Od kilku miesięcy mam nową przełożoną, która ewidentnie ma z czymś problem. W maju, jednego dnia założyłam do pracy białą sukienkę. Mijam się z nią, a ona „Wonix09, to Ty?! Myślałam, że to jakaś 7-latka, która idzie do komunii”. Innym razem miałam na sobie czarną sukienkę z białym kołnierzykiem i słyszę „hihihih, czy to już rozpoczęcie roku?”. Dzisiaj przeszła samą siebie. Z poważną miną: „Wonix09, pomimo że to jest Twoja inicjatywa, prezentację
- 559
Medyczna_Ciemnota via iOS
- 0
A jeśli ktoś jest katolikiem, a dużo podróżuje? ლ(ಠ_ಠ)ლ
Jak dziewczyna się pyta po co się spotkać, to już jest źle? #pytanie #badoo #tinder #fotkapl #rozowepaski #logikarozowychpaskow
Medyczna_Ciemnota via iOS
- 0
A może to nie jest dziewczyna?
Medyczna_Ciemnota via iOS
- 1
Zawsze może być gorzej
Medyczna_Ciemnota via iOS
- 0
@LRF1000W: dziękuję! Właśnie chciałam się dowiedzieć, co to za model!
- 1134
Medyczna_Ciemnota via iOS
- 0
Cudowny człowiek!
- 92
Mirki, potrzebuję rady. Mój #rozowypasek z którą jestem od 7 miesięcy odwaliła ostatnio niezłą imbę... Możliwe, że to ja odwaliłem bardziej ale o tym zaraz.
Gdy się poznaliśmy rozmawialiśmy o naszej przeszłości, ja mam 28 lat, ona 22. Ona jest dziewicą (tzn. była zanim poszliśmy do łóżka) a ja już kiedyś spałem z dziewczyną #wygryw. Tylko, że wstydziłem się tego w jakich okolicznościach do tego doszło (żadna
Gdy się poznaliśmy rozmawialiśmy o naszej przeszłości, ja mam 28 lat, ona 22. Ona jest dziewicą (tzn. była zanim poszliśmy do łóżka) a ja już kiedyś spałem z dziewczyną #wygryw. Tylko, że wstydziłem się tego w jakich okolicznościach do tego doszło (żadna
Medyczna_Ciemnota via iOS
- 0
@brovar: ale ona nie odstawia histerii, tylko nie chce już z nim gadać.
- 3482
Najsmutniej podczas #rozpoczecierokuszkolnego robi mi się wtedy, gdy przychodzą do sekretariatu tatusiowie i pytają czy ich #dzieci wciąż są do tej szkoły zapisane, bo nie przyszły na rozpoczęcie roku i oni nie wiedzą co się dzieje.
W trakcie wakacji mamusie przepisują dzieci do innych szkół, nie trzeba do tego zgody obojga rodziców, wystarczy podpis jednego.
I przychodzi dzisiaj taki zdezorientowany pan i pyta mnie czy mógłby się dowiedzieć, gdzie jego dziecko teraz chodzi do szkoły.
- A czy ma pan odebrane prawa rodzicielskie?
- Nie.
W trakcie wakacji mamusie przepisują dzieci do innych szkół, nie trzeba do tego zgody obojga rodziców, wystarczy podpis jednego.
I przychodzi dzisiaj taki zdezorientowany pan i pyta mnie czy mógłby się dowiedzieć, gdzie jego dziecko teraz chodzi do szkoły.
- A czy ma pan odebrane prawa rodzicielskie?
- Nie.
Medyczna_Ciemnota via iOS
- 3
Zdarza się też, że gdy raz na kilka lat wyśle się tatusia na wywiadówkę, to pojedzie do poprzedniej szkoły, bo nie ogarnia, że jego dziecko już trochę jest starsze. I wtedy też pytają się, czy ktoś wie, gdzie jego dziecko się aktualnie uczy XD
#anonimowemirkowyznania
#logikarozowychpaskow trochę mnie zniszczyła dzisiaj.
