#anonimowemirkowyznania Pytanie: co należy zrobić w przypadku znalezienia ludzkich zwłok?
Przykład: odwiedzacie babcię, ale okazuje się, że babcia leży zimna i nie żyje. Co wtedy? Telefon na 112 chyba nie, bo to nie pilna sytuacja? I załóżmy, że nie macie żadnych innych członków rodziny i musicie to sami załatwić.
Aha, tylko nie zgłaszajcie mnie na bagiety, nie znalazłem żadnych zwłok, to pytanie czysto teoretyczne z ciekawości xD
@AnonimoweMirkoWyznania: Nigdy nic nie wiadomo. Zejść z tego świata można na wiele sposobów w każdej chwili. Wiem, że w takiej sytuacji ciężko myśleć pozytywnie, ale nie możecie zadręczać się próbując zgadnąć co będzie w przyszłości. Musicie skupić się na tym co teraz. Dobrze, że szukasz dodatkowego wsparcia. Nastawienie jest bardzo ważne w walce z chorobą. Jest młody, silny i szybko wykrył niepokojąca zmianę. Starsi ludzie pokonują raka. Bądźcie dobrej myśli.
#anonimowemirkowyznania Cześć, czy ktoś z was jest w związku z osobą z depresją? Jak sobie radzicie w ciężkich sytuacjach, kiedy macie już dość? Ciągłymi obietnicami poprawy, ale nic nie wnoszącymi. Ofc osoba o której pisze leczy się, chodzi na terapię i przyjmuje leki. #depresja
@AnonimoweMirkoWyznania: Czego dotyczą obietnice poprawy? Stanu zdrowia? Jeśli tak to zastanów się czy chory na raka ma realny wpływ na swój stan. Depresja to choroba, a nie wybór.
@DivusClaudius: Tu akurat się zgodzę. Nie nadajemy się do związków bo żyjemy na niskich obrotach. Człowiek w związku powinien być zaangażowany, a na to nie mamy siły. Przynajmniej nie na dłuższą metę. Wyjście do ludzi wymaga od nas założenia maski co już w dużym stopniu eksploatuje nasze siły. Potrafimy uśmiechać się, żartować, gadać o pierdołach, ale w środku jesteśmy martwi. Więc tak najpierw leczenie, a później wchodzenie w związki. No
@DivusClaudius: "Jest większy problem. Elementem leczenia depresji jest bezkrytyczne wsparcie osoby chorej. Co oznacza że do was nigdy nie można mieć pretensji, nie można mieć gorszego dnia, nie można nie dać rady." A kto tak powiedział? Twoja była czy jakiś terapeuta-debil? Dlaczego niby nie miałbyś mieć gorszego dnia, albo jak chory na depresję odwali krzywą jazdę nie mieć pretensji? No chyba, że chodzi o pretensje typu: dlaczego nie możesz być
Nawet zdrowiej jest nie robić wszystkiego razem, ale jeśli ktoś praktycznie zawsze nie ma ochoty na nic to co to za związek? ;) Najpierw leczenie później wchodzenie w relacje. Takie jest moje zdanie.
#anonimowemirkowyznania Mój chory na nowotwór ojciec zdradzał moją mamę od kwietnia. Kobietę która nie spała po nocach, gdy miał chemię, czuwając czy oddycha. Życie jest dnem.
#anonimowemirkowyznania Pomóżcie bo nie wiem czy kręcić Małysza jak niebieski wróci do domu ( ͡°͜ʖ͡°) W czwartek pojechał z kumplami na męski wypad. Wieczorem dostałam od niego krótka wiadomość, że dojechali na miejsce. W piątek nie odezwał się w ogóle. Napisałam mu więc wiadomość wieczorem, że pies się pochorował i byłam u weterynarza i co tam u niego. Odpisał mi od razu (czyli trzymał telefon w ręce), że
@AnonimoweMirkoWyznania: Daj chłopu żyć i sama też żyj. Jak pojedziesz na panieński wystarczy, że napiszesz, że dojechałaś. Ludzie dajcie sobie trochę przestrzeni.
