Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Nurtuje mnie czy zachowałem się jak gówniarz xD.
tl;dr: nie kupiłem staremu piwa

Cała historia to przeszłość, ale wciąż świdruje mi banie ( ͡° ͜ʖ ͡°).
Abyście zrozumieli, krótki opis: Jestem z klasy społecznej średniej, może nawet średniej wyższej, bo rodzice "lubią" #!$%@?ć (matka pielęgniarka, dwa etaty to standard. Wyobraźcie sobie dobę w pracy, powrót na sen i nocka w pracy, kto wie ten się w cyrku nie śmieje.)

Rodzice wychowali mnie wzorowo, na nic nie mogłem narzekać i jestem z nich dumny (i tutaj) "ALE", ale od kiedy byłem tym semi-dorosłym, czyli te 15 lat, ojciec lubi sobie wypić przy pracy w domu, czy nawet nie przy pracy (ot tak ( ͡° ͜ʖ ͡°)). Z początku spoko, teraz tego #!$%@? nienawidzę. Zwyczajnie cool ojciec, jak podczas pełni (w tym przypadku po czteropaku), zmienia się w nieznośnego pijanego Janusza. Słowo, że przez to jestem od dwóch lat abstynentem, aby tak nie skończyć.

No i teraz do rzeczy, pomagam przy dachu, spodnie bojówki - kluczyk od samochodu w spodniach. Ojciec zaczyna czteropaka, więc mam góra dwie godziny, by się zmyć z pomagania i nie musieć znosić pijanego starego ( ͡° ͜ʖ ͡°) #niezdazylem bo trzeba jeszcze drzewo pociąć. Skończyłem biegusiem i rura do fury bo ojciec już porobiony. Zonk nie ma kluczyków (°° . #!$%@? mi wypadły podczas cięcia drewna (tego jeszcze nie wiedziałem). Mówię dla ojca, że zgubiłem i zaczynam szukać. Działka duża, ale obszar gdzie zgubiłem nie koniecznie, choć porośnięty trawą.

I ojciec do mnie z pomysłem xD, jedź do sąsiada drugim samochodem po wykrywacz metalu. Ja że nie. (cholera 30 minut i je znajdę, bez przesady) A ten mi nad głową w kółko z tym pomysłem. W końcu pojechałem (sąsiad 40km trasy w te i nazad, ale czego się nie robi by uciec od pijanego starego). byleby się z nim nie użerać. Wróciłem znalazłem w 3 minuty (były na widoku imo jeszcze 15 minut szukania i bym się natknął, chociaż nie wiadomo)

I #!$%@? znalazłem, a ten do mnie >NO TO TERA SYNEK xD PO CZTEROPAKU DLA SĄSIADA ZA WYKRYWACZ I DLA MNIE ZA POMYSŁ XDDDDD
Se myślę, no chyba #!$%@? nie. Autentycznie się wkurzyłem, mówię mu że chyba śni i sobie jadę. Dopóki nie wytrzeźwiał był na mnie obrażony.
Sąsiadowi czteropak oczywiście kupiłem.

Kupilibyście na moim miejscu? ot chociażby z samego szacunku do rodzica?
Czemu zareagowałem złością?:
- Ja pomagałem na działce za nic.
- Nie pomógł mi szukać tych kluczy, tylko non stop ten pomysł. Gdzie ja mu właśnie skończyłem pomagać
- Zgubiłem te klucze przy POMAGANIU MU, gdyby nie robota to bym ich nie zgubił

#pytanie #janusz

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #62eaa39b902e4bb3fe8699b0
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Przekaż darowiznę
  • 5
Nurtuje mnie czy zachowałem się jak gówniarz xD.


@AnonimoweMirkoWyznania: Z całym szacunkiem dla Twojego ojca, ale to on a nie Ty zachował się niedojrzale.
Czteropak za pomysł xDDD i jeszcze Cię wrobił w czteropak dla sąsiada za wzięcie na pół godziny sprzętu z piwnicy xD, to ja dałem czteropak za pożyczenie deski SUP na tydzień ostatnio.

Ogółem to zobacz, że on ma chyba problemy z alkoholem, pierwsza jego myśl to taka,