Miraski, jestem nad Bałtykiem, #swinoujscie. Przed wyjazdem uznałem ze biorę tylko gotówkę i po każdej transakcji biorę paragon żeby sprawdzać ile i na co wydałem danego dnia i pilnować budżetu.
Chcielibyście poznać koszty życia przez tydzień (od niedzieli do niedzieli) włącznie z paliwem? Dokumentacja paragonów co wieczór dnia następnego ;)
Jak na razie z dzisiaj - paliwo, mcd na trasie, zakupy na pierwsze dni, Chill na plazy, zakupy na
Chcielibyście poznać koszty życia przez tydzień (od niedzieli do niedzieli) włącznie z paliwem? Dokumentacja paragonów co wieczór dnia następnego ;)
Jak na razie z dzisiaj - paliwo, mcd na trasie, zakupy na pierwsze dni, Chill na plazy, zakupy na
Odzew spory, wiec podsumujmy pierwszy dzień nad morzem.
Na początku zaznaczam, że na pomysł z paragonami pojawił się podczas trasy, gdy żona i młody (1,5 roku) spali ;) chciałbym zaznaczyć, ze nie liczymy kasy, nie biedujemy, nie patrzymy ile kosztuje setka w sklepie, albo gałka lodow. Po prostu spędzamy czas nad morzem.
Początkowe wydatki jeszcze bez paragonów: