Pewien facet przed przejściem dla pieszych wjechał mi w tył auta. Nic się poważnego nie stało, ale auto z najmu długoterminowego więc trzeba było wezwać policję dla formalności. Przeprosiłem za to gościa, a on w pełni wyrozumiały, mówi że sam by zrobił tak samo. Usiedlismy na krawężniku, gość wyciągnął że swojego auta rogale i tak czekaliśmy sobie na #bagiety rozmawiając o życiu :D Policja sama zaproponowała dla gościa tylko upomnienie
TL:DR Jazda na suwak wymaga także trochę myślenia również od wpuszczanych. Tutaj trafiłem na Pana z Passeratti, który tego nie rozumie.
Często na wykopie jest dyskusja na temat jazdy na suwak i jak to jest, że u nas tak źle to działa. Do tego pomstownaie na szeryfów. Nie działa bo ludzie nie myślą i niestety trafiłem dzisiaj na właśnie takiego człowieka we Wrocławiu na Trauguta. I nie, nie jest to szeryf, a roszczeniowy
@Darth_Gohan: To, że we Wrocławiu (i chyba w całej Polsce) nie ma dobrej kultury jazdy to wiadomo od dawna. Też odchorowuję prawie każdą przejażdżkę po centrum i okolicach w godzinach szczytu, lub na AOW gdzie jest wieczna okupacja środkowego pasa. Zawsze pozostaje pytanie, co zrobić, żeby to zmienić? Jak edukować? Widzieliście jakieś akcje edukacyjne? Kto powinien się tym zająć? Przecież zwiększenie kultury jazdy w miastach wszystkim wyjdzie na dobre -
@cup12552: To czy powienien byc to inna bajka. Ale skoro jest to raczej powinno się tego przestrzegać. Może potem zaczniemy ignorować światła? W końcu czerwone to tylko sugestia.
Jakiś czas temu byłam w Paryżu. Byłam z dwójką znajomych, z czego jeden koniecznie chciał wejść do sklepu z zegarkami w cenie od 100 000 euro wzwyż. W drzwiach ochroniarz, drzwi otwierane kluczem - miejsce dla wyjątkowo bogatych osób. Popukałam się w czoło - ja nie wchodzę, nie ma szans, nie wpuszczą mnie. Dałam się jednak przekonać - o dziwo, ochroniarz otworzył drzwi i nas wpuścił. Czułam się bardzo nieswojo czując na sobie wzrok sprzedawców -
@pozzytywka: jezu jak ja nie lubię wchodzić gdzieś bez zamiaru kupienia. Zawsze mam poczucie, że kogoś wyzyskuję i okłamuję. Jak kupowałem auto i miałem już wybrany model to chciałem jeszcze zrobić rundkę po salonach i zobaczyć wyższe modele, na które mnie oczywiście nie stać. Zawsze pierwsze co robiłem gdy ktokolwiek do mnie podchodził to uprzedzałem, że auto mam wybrane i z czystej ciekawości chciałem zobaczyć co oferują najwyższe modele. Co
#wroclaw
źródło: comment_OreCjxBCc8fcQ6Df0Vjk4OGuASGNj5no.jpg
Pobierz