@Blackwing: Gratuluję również! (✌゚∀゚)☞ Uzbrój się w cierpliwość, ja info o dokończeniu procesu uzyskania certyfikatu (będą chcieli zdjęcie Twojego dokumentu tożsamości i samo zdjęcie) dostałem dopiero dzisiaj nad ranem. Ale udało się. Momentami odczuwałem przemożną cheć by rzucić to wszystko w "#!$%@?" ( ͡°͜ʖ͡°). Mam już na oku kolejne kursy, którymi chciałbym się zająć. Teraz już swoim tempem.
Zawsze trenowalam wieczorem bo dzieci spia, a teraz mi sie zachcialo rano I caly dzien mam wymeczone miesnie ze ledwo dziecko podnosze xD. Nigdy wiecej.
@JestemMisiem: Ja zdążyłem wypróbować jedynie czekoladę ciasteczkową - pyszna, choć odrobinę za słodka(ale u mnie to jest trochę wypaczone, nie wypiję słodzonej herbaty) i truskawkę. Co do truskawki to polecam dorzucić banana i 100g truskawek mrożonych/świeżych. Pychota.
Jak tam Mireczki idzie nauka? ( ͡°͜ʖ͡°) Ja jestem na razie na 2A, wiec nie ma szału, ale z czasem u mnie różnie. Myślałam że będzie trzeba dużo więcej czasu poświęcić na naukę żeby się spokojnie wyrobić.
Wlasciwie odkad jestem w stalym zwiazku coraz bardziej jebia mi walentynki. Rok temu bylismy na lodach z tej okazji a dzis moze zamowimy pizze bo oboje chorzy xD. Nie lubie wszelakich przymusow I wole swietowac jakies nasze rocznice niz #!$%@? xD
@JestemMisiem: Pjona! 9 lat w związku i jedyne co zaprząta dziś moją głowę, to czy nasi kumple wpadną na mecz. Co prawda kupiłam w Biedronce żelki serduszka ale pewnie zjem je sama xD
Uwielbiam to swiete zaprzeczenie, zdarza sie ludziom w kazdym wieku: "W Trojmiescie smogu nie ma", "smierdzialy ci wlosy dymem? Pewnie przeczytalas I sobie wmowilas". Jak ktos sie nie orientuje to w weekend w Trojmiescie byly mocno przekroczone normy, w sobote ledwo dalo sie oddychac. Dzis juz raczej spokojnie.
“W żadnym miejscu nie można zabronić karmienia piersią”- tak włoska minister publicznej administracji Marianna Madia zareagowała na wydarzenie w Piemoncie. Kobieta karmiąca trzymiesięcznego syna w urzędzie pocztowym została z niego wyproszona.
@teperkov: Nie wiem czy widziałeś kiedyś jakieś niemowlę, ale zazwyczaj nawet przy karmieniu nie leży sobie spokojnie tylko macha rękami i nogami, ciężko jest więc taką szmatkę utrzymać na miejscu.
Problemem jest to że kobiety i tak w większości boją się karmić piersią publicznie właśnie z powodu internetowej nagonki. I tak mało kobiet karmi piersią a w ten sposób karmi i będzie karmić jeszcze mniej, bo czuje się wykluczona ze społeczeństwa skoro karzecie takiej kobiecie siedzieć w domu. Dziecko może być głodne nawet co godzinę a najnowsze zalecenia żywienia niemowląt to karmienie dziecka na żądanie. To znaczy tyle że kobieta nie może
@mintpocky: mysle ze to czy kobieta pokazuje troche wiecej ciala czy mniej przy karmieniu to jej sprawa. Czasem a w szczegolnosci przy malutkim niemowlaku trzeba caly czas patrzec czy dziecko jest dobrze przyssane, czy ma nosek nie przyjryty itd. Jest to kwestia bezpieczenstwa i, nie ma zadnego zwiazky z celowym eksponowaniem ciala. Celem.karmienia jest nakarmienie mlodego czlowieka, nic poza tym...
