@Harmonia: dokładnie, pomimo że jestem ciekaw na czym to polegało u opa to dla osób które mają jakieś zaburzenia zdecydowanie radziłbym nie brać takich rad zbyt do serca bo można pogorszyć swoją sytuację, zwłaszcza że
Rzuciłem terapię i leczenie praktycznie na starcie
Mireczki, na adres moich rodzicow przyszlo zawiadomienie z Orange, ze jestem u nich zadluzony na kwote 500zl z odsetkami. Razem 627zl. Oczywiscie w liscie od razu druczek z kontem i kwota. Powod: niezaplacone rachunki za sprzet i uslugi telekomunikacyjne. Mysle sobie „hola hola, przeciez ja nawet nie jestem klientem Orange”. Pierwsza mysl, ze to scam i ktos probuje wyludzic przelew na swoje konto. Ojciec wyslal mi zdjecia tego listu i zadzwonilem do
@MyNameIsNotShaneKid uuu widzę, że ktoś chce wygrać w konkurencji na kto ma gorzej. Jak rozumiem liczą się tylko błędy wielkiego kalibru, sorry że cię uraziło, że moi rodzice popełnili mniejsze błędy niż twoi.
@portugalka: Człowiekowi, który nie ma spokoju w sercu, nie wytłumaczysz. Poza tym Ty pytałaś o błędy wychowawcze a nie o patologie nadające się do odebrania dziecka.
Idę dzisiaj zgłosić oszustwo na policję. Mój poprzedni samochód po szkodzie całkowitej jest teraz wystawiony u handlarza jako bezwypadkowy. Rozmawiałem z nim i oczywiście jest cała historia tłumacząca dlaczego czujnik pokazuje więcej w miejscach największej masakry (nie, jego historia nie mówi o wypadku). Oczywiście VIN się zgadza. Janusz ma firmę. Wszystkie dokumenty potwierdzające moje słowa już mam skompletowane.
Macie może jakieś sugestie na co powinienem zwrócić uwagę zgłaszając taką sytuację? Czy oprócz
@ciemna_masa: W sensie oddałeś na złom i ktoś go później poskładał? xD
@Bodzias1844: poszedł na aukcje jako wrak. Myślałem że pójdzie na części, a dostał nowe życie. I w sumie to mi nie przeszkadza dopóki ktoś nie wciska że auto to perełka bezwypadkowa.
Komentarz usunięty przez autora