1. Łukaszenka odwiedził dzisiaj Moskwę, gdzie spotkał się z Putinem. Łukaszenka stwierdził, że rosyjska agresja na Ukrainę była atakiem prewencyjnym, gdyż Ukraina przygotowywała się do ataku na Białoruś (sic!). Według ukraińskich wojskowych Białoruś wkrótce dołączy oficjalnie do rosyjskiej agresji. Według Kijowa taki atak może nastąpić nawet dzisiaj, w nocy z piątku na sobotę. Osobiście jestem sceptycznie nastawiony co do tych informacji. W ostatnich dwóch tygodniach pojawiało się dużo raportów na temat bardzo niskiego morale wśród białoruskich żołnierzy, a wręcz otwartych aktach sabotażu ze strony białoruskich oficerów. Białoruska pomoc z pewnością przydałaby się Rosjanom, ale wątpię że Mińsk faktycznie dołączy do wojny. Co nie zmienia faktu, że dzisiejsza wizyta w Moskwie była prawdopodobnie bardzo nieprzyjemna dla Łukaszenki, a Putin pewnie zrugał go za brak panowania nad białoruskim wojskiem i niedołączenie do wojny.
![JanLaguna - Łukaszenka w Moskwie. Putin zgadza się na sprowadzenie „ochotników” z Bli...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/comment_1647031661Gqgxd51XwobuJgeKTHP0sa,w400.jpg)
źródło: comment_1647031661Gqgxd51XwobuJgeKTHP0sa.jpg
Pobierz
źródło: comment_1647200809DIANF6lqRlmrtPY2LR9CIB.jpg
Pobierzźródło: comment_1647204959qW6LHeG6NFeYzzYUNOyWsc.jpg
Pobierz