za finał sezonu, poprzeczka przed reżyserem postawiona wysoko. Główny bohater uzbrojony w papier w ekskomuniką, niby sezon spokojny, a jednak trochę się pozmieniało.
@Ksemidesdelos jeździłem Boreasem 1 3 lata, zrobiłem nim prawie 20kkm i w tym roku wymieniłem na Cube Nuroad i muszę stwierdzić, że Romet jest straszliwie niewygodny i ciężko to zmienić, z obecnym rowerem dogadałem się po 300km a z Rometem 3 lata i zawsze mnie coś bolało. A wymieniałem siodło, kierownicę, mostek, cuda na kiju.
Trochę łatania #squadratinhos z wczoraj. W Gaju, na jednej z uliczek, powitał mnie starszy pies, chyba amator nocnych wędrówek po okolicy, bo z odblaskami na łapach ;)
@farbowanylisek muszę to robić jak wychodzą potem takie cuda:
Ostatni czas przed śmiercią spędził w domu spokojnej starości w Düren, gdzie do końca lubił przeglądać "Freiwilligen", koleżeńską gazetę HIAG, przy kawie i ciastku, i rozmyślać o minionych czasach. 29.12.2005 August Bender zmarł w wieku 96 lat w Düren. W nekrologu burmistrz Vettweiß-Kelz z uznaniem nazywa go "naszym lekarzem" i oddaje hołd jego pracy jako lekarza wiejskiego: "Dr Bender znał swoją rodzinę,
@schnippen_schnappen: Janek z Tereską to jedno, ale zwróćcie uwagę na czarną postać w tle. Tak jakby błyszczący lateksowy strój i jakieś podsłuchiwanie udając pomniczek czy próbując się maskować w cieniu.
Majówkę zamknąłem 295km, jeżdżąc 3 dni, co drugi dzień.
Dziś zapakowałem Tribana do bagażnika i pojechałem do @AlteredState, żeby od niego ruszyć na małe zwiedzanko miasta Grudziądz. Bardzo sprawnie poszedł nam dojazd, nie licząc 3km szutrowo-ujebowej drogi wojewódzkiej (!) i chyba z 3km brukowanego zjazdu, który w drugą stronę jechany, mógłby być flandrysjkim
I oczywiście zestaw spichrzy obronnych nad Wisłą - zawsze widzę z samochodu z mostu, ale nie wiedziałem że z bliska to taka konkretna ściana jest (tam w tle na zdjęciu z daleka widać).
#mecz