@medykydem ja jeszcze bym dodał grę mamba, to był taki pająk co zabierał przestrzeń wężowi(✌ ゚ ∀ ゚)☞
- 95
@fan_comy: O dżizas!
Moja matka [zdecydowanie osoba starsza, o typowych dla takich osób poglądach] przestała zrzędzić na gry komputerowe po tym jak użyczała sobie mojego kompa do grania w tę zakichaną Mambę.
Nauczyliśmy ją jak włączać komputer, jak włączyć grę [tu masz ikonkę i klikasz 2 razy szybko myszką XD ].
Jeszcze w kulki grywała, pic
Moja matka [zdecydowanie osoba starsza, o typowych dla takich osób poglądach] przestała zrzędzić na gry komputerowe po tym jak użyczała sobie mojego kompa do grania w tę zakichaną Mambę.
Nauczyliśmy ją jak włączać komputer, jak włączyć grę [tu masz ikonkę i klikasz 2 razy szybko myszką XD ].
Jeszcze w kulki grywała, pic
- 1608
- 5618
Mireczki co ja odwalilem to masakra.
Ogólnie szukam nowej pracy, bo aktualna mi się już przejadła, wysyłałem ogłoszenia tu i tam i umówiłem się na rozmowę. Na miejscu byłem 10 minut wcześniej, rozmowa w takiej firmie z mojej branży. Babeczka na rozmowie dość miła, ale pytania poza sprawdzeniem języka (wymagany minimum B2/C1), zadawała pytania typowo o typowe p--------o typu "Wymień 10 zastosowań cegły", "Jakbyś znalazł się na bezludnej wyspie to jakie trzy przedmioty byś ze sobą zabrał", "Jakbyś miał nadprzyrodzone moce to co by to było". Jako tako udało mi się z nich wybrnąć chociaż trochę zryło mi banie wymyślanie na szybko sensownych odpowiedzi, HRówa powiedziała, że zadzwonią w ciągu trzech dni, pożegnałem się obróciłem, złapałem za klamke i...
Wlazłem do szafy. Tak k---a. Do szafy. Z tego stresu zauważyłem dość duże drzwi, przesunąłem je (wejściowe tez byly przesuwne) i wlazłem do szafy. Co ja o-----------m to masakra. I siedziałem tam chwile myslac co sie o------o po czym wyszedłem z niej szybko.
HRówa spojrzała na mnie jak na debila (trudno jej sie dziwic) i pokazała palcem w lewo i powiedziała tylko "Tam są drzwi Panie Broxigar"... (-
Ogólnie szukam nowej pracy, bo aktualna mi się już przejadła, wysyłałem ogłoszenia tu i tam i umówiłem się na rozmowę. Na miejscu byłem 10 minut wcześniej, rozmowa w takiej firmie z mojej branży. Babeczka na rozmowie dość miła, ale pytania poza sprawdzeniem języka (wymagany minimum B2/C1), zadawała pytania typowo o typowe p--------o typu "Wymień 10 zastosowań cegły", "Jakbyś znalazł się na bezludnej wyspie to jakie trzy przedmioty byś ze sobą zabrał", "Jakbyś miał nadprzyrodzone moce to co by to było". Jako tako udało mi się z nich wybrnąć chociaż trochę zryło mi banie wymyślanie na szybko sensownych odpowiedzi, HRówa powiedziała, że zadzwonią w ciągu trzech dni, pożegnałem się obróciłem, złapałem za klamke i...
Wlazłem do szafy. Tak k---a. Do szafy. Z tego stresu zauważyłem dość duże drzwi, przesunąłem je (wejściowe tez byly przesuwne) i wlazłem do szafy. Co ja o-----------m to masakra. I siedziałem tam chwile myslac co sie o------o po czym wyszedłem z niej szybko.
HRówa spojrzała na mnie jak na debila (trudno jej sie dziwic) i pokazała palcem w lewo i powiedziała tylko "Tam są drzwi Panie Broxigar"... (-
@broxigar leć w gorące czy coś XDD
- 1445
@ZnienawidziszMnie: Jaka #pasta? Człowieku właśnie wyszedłem z rozmowy o 8:00... Trwała 25 minut. Piszę wszystko na świeżo idę k---a na spacer tą żenuę rozchodzić.
Mogę się głupio pocieszać, że nie jestem specem z Komandora i nie znam się na szafach (╥﹏╥)
Mogę się głupio pocieszać, że nie jestem specem z Komandora i nie znam się na szafach (╥﹏╥)
- 697
- 247
@GraveDigger: ja na marvela mam alergie, bo to chyba najbardziej prostackie i durne kino jakie dzisiaj wychodzi.
- 153
@BQP: co kto lubi, mi się podobają.
Trafiłem właśnie na wpis o vatowcach i przypomniał mi się mój przekręt życia. W skrócie: byłem członkiem zorganizowanej grupy przestępczej zajmującej się przemytem i wprowadzaniem do obrotu lewych produktów spożywczych, a następnie praniem zarobionych pieniędzy. Niestety zostaliśmy złapani po donosie i ukarani. Wyrok: dwa miesiące ograniczenia wolności i pobicie ze strony wymiaru sprawiedliwości.
