Zawsze miałem ambiwalentne podejście do zwierząt, tzn fajnie jak u kogoś, ale u mnie w domu to niekoniecznie. Od prawie miesiąca mam kota znaleźnego w domu i jestem w nim zakochany. Poznajcie Batmana. Jest mega oddany. Ciagle chce być miziany i będzie mieć wspaniały dom (ʘ‿ʘ) #chwalesie #pokazkota #koty
PROTEST ANTYPOBOROWY KRAKÓW W sobotę 17.12.2022 o 12:30 na Rynku Głównym (od strony ul. Grodzkiej)
Protest jest organizowany przez różne środowiska polityczne i osoby niezależne. Dokonaliśmy rejestracji w urzędzie. Nie wycofamy się! Proszę o udostępnianie. Więcej szczegółów wkrótce.
@BywalecWypoku: czego ona się w sumie spodziewała? Przecież każdy od razu wiedział że byłaby to bezsensowna musztra, taplanie w błocie i marsze w niewygodnych niedopasowanych butach przez las, oraz darcie ryja kaprala ze śmierdzącym ryjem, bo jak myjesz zęby przynajmniej 2 razy dziennie, to dostaniesz przezwisko "dentysta".
Nie lubię oglądać Kevina i nie dlatego, że nudzi mnie ten film tylko wywołuje u mnie smutek, pamiętam jak prawie 20 lat oglądało się Kevina z całą rodziną przy wigilijny stole, czuło się tę magię świąt, rozdawanie prezentów, śnieg za oknem...
Lata zleciały, kilka osób zmarło, z roku na rok coraz bardziej pusty ten stół wigilijny, człowiek zamiast odczuwać radość odczuwa smutną nostalgię biednych czasów ale było coś wtedy takiego magicznego! #
@wakxam: Mam tak samo kumplu. Mam sentyment do tego filmu, bo był puszczany jak byłem gówniakiem. Magia świąt, wszystko przez pryzmat bycia dzieckiem. Pewnie nie było tak kolorowo jak to pamiętamy, ale jednak jest ten smutek-nostalgia, że to już minęło. ( ͡°ʖ̯͡°)
@wakxam: Mam to samo tylko u mnie byli griswoldzi... Wigilia najpierw u nas w domu później do jednych i drugich dziadków powrót do domu griswoldzi z ojcem i zabawa prezentami ahhh nie wróci nigdy już
Jest tylko jeden człowiek na to stanowisko. Francuski PZPN nie w--------i Deschampsa więc trzeba Zizou namówić żeby selekcjonerki sobie u nas popróbował. #mecz #reprezentacja
Ale sie o------o. Jestem stolarzem w szwecji. I mamy klienta u ktorego jestesmy podwykonawca od kilku lat. I szef tej firmy(okolo100 zatrudnionych, wiekszosc w biurze) byl tak zadowolony z mojega podejscia i ogarniecia wszystkiego, ze zaproponowal mi przejscie do nich (kupil sobie dom a ja niestety zostalem głównodowodzącym tego projektu) na stanowisku kierownika. A ze ja zwykly stolarz nie lubie odpowiedzialnosci , grzecznie odmowilem zaslaniajac się lojalnością wobec szefa. Moj janusz
źródło: comment_1670994851ZblDUm1oHlXRCbIP5aPSv4.jpg
Pobierz