Jest coś takiego w czasie dyskusji z moim niebieskim.co doprowadza mnie do szału. Gdy próbuję wytłumaczyć mu dlaczego jest mi źle to ten robi "ciiiiiiiii" bez przerwy uciszajac mnie jak małe dziecko. Tłumaczyłam mu ze nic mnie tak nie wkyrwia, jednak przy następnej okazji jest to samo i kończy się wszystko wielka awantura. Próbuję mnie uspokoić a nie pamięta/nie chce pamiętać że to mnie bardziej rozsIerdza. Spotkaliscie sie z takim betonowym zachowaniem
@JestemMisiem: Równie #!$%@?@jące jest ''no dobra, to przepraszam", nawet zanim wysłucha co mam do powiedzenia ( ͡°ʖ̯͡°) To się chyba nazywa poblażliwe traktowanie (╯︵╰,)
Często stał na rampie i dokonywał selekcji nowo przybyłych więźniów. Wraz z SS-manami wyszukiwał ofiar do swoich eksperymentów. Szczególnie interesowały go bliźnięta i karły. Nieświadome matki zwykle szybko oddawały mu swoje dzieci, sądząc, że z doktorem Mengele czeka je lepszy los.
Hej, Mireczki mieszkające w domu, szeregowcu lub mieszkaniu na parterze: macie obawy o to że ktoś wam może chodzić pod oknami? Właśnie sobie to rozkminiam bo chcielibyśmy z niebieskim mieć ogódek i zastanawiam się czy istnieje takie poważne zagrożenie. Poza tym jednak wydaje mi się że łatwiej komuś wbić do domu wybijając tylko okno niż do mieszkania gdzie trzeba jednak wyważyć drzwi czy użyć jakiegoś wytrychu czy coś xD. Jestem dość lękliwą
Czy ktoś wie dokładnie na czym ma polegać ocenianie dodatkowej aktywności oprócz kursu w wyborze najlepszych osób do dalszej stypki? Czy pisanie na forum czy też na slacku? Trochę #!$%@? bo w sumie nie chce mi się pisać o jakichś pierdach, a problemów żadnych nie mam na razie... #androidscholarship
Staram się nie jeść słodyczy, jako że cukier jest szkodliwy dla zdrowia, jednak robię sobie wyjątki na różne imprezy, czy święta. Niestety po takiej imprezie przeszukuję nadaremnie cały dom w poszukiwaniu słodkości... Jedyne na co dziś natrafiłam to żelki (nie bardzo lubię) i czekolada gorzka (ostateczność, raczej używam do wypieków), która sobie leżała i leżała... Chciałabym żeby świat wyglądał
@austra: Uwierz że jeżeli chodzi o szukanie zamienników to jestem mistrzem, ale dziś strasznie miałam ochotę na białą czekoladę i ciężko byłoby się oszukać jabłkami (✌゚∀゚)☞.
Obrzydliwe są te maskotki, w Ikei za 30 zl można kupić ładnego brokuła/ marchewke. Nigdy bym nie robila zakupiw zeby dostac jakas gowniana maskotke. 100 razy bardziej szanuję akcje Lidla i ich książki kucharskie, przynajmniej mogą się przydać.
Jem normalnie, jedyne co robię by teraz stracić trochę sadła to staram się zdrowo odżywiać. Ilości jedzenia też nie ograniczam bo właściwie to moim celem jest przede wszystkim zdrowie jako że wagę mam właściwie w normie (chociaż mi ona nie pasuje ale to inna sprawa...). Wiem że to działa, bo ilekroć tak postępuję to zazwyczaj chudnę. Nie kumam tylko tego że kiedy przez myśl mi przejdzie chociaż jakoś minimalnie słowo "dieta" to
Ale jestem zajarana, dostałam się na stypendium!!! :D Czekałam na to i czekałam aż w końcu na Mirko zobaczyłam że są wyniki. Droga do programisty 15k coraz bliżej xD.
Nie posiadam się ze szczęścia bo jechałam cały czas z miną pt: "kiedy uwalę".
Jakby ktoś pytał to za drugim razem.
#prawojazdy