Czy ktoś będzie w stanie sobie przypomnieć tytuł i autora polskiego opowiadania sf (lata 80, seria w formacie A4): nieunikniona apokalipsa (chyba asteroida), główny bohater jest w domu z żoną, która wzięła tabletkę powodującą bezbolesną śmierć - na koniec okazuje się, że jednak udało się jakoś ocalić planetę.
Test okazał się pozytywny i adapter USB-LAN 2,5Gbps (za 70 zł) działa bez zarzutu z DS918+ (transfery rzędu 250-290MB/s oczywiście w zależności od wielkości pliku).
Trochę przerażające w jakim to kierunku idzie, bard pisze teksty, suno muzykę. Nie jest to jeszcze doskonałe ale 2-3 lata i będzie ciekawie. #produkcjamuzyki #tworzeniemuzyki #ai
#jdg