Ogrodził chodnik płotem. "To mój prywatny teren, a miasto nie płaci za...
Absurdalna sytuacja w Warszawie. Jeden z chodników został ogrodzony metalowym płotem i mieszkańcy chodzą ulicą. Okazuje się, że zrobił to właściciel przylegającej do niego posesji. - To formalnie grunt należący do mnie, a miasto nie chce go wykupić ani płacić za bezumowne korzystanie -...
z- 238
- #
- #
- #
- #
Jak ktoś jest za bardzo pazerny to powinno się go ukrócić, jeśli oczekuje powiedzmy niewiele więcej niż wartość rynkową jestem zdania że miasto powinno odkupić.
Wyobrażasz sobie sytuację np. państwo buduje odcinek autostrady powiedzmy 200km i każdy po drodze chce za swoją działkę powiedzmy 10x wartość rynkową bo "święte prawo własności" ? To zgadnij ile byś musiał za autostradę zapłacić ?