Nie rozumiem idei dawania napiwków.
Czy moglby mi ktos wytlumaczyc, uzywajac racjonalnych argumentow dlaczego przyjelo sie w Polsce dawanie napiwku kelnerowi?
Przeciez to praca jak kazda inna za ktora otrzymuja normalnie pensje ( nie zgodze sie z tym ze malo zarabiaja wiec powinno sie dac napiwek, to problem pracownika i jego pracodawcy a nie klientów zeby musieli dokladac sie do jego pensji), pracownik stacji czy kfc nie dostaje napiwków, a kelnerzy juz tak.
Kelner
Czy moglby mi ktos wytlumaczyc, uzywajac racjonalnych argumentow dlaczego przyjelo sie w Polsce dawanie napiwku kelnerowi?
Przeciez to praca jak kazda inna za ktora otrzymuja normalnie pensje ( nie zgodze sie z tym ze malo zarabiaja wiec powinno sie dac napiwek, to problem pracownika i jego pracodawcy a nie klientów zeby musieli dokladac sie do jego pensji), pracownik stacji czy kfc nie dostaje napiwków, a kelnerzy juz tak.
Kelner






















W żaden sposób nie przekonuje mnie argument rzekomej suplementacji witaminą T przez