Wygląda na to, że bajka pod tytułem "budżet obywatelski w Łodzi" pęka jak bańka mydlana. Okazuje się bowiem, że mimo wybrania danego wniosku można spokojnie wywalić projekt do kosza. Tak właśnie stało się z Ogrodami Karskiego - mimo że wniosek przeszedł w głosowaniu, parku nie będzie.
Dlaczego? Ano bo urzędnicy nie wiedzieli, że sami podpisali wcześniej umowę z PKP o wykorzystaniu tego terenu.
@Hahazard: Nie rozumiem, jak na podstawie jednago z blisko 200 wniosków można mówić o porażce całego Budżetu Obywatelskiego. To bardzo krzywdzące i niesprawiedliwe. Poniżej moje stanowiko w tej sprawie :
Przykro mi, że tak się stało. Taka sytuacja nie powinna mieć miejsca. Najgorsze, co teraz możemy zrobić to obrazić się na siebie i zakwestionować ideę Budżetu Obywatelskiego lub zmienić jego zasady tak, aby przy następnych edycjach urzędnicy „na wszelki wypadek” i dla „świętego spokoju” negatywnie opiniowali nieszablonowe projekty. Popełniono błąd, nie dochowano należytej staranności, za co przepraszam.
Na pewno w jakiejś mierze wynikało to także z przyjętej przez nas zasady, aby jak najwięcej wniosków poddawać pod głosowanie mieszkańców, aby nie ograniczać inicjatywy i kreatywności łodzian. Na blisko 2000 złożonych projektów ten zaopiniowano zbyt szybko. Na blisko 200 zakończonych lub skierowanych do realizacji pomysłów tego teraz nie uda się
Wiecie może, co dzieje się z Friesenbichlerem z Lechii Gdańsk? W meczu z Zawiszą nie było go nawet w meczowej 18, nie zagrał też dzień później w meczu rezerw.
Polecam wywiad z byłym sędzią A i B-klasy. Sporo anegdot, śmiechu przez łzy i zwyczajnej patologii:
"W pewnym momencie podbiegł do mnie zawodnik z tekstem ”zaraz Ci #!$%@?ę”. Dostał czerwoną kartkę, początkowo nie chciał opuścić boiska, później schodząc, zwyzywał mojego asystenta. Były to mocne słowa.
Po meczu oczywiście się kajał, ale sprawa poszła dalej i zawieszono go na pół roku gry. Po jednym spotkaniu przed wyjściem z szatni czekał na nas pniaczek z siekierką. Czekaliśmy, aż nas policja odstawi poza miasto."
Korzystając z zamieszania wokół #50twarzygreya odkryłem zajebisty serial - The Fall.
Co ma jedno do drugiego? Gra tam Jamie Dornan - odtwórca roli Greya. No i zdziwko, bo koleś wcale nie jest takim aktorskim drewnem jak by się mogło wydawać.
Otóż gra typa, którym powinien być Grey gdyby to nie była opowiastka dla napalonych gimbusiar - tru #!$%@? mordercę-fetyszystę, który jednocześnie prowadzi normalne życie rodzinne - 2 dzieci i żonka.
Dzisiaj się dowiedziałem, że pod koniec lutego do kin wchodzi film o #discopolo pod tytułem...Disco Polo.
Poza tym, że Tomek Kot wygląda tam jak Ron Burgundy to Dawid Ogrodnik ucharakteryzowany jest na pewnego znanego wokalistę. Pewnie mirki z tagu #bojowkazenkamartyniuka będą wiedzieli. ( ͡°͜ʖ͡°)
Pytanko adresuję do różowych pasków (prawdziwych) i tylko do nich. Mam bilety na przedpremierowy pokaz "Snajpera" w najbliższy wtorek. Naczytałem się na mirko dużo złych rzeczy o tym filmie. Podejrzewam, że większość z nich może być prawdą. A nic tak nie zmniejsza zgryzoty na kiepskim seansie jak towarzystwo fajnej mirabelki. :)
Jak myślicie, kto będzie bronił w Bełchatowie od początku rundy: Trela czy Zubas? W sparingach grali po połówce, chociaż w pierwszym składzie wychodził Litwin.
- Związkowcy próbowali zarządzać kopalnią i mieć wpływ na wszystko. Popsuli autorytet dozoru górniczego - mówi Jarosław Zagórowski, prezes Jastrzębskiej Spółki Węglowej.
Oprócz tego przez cztery miesiące obowiązuje mnie zakaz konkurencji i w tym czasie będę dostawał 50 proc. miesięcznego wynagrodzenia.
#zonabijealewolnobiega
#film
źródło: comment_LFIJYpSOMpoDHR0jBSrT8et5cp68Qc7n.jpg
Pobierz