Miała do mnie przyjechać moja różowa (na potrzeby historii Żanetka) wczoraj wieczorem i mieliśmy siedzieć sami. Ale odezwał się mój kumpel, że wpadłby ze swoją lubą na wódeczkę. Zgodziłem się i zaprosiłem po 21. O gościach Żanetkę poinformowałem o 21, gdy skończyła pracę i zadzwoniła, że już jedzie. Powiedziała, że się zgadza na wizytę, nawet była zadowolona w pewnym sensie (nie przepada za moim kumplem i jego dziewczyną, ja z resztą też do niej wielką miłością nie pałam) bo "będzie z bani" spotkanie które ustawialiśmy już od dawna.
Żanetka przyjechała z roboty, w dobrym humorze, zadowolona itd. Kiedy przyszedł kumpel z dziewczyną też była w dobrym nastroju, siedzieliśmy, piliśmy, w tle leciała dosyć głośno muzyka i było ok. Moja różowa nie piła za wiele, bo miała dzisiaj uczyć się do egzaminów na studia poprawkowych. My z kumplem i jego dziewczyną poszliśmy motzno. Około 2 w nocy Żanetka mówi, że idzie już spać bo musi się wyspać. Powiedzieliśmy, że spoko, dobranoc, buzi buzi i ona poszła.
#logikarozowychpaskow trochę mnie zniszczyła dzisiaj.
Miała do mnie przyjechać moja różowa (na potrzeby historii Żanetka) wczoraj wieczorem i mieliśmy siedzieć sami. Ale odezwał się mój kumpel, że wpadłby ze swoją lubą na wódeczkę. Zgodziłem się i zaprosiłem po 21. O gościach Żanetkę poinformowałem o 21, gdy skończyła pracę i zadzwoniła, że już jedzie. Powiedziała, że się zgadza na wizytę, nawet była zadowolona w pewnym sensie (nie przepada za moim kumplem i jego dziewczyną, ja z resztą też do niej wielką miłością nie pałam) bo "będzie z bani" spotkanie które ustawialiśmy już od dawna.
Żanetka przyjechała z roboty, w dobrym humorze, zadowolona itd. Kiedy przyszedł kumpel z dziewczyną też była w dobrym nastroju, siedzieliśmy, piliśmy, w tle leciała dosyć głośno muzyka i było ok. Moja różowa nie piła za wiele, bo miała dzisiaj uczyć się do egzaminów na studia poprawkowych. My z kumplem i jego dziewczyną poszliśmy motzno. Około 2 w nocy Żanetka mówi, że idzie już spać bo musi się wyspać. Powiedzieliśmy, że spoko, dobranoc, buzi buzi i ona poszła.
@AnonimoweMirkoWyznania: te punkty, co wymieniłeś to (niestety) prawda.
Ciekawe czy umrę w śnie. Przekonajmy się. Dobłanocz. (づ•﹏•)づ
Medyczna_Ciemnota via iOS
- 2
@vundo: daj znać rano
Medyczna_Ciemnota via iOS
- 11
Medyczna_Ciemnota via iOS
- 1
Mistrz
Medyczna_Ciemnota via iOS
- 0
@sergiuszn: tego jest coraz więcej...
- 581
Nie polecam oglądać filmu "Dobrze się kłamie w miłym towarzystwie" w towarzystwie partnerów, rodziny lub znajomych. Zaraz wszystkim #!$%@? i chcą czytać cudze smsy i maile.
W skrócie o fabule: Na kolacji spotyka się grupka znajomych, trzy małżeństwa i jeden gość, który rzekomo nie mógł zabrać ze sobą swojej nowej partnerki. W pewnym momencie gospodyni wpada na genialny pomysł. Wymyśla grę polegającą na położeniu swoich telefonów na stół i odczytywaniu przychodzących wiadomości lub prowadzenia rozmów w trybie głośnomówiącym.
Nie trudno się domyślić, że każda kolejna rozmowa i wiadomość, jest coraz trudniejsza do wytłumaczenia i coraz bardziej komplikuje relacje w związkach i między przyjaciółmi. Zaczyna się niewinnie. Wszyscy dostają SMSa z informacją o meczu, prócz tego uroczego grubaska z obrazka. Szybko się domyśla, że nie dostał wiadomości nie przez pomyłkę, tylko celowo został pominięty. Im dalej w las, tym więcej na jaw wychodzi. Niedzielenie się ważnymi informacjami z partnerami, zdrady, dziwne fetysze.