Chodziłem do gimnazjum, w którym pani Grażynka prowadząca szkolny sklepik zrezygnowała i po roku buntów ze strony młodzieży, bo nie było co kupować, a szkoła była w takim miejscu, że najbliższy sklep spożywczy znajdował się kilka kilometrów dalej, dyrekcja stwierdziła, że szkoła sama poprowadzi sklepik, a jego zarządzaniem zajmą się się uczniowie. Konkretnie to trzecia klasa, która w poprzednim roku miała najlepszą średnią. Funkcja osoby pracującej w sklepiku to był niesamowity prestiż. Uczniowie z klasy, która prowadziła sprzedaż byli szanowani, nikt ich nie zaczepiał i każdy im właził w dupę, bo przez to można było dostać się bocznymi drzwiami bez kolejki albo dostać coś na krechę.
No i tak się złożyło, że to nasz klasa dostała sklepik pod zarząd w ostatnim roku gimnazjum. Oczywiście głównie pracowały osoby najbardziej popularne i kilka najładniejszych dziewczyn dla towarzystwa. Prowadzenie sklepiku wymagało jednak obsadzenia funkcji księgowego, zaopatrzeniowca i magazyniera w jednym, który za wszystko odpowiadał. Czyli funkcja, która wymagała faktycznego z-----------a, wiązała się z odpowiedzialnością własną głową, a nie dodawała żadnego dodatkowego prestiżu. Bardzo nie było chętnych, więc stwierdziliśmy, że potrzebujemy słupa. Wtedy to było bardziej podyktowane lenistwem, bo lepiej spędzać czas na bajerowaniu loszek w z kolejki, niż pobudkami kryminalnymi. Decyzja ta jednak wpłynęła na powstanie całego procederu.
Do
Chodziłem do gimnazjum, w którym pani Grażynka prowadząca szkolny sklepik zrezygnowała i po roku buntów ze strony młodzieży, bo nie było co kupować, a szkoła była w takim miejscu, że najbliższy sklep spożywczy znajdował się kilka kilometrów dalej, dyrekcja stwierdziła, że szkoła sama poprowadzi sklepik, a jego zarządzaniem zajmą się się uczniowie. Konkretnie to trzecia klasa, która w poprzednim roku miała najlepszą średnią. Funkcja osoby pracującej w sklepiku to był niesamowity prestiż. Uczniowie z klasy, która prowadziła sprzedaż byli szanowani, nikt ich nie zaczepiał i każdy im właził w dupę, bo przez to można było dostać się bocznymi drzwiami bez kolejki albo dostać coś na krechę.
No i tak się złożyło, że to nasz klasa dostała sklepik pod zarząd w ostatnim roku gimnazjum. Oczywiście głównie pracowały osoby najbardziej popularne i kilka najładniejszych dziewczyn dla towarzystwa. Prowadzenie sklepiku wymagało jednak obsadzenia funkcji księgowego, zaopatrzeniowca i magazyniera w jednym, który za wszystko odpowiadał. Czyli funkcja, która wymagała faktycznego z-----------a, wiązała się z odpowiedzialnością własną głową, a nie dodawała żadnego dodatkowego prestiżu. Bardzo nie było chętnych, więc stwierdziliśmy, że potrzebujemy słupa. Wtedy to było bardziej podyktowane lenistwem, bo lepiej spędzać czas na bajerowaniu loszek w z kolejki, niż pobudkami kryminalnymi. Decyzja ta jednak wpłynęła na powstanie całego procederu.
Do
Zajebista historyjka xD
@WezniePrzestrzeleCiKolano Wincyj
@Zabojcza_Rozowa prawie doszłam
- 624
@kwasnydeszcz: ale plusa nie dałaś ;<
- 818
taka prawda
konto usunięte via Android
- 11
- 170
- 912
To powinno być intro do konkursów skoków xD
#skoki
#skoki
- 1079
- 901
- 310
- 183
@SilentMouse Fajny pan kawia domowa :D
Forma do oceny
- 214
@Buliuszsznezar: Znowu prostytuujesz się za hamburgery?
@Slucham_psa_jak_gra_ Człowiek musi zjeść
@LUQ2k No to zaczynam jutro
@CreativeSignal Gapisz sie na niego??
@LUQ2k No to zaczynam jutro
@CreativeSignal Gapisz sie na niego??
- 301
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
- 1148
@Xax92: Krupnik, robisz to dobrze! :D
- 712
Komentarz usunięty przez autora
Mieszkam w bloku na 3 piętrze i pracuję na zmianę popołudniową, 28lvl here.
W pewną sobotę, starszy ode mnie sąsiad ok. 40lvl, mieszkający piętro pode mną, z którym zawsze utrzymywałem dobre stosunki (dzień dobry i te sprawy), nawarczał na mnie, że dziennie przeze mnie chodzi niewyspany i wnerwiony, bo jak ja kładę się spać późno w nocy, a on w tym czasie już dawno śpi, to niby zrzucam z nóg laczki na
W pewną sobotę, starszy ode mnie sąsiad ok. 40lvl, mieszkający piętro pode mną, z którym zawsze utrzymywałem dobre stosunki (dzień dobry i te sprawy), nawarczał na mnie, że dziennie przeze mnie chodzi niewyspany i wnerwiony, bo jak ja kładę się spać późno w nocy, a on w tym czasie już dawno śpi, to niby zrzucam z nóg laczki na
- 594
- 420
- 1148
Kto pamięta czasy gdy się brało 2 ziko do szkoły i można było zaszaleć w szkolnym sklepiku? #nostalgia #gimbynieznajo #kiedystobylo
@macio32155: na miejscu za 0.50 groszy xd
- 706
- 104
- 2458
(╥﹏╥)
#bielskobiala #jezykpolski