Uczciwie pracujący człowiek jest biczowany na każdym kroku, a tymczasem moi sąsiedzi (i w tym tysiące podobnych do nich Polaków) wracają właśnie od mopsu z 6 torbami wielkości Ikea pełnymi pożywienia i rzeczy codziennego użytku.
Mają to za darmo, tak samo jak gaz którym nawalają już od dwóch tygodni na 25° w mieszkaniu, za które oczywiście czynszu też nie muszą płacić tak samo jak i prąd wodę i inne tego typu
Mają to za darmo, tak samo jak gaz którym nawalają już od dwóch tygodni na 25° w mieszkaniu, za które oczywiście czynszu też nie muszą płacić tak samo jak i prąd wodę i inne tego typu
Zauroczyły mnie w nim stare drewniane okna(bo to kamienica) rozmiar coś ok.190x100, a od zewnętrznej strony są na dodatek zdobione. Są szczelne, zamki działają i nawet nie skrzypią.
Nie chcę się ich pozbywać, chciałabym je odnowić, tym bardziej że plastikowe okna to paskudy, a rozsuwane brytyjskie ciężko znaleźć na naszym rynku lub ich ceny sięgają kosmosu.
Wie ktoś może czy mamy od tego specjalistę