Navian
”Szum fal rozbijających się o brzeg, śpiew holopapug, słodki drink z kakao DecoHuttereno i miodem… To jest życie…” - pomyślał Navian. Leżał na leżaku nad brzegiem oceanu. W odległości kilku metrów od niego na piaszczystej plaży rozgrywał się mecz w siatkówkę pięknych kobiet ubranych w skąpe bikini. Navian popijał drinka i uważnie obserwował podskakujące piłki…. Tzn piłkę…. Wten poczuł dotyk delikatny i subtelny. Przesuwał się od czubka głowy, przez skroń w
”Szum fal rozbijających się o brzeg, śpiew holopapug, słodki drink z kakao DecoHuttereno i miodem… To jest życie…” - pomyślał Navian. Leżał na leżaku nad brzegiem oceanu. W odległości kilku metrów od niego na piaszczystej plaży rozgrywał się mecz w siatkówkę pięknych kobiet ubranych w skąpe bikini. Navian popijał drinka i uważnie obserwował podskakujące piłki…. Tzn piłkę…. Wten poczuł dotyk delikatny i subtelny. Przesuwał się od czubka głowy, przez skroń w
- Kroomka
- Uaimmiau
- Zeroskilla
- Awerege
- Gdanio
- +15 innych
Prolog, cz. 2/2
Siedząc pod drzewem odkręcił butelkę. Przechylił ją, a z butelki wypłynęły trzy ostatnie krople miodu pitnego. Wzdychnął głęboko, wyrzucił butelkę za siebie i spojrzał na swojego konia - Szajbę. piękny czarny ogier był przypięty do małego powozu. Stojąc w bezruchu patrzył się na Tyh’a.
“Nie oceniaj mnie, Dobrze wiesz że skończę z tym wtedy kiedy tylko będę chciał.” - powiedział do konia.
Koń słysząc to tylko parsknął