@Pokojowa: Mnie też od kilku miesięcy wydaje to już bardziej korzystne dla Ukraińców. Może nie tak, że na zasadzie sojuszu, ale żeby dogadali się co do uspokojenia granicy, zrobienia przerwy.
I wszyscy są szczęśliwi - Ruscy, bo mogą rozmontować Polskę i wschodnie NATO, Ukraina, bo ma chwilę wytchnienia. A ludzie są tam już bardzo zmęczeni.
Skoro zachód pomaga tylko kroplówkami, skoro Polacy traktują Ukraińców jak traktują i ważniejsze dla nich
@yosemitesam: Ukraińcy zniszczyli ok. 3 dywizjonów, Rosja ma 100, ale potrzebuje około 1000. Po porstu będą zabierać z głębi kraju i z granic, z rafinerii. Nie ruszą jedynie tych broniących Moskwy.
@thorgoth: Spodziewałem się takiej odpowiedzi, ale nie ma w niej żadnych konkretów a czysta unijna propaganda - śmierdzą ci euraski to idź po ruble. Halo Halo! Przypominam że poza Moskwą i UE też jest życie!
A wracając do konkretów - co jest złego w jawności? Chociaż jeden solidny punkt.
A gruzińska ustawa kagańcowa jest zła, bo jest wzorowana 1 do 1 na identycznej ustawie rosyjskiej.
@thorgoth: Ale coś nie może być złe tylko dlatego, że moskale tak robią. Oni też, nie wiem, lubią jajecznicą na boczku - to mamy przestać ją jeść? Coś jest złe, bo prowadzi do opłakanych skutków, a nie wiem jak jawność może prowadzić do opłakanych skutków.
Co do jawności finansowania to jestem za. Nie wiem
@Zoyav: Oczywiście. Inne podejście to unieszczęśliwianie 3 osób - siebie, przyszłego partnera, który byłby z taką osobą szczęśliwy, a i zapewne zmarłego męża, bo ten na pewno by nie chciał, żeby żona została smutna i samotna.
I wszyscy są szczęśliwi - Ruscy, bo mogą rozmontować Polskę i wschodnie NATO, Ukraina, bo ma chwilę wytchnienia. A ludzie są tam już bardzo zmęczeni.
Skoro zachód pomaga tylko kroplówkami, skoro Polacy traktują Ukraińców jak traktują i ważniejsze dla nich