No
W skrócie o fabule: Na kolacji spotyka się grupka znajomych, trzy małżeństwa i jeden gość, który rzekomo nie mógł zabrać ze sobą swojej nowej partnerki. W pewnym momencie gospodyni wpada na genialny pomysł. Wymyśla grę polegającą na położeniu swoich telefonów na stół i odczytywaniu przychodzących wiadomości lub prowadzenia rozmów w trybie głośnomówiącym.
Nie trudno się domyślić, że każda kolejna rozmowa i wiadomość, jest coraz trudniejsza do wytłumaczenia i coraz bardziej komplikuje relacje w związkach i między przyjaciółmi. Zaczyna się niewinnie. Wszyscy dostają SMSa z informacją o meczu, prócz tego uroczego grubaska z obrazka. Szybko się domyśla, że nie dostał wiadomości nie przez pomyłkę, tylko celowo został pominięty. Im dalej w las, tym więcej na jaw wychodzi. Niedzielenie się ważnymi informacjami z partnerami, zdrady, dziwne fetysze.
No
Medyczna_Ciemnota via iOS
- 0
Bardzo lubię ten film, oglądałam juz 2 razy :) Typowi Włosi :D
- 16
Dlaczego kobiety nie lubią singli
Kobiety z trudem przyjmują nowe obowiązki preferują raczej wykorzystywanie facetów unikając obowiązków a spijając śmietankę przykład to częste mówienie przez kobiety zdania „to co zarobiłam ja jest moje ale to co zarobił on jest nasze” Nie mogą znieść tego że mężczyzna może zachować zasoby dla siebie.
Kobiety są wściekłe że wybierając ścieżkę singielstwo skupiamy się na sobie i nie dajemy im już swoich zasobów. Czego kobiety nie mogą zaakceptować.
„Za
Kobiety z trudem przyjmują nowe obowiązki preferują raczej wykorzystywanie facetów unikając obowiązków a spijając śmietankę przykład to częste mówienie przez kobiety zdania „to co zarobiłam ja jest moje ale to co zarobił on jest nasze” Nie mogą znieść tego że mężczyzna może zachować zasoby dla siebie.
Kobiety są wściekłe że wybierając ścieżkę singielstwo skupiamy się na sobie i nie dajemy im już swoich zasobów. Czego kobiety nie mogą zaakceptować.
„Za
Medyczna_Ciemnota via iOS
- 1
Nigdy tak o żadnym z moich kolegów nie pomyslałam... Może warto poznać nowych ludzi, albo po prostu zmienić towarzystwo?
- 230
Zawsze mnie zastanawialo:
Skad pracownik na duzej budowie ma wiedziec co ma w danej chwili robic?
Jest jakis dzienny plan prac? Jakis przydzial do danego miejsca?
Czy tak sobie chodzisz i pytasz: "Wiesiu, jest tu co u ciebie do zrobienia?"
Skad pracownik na duzej budowie ma wiedziec co ma w danej chwili robic?
Jest jakis dzienny plan prac? Jakis przydzial do danego miejsca?
Czy tak sobie chodzisz i pytasz: "Wiesiu, jest tu co u ciebie do zrobienia?"
Medyczna_Ciemnota via iOS
- 2
Kierownik budowy?
#anonimowemirkowyznania
Spotykam się od pół roku z chłopakiem, który pali zioło codziennie. Pali w sumie od ponad 10 lat, tak że to prawie nie wywołuje u niego żadnych efektów, poza lekkim uspokojeniem i pomaga na ból (cośtam z kręgosłupem, jego matka ma to samo, tylko zamiast zioła musi mieć co pół roku zastrzyki). Ja nie palę i nie mam zamiaru zacząć, to nie dla mnie.
Poza tym funkcjonuje normalnie, bardziej aktywnie od większości wykopków, jest w dwóch zespołach, zajmuje się ogrodem, jest DJem, sam wyremontował kompletnie swój dom i dom swojej siostry, lubi majsterkować w wolnym czasie etc. Ogólnie zioło nie ma wpływu na aktywność. Co do charakteru to człowiek złoto.
