@tylordurden: nawiązując do @Annerice jak poznajesz nowe koleżanki na imprezach gdzie się głownie spijają to właśnie przebierasz w tych które mają cechy których chcesz uniknąć. zmień target swoich wypraw poznawczych ze studenckiej popijawy na coś bardziej rzeczowego i się zdziwisz.
@tylordurden: Zdajesz się nie kumać dziwnej/smutnej dynamiki związków. Jeśli tylko dajesz, a ona jeszcze Ci mówi, co masz jej dać -- np. "przyjdziesz i ugotujesz" -- to jesteś tzw. beta-providerem. Totalnym. Bo nie chodzi o to, że dajesz jej kasę czy podwozisz ciągle na zakupy, ale wręcz robisz za nią tradycyjnie babskie rzeczy.
To dla Ciebie przegrywająca strategia. Robisz się niewolnikiem, którego ona NIE będzie szanowała. Raz, że to ona dominuje
Siedzę sobie wczoraj z #rozowypasek w kinie, czekamy na film, światła jeszcze nie zgasły. Wchodzi grupa, około 5 osób, jedna z nich niesie biletu w ręku. Drugi różowy pyta:
@bartekh86: Raz do kina z kumplem z klasy poszedłem no i wzięliśmy miejsca obok. Kumpel usiadł na swoim no to ja adekwatnie obok. W połowie filmu przyszedł facet z kobietą, usiadł obok nas a kobieta do mnie krzyczy, że to jej miejsce. Patrzę na swój bilet i faktycznie, źle mi rząd nabiło całkowicie (byłbym po drugiej stronie kina o.o). Mąż do niej mówi, że niech usiądzie obok niego, a nie
źródło: comment_KsczQiyKskklKT9B5HYaiHzHcLTGhfsi.jpg
Pobierz