#anonimowemirkowyznania Doskonale sie w podrywie ostatnio. Pare dni temu w te upały dałem losowej dziewczynie butelke wody kupioną nieopodal w sklepie. Przy wręczaniu jej wody powiedziałem tylko, że tak przepięknej dziewczynie bardziej przyda się woda niż mi, żeby piła wode, bo inaczej zmarszczki będą i włosy suche wypadać oraz zapodałem ciekawostke, że człowiek w większości jest z wody. Nie zagadałem, czy zgodzi się iść do restauracji na randke bo brakło
@AnonimoweMirkoWyznania: Niby możesz iść do sądu i wnioskować o przymusowe leczenie, ale prawda jest taka, że jak Twój ojciec sam nie będzie chciał przestać pić to nic nie pomoże.
#anonimowemirkowyznania Wszystko mi się wali na łeb. 2022 to jakiś przeklęty rok. W lutym straciłem pracę w której zarabiałem bardzo dobrze. Planowaliśmy z dziewczyną że jak się obroni to pojedziemy sobie najpierw na wakacje do Grecji a potem wynajmiemy większe mieszkanie bo mieszkaliśmy w takiej klitce z kuchnią z aneksem i sypialnią. No nic, straciłem robotę ale myślałem że sobie w miarę szybko ogarnę nową. Niestety rzeczywistość okazała się dużo
@AnonimoweMirkoWyznania: Nie tłumacz jej. Co to za podejście do drugiego człowieka? Obrzydliwe. Powinna być dla Ciebie wsparciem, a nie kolejnym problemem. Olej ją. Staniesz na nogi, ale z kimś takim jak ona nie warto być.
#anonimowemirkowyznania Ej Mirki/Mirabelki właśnie wpadła mi do głowy myśl z tych głupszych xD Można u jakiegoś chirurga plastycznego przeciąć skóre wokół ręki, a następnie na nowo ją zszyć? No wiecie, tak aby oddzielić skóre z dłoni od reszty ręki (nie, nie skalpowanie). Po ponownym zszyciu powstawałaby swego rodzaju rękawiczka albo coś w rodzaju bransolety z ciągłej, nieprzerywanej blizny xD #medycyna #operacje #pytanie
#anonimowemirkowyznania Wiem, że może to nieodpowiednie miejsce, ale szukam informacji gdzie się tylko da. Tylko do osób chorych. Jakie mieliście pierwsze objawy schizofrenii? Byliście świadomi swojej choroby czy ktoś Was wysłał na leczenie? Jak wyglądała Wasza terapia? #schizofrenia #psychiatra
#anonimowemirkowyznania Nie wiem, co ze mną jest nie tak ale mi od kilku dni zaczyna brakować po prostu kogoś mimo, że nie obserwuję tej osoby i nic, a ona i tak mnie olała i znienawidziła. Kiedy to znowu przejdzie, ja nie znoszę tego uczucia. Ta osoba mnie nienawidzi, ja z resztą nic nie będę robić, ponieważ mam blokady z racji, że wolę się nie narzucać i poczekać aż mi minie ta dziwna
@AnonimoweMirkoWyznania: Wszystkie dźwięki, które słyszę da się łatwo zlokalizować, a że mieszkam w bloku to trochę ich jest ( ͡°͜ʖ͡°). Czegoś takiego jak Ty nie doświadczam. Nie wiem dlaczego tak alergicznie reagujesz na rady Mirków, którzy wysyłają Cię do psychiatry. To lekarz jak każdy inny. Skoro słyszysz dziwne, niewytłumaczalne dźwięki to warto sprawdzić czy nie tworzy ich Twój mózg.
Pytanie: co należy zrobić w przypadku znalezienia ludzkich zwłok?
Przykład: odwiedzacie babcię, ale okazuje się, że babcia leży zimna i nie żyje. Co wtedy? Telefon na 112 chyba nie, bo to nie pilna sytuacja? I załóżmy, że nie macie żadnych innych członków rodziny i musicie to sami załatwić.
Aha, tylko nie zgłaszajcie mnie na bagiety, nie znalazłem żadnych zwłok, to pytanie czysto teoretyczne z ciekawości xD