Próbowałam przeanalizować wszystko racjonalnie i widzę nas w długoterminowym związku, dogadujemy się idealnie, mamy podobne poglądy na życie i oczekiwania, rodzinę też ma cudowną. Jedyne 'ale' to właśnie zioło. Nie przeszkadza mi to, że pali, zwłaszcza, że gdyby to było legalne to pewnie i tak zakwalifikowałby się na medyczną marihuanę.
Mam jednak pewnie obawy co do tego, jak będzie za kolejne 10-20 lat. Większość ludzi, których znałam w Polsce nie miała nawet nigdy styczności z ziołem, ich opinie są z dupy wzięte, więc za takie podziękuję. Ale jeśli ktoś zna ludzi, którzy palą od lat byłabym wdzięczna za poradę, bo nie wiem, czy mimo że starałam się przeanalizować wszystko na zimno to pakuję się w coś, czego potem będę żałować.
Spotykam się od pół roku z chłopakiem, który pali zioło codziennie. Pali w sumie od ponad 10 lat, tak że to prawie nie wywołuje u niego żadnych efektów, poza lekkim uspokojeniem i pomaga na ból (cośtam z kręgosłupem, jego matka ma to samo, tylko zamiast zioła musi mieć co pół roku zastrzyki). Ja nie palę i nie mam zamiaru zacząć, to nie dla mnie.
Poza tym funkcjonuje normalnie, bardziej aktywnie od większości wykopków, jest w dwóch zespołach, zajmuje się ogrodem, jest DJem, sam wyremontował kompletnie swój dom i dom swojej siostry, lubi majsterkować w wolnym czasie etc. Ogólnie zioło nie ma wpływu na aktywność. Co do charakteru to człowiek złoto.
Próbowałam przeanalizować wszystko racjonalnie i widzę nas w długoterminowym związku, dogadujemy się idealnie, mamy podobne poglądy na życie i oczekiwania, rodzinę też ma cudowną. Jedyne 'ale' to właśnie zioło. Nie przeszkadza mi to, że pali, zwłaszcza, że gdyby to było legalne to pewnie i tak zakwalifikowałby się na medyczną marihuanę.
Mam jednak pewnie obawy co do tego, jak będzie za kolejne 10-20 lat. Większość ludzi, których znałam w Polsce nie miała nawet nigdy styczności z ziołem, ich opinie są z dupy wzięte, więc za takie podziękuję. Ale jeśli ktoś zna ludzi, którzy palą od lat byłabym wdzięczna za poradę, bo nie wiem, czy mimo że starałam się przeanalizować wszystko na zimno to pakuję się w coś, czego potem będę żałować.
TLDR; Uciekać ze związku, gdzie partner codziennie pali zioło?
- Tak (nie palę) 29.1% (318)
- Nie (nie palę) 8.8% (96)
- Tak (palę/znam ludzi, którzy palą) 39.7% (433)
- Nie (palę/znam ludzi, którzy palą) 22.4% (244)
Medyczna_Ciemnota via iOS
- 1
Nadmiar czegokolwiek może być szkodliwy. Poznałam ostatnio ziomka, co palił kilka razy dziennie i miał niezłe zaniki pamięci :D A jak się wkurzył to od razu pobiegł zajarać. W sumie od 10 lat jego życie kręci się wokół zioła - sam mi mówił, ze pracuje na chleb i zielsko. Ogólnie spoko człowiek , tylko niekoniecznie do związków
Czerniak i słońce
Tyle lat nauki poszło na marne! Ale na szczęście dzięki facebookowym specjalistom możemy stać się mądrzejsi
z- 2
- #
- #
- #
- #
Medyczna_Ciemnota via iOS
- -2
Łeee
Medyczna_Ciemnota via iOS
- 17
Zobaczcie jakie raki znalazłam dzisiaj na fb #medycyna #facebook #humorobrazkowy #zdrowie #heheszki #bekazpodludzi
Do dziś! Bo dziś ją znalazł na instagramie xDDD a ona dwa dni temu wrzuciła zdjęcie jak z jakimś typem całuje dzidziusia oraz drugie swoje, z porodowki z datą bodajże marca xD
Przegląda jej insta u mnie chyba z 20 minut a potem po prostu