Ja nie mogę! :D Copypastę "Mój stary to fanatyk wędkarstwa..." znam tak długo, a dopiero teraz dowiedziałem się, że ktoś zrobił jej kontynuację! :D

Po tych całych zamieszkach z Januszami w domu było jeszcze gorzej. Ojciec siedział głównie na necie i nadal robił gównoburze z innymi. Zły był bo nie miał żadnego kolegi z którym mógłby jeździć na ryby, a jak wiadomo zawsze jak z kimś się jeździ to i koszta są
@Stooleyqa:
Mój syn mieszka u nas w piwnicy i pisze coś całymi dniami. Miałem w końcu już dość, bo gówniarz całymi dniami się #!$%@? i nie chce mu się szukać pracy więc w końcu nie wytrzymałem, zszedłem do niego i pytam
- Synek, co ty #!$%@? tak całymi dniami piszesz i piszesz?
- Pasty, tato
- Że, co?
Wtedy pokazał mi zabawną historyjkę o synu wędkarza, który miał obsesję na
  • Odpowiedz
@Stooleyqa: Domyśliłem się :-) Ale jeśli Ciebie to śmieszy to masz dziwne poczucie humoru. To tak jakby podziwiać kopię Mony Lisy narysowaną przez paralityka daltonistę.
  • Odpowiedz
Mój stary to fanatyk Kościoła. Pół mieszkania #!$%@? różańcami najgorsze. Średnio raz w miesiącu ktoś wdepnie w leżący na ziemi krzyżyk od różańca i trzeba wyciągać w szpitalu. W swoim 22 letnim życiu już z 10 razy byłem na takim zabiegu. Tydzień temu szedłem na jakieś losowe badanie to baba z recepcji jak mnie tylko zobaczyła to kazała buta ściągać XD bo myśała, że znowu krzyż w nodze.

Druga połowa mieszkania #!$%@? Gościem Niedzielnym, Przewodnikiem Pielgrzyma, Kompendium Wiedzy Kościelnej xD itp. Co tydzień ojciec robi objazd po wszystkich parafiach w mieście żeby skompletować wszystkie katolickie tygodniki. Byłem na tyle głupi, że nauczyłem go into internety bo myślałem, że trochę pieniędzy zaoszczędzimy na tych gazetkach ale nie dosyć, że je kupuje to jeszcze siedzi na jakiś forach dla katolików i kręci gównoburze z innymi katolami o wyskość ofiary dla księdza po kolędzie itp. Potrafi drzeć mordę do monitora albo #!$%@?ć klawiaturę za okno. Kiedyś ojciec mnie #!$%@?ł to założyłem tam konto i go trolowałem pisząc w jego tematach jakieś losowe głupoty typu Księżą gwałco dzieci. Proboszcz nie nadążał z ostatnim namaszczeniem, tak ojca wyłożyło. Aha, ma już na forum rangę Kościelny za #!$%@? 10k postów.
Nie ważne jaka jest pogoda, co tydzień #!$%@? do kościoła. Od jakichś 5 lat w każdą niedzielę jem obiad przy włączonej TvTrwam a ojciec #!$%@? o zaletach bycia katolikiem. Jak się dostałem na studia to stary przez tydzień #!$%@?ł że to dzięki temu, że on za mnie msze co tydzień opłaca.
Co niedzielę budzi ze swoim znajomym mirkiem całą rodzinę o 4 w nocy bo hałasują pakując różańce, modlitewniki, szukając drobnych na tacę itp.
Przy jedzeniu zawsze #!$%@? o Papieżu Polaku i za każdym razem temat schodzi w końcu na Wykop.pl, ojciec sam się nakręca i dostaje strasznego bólu dupy durr obrażajo Papieża, ateisty hurr, robi się przy tym cały czerwony i odchodzi od stołu klnąc i idzie odmawiać różaniec żeby się uspokoić.
Mój stary to fanatyk noży. Pół mieszkania #!$%@? nożami najgorsze. Średnio raz w miesiącu ktoś potnie sie do kości, bo on znowu naostrzył nóż do masła na brzytwę i trzeba szyć w szpitalu bo krew leci jak z wiadra. W swoim 22 letnim życiu już z 10 razy byłem na takim zabiegu. Tydzień temu poszedłem na jakieś losowe badania to baba z recepcji jak mnie tylko zobaczyła to już po bandaż sięgałą xD bo myślała, że znowu palec urżnięty.

Druga połowa mieszkania #!$%@? ostrzałkami, sprzętem taktycznym, czy katalogami noży xD itp. Co tydzień ojciec robi objazd po wszystkich bazarach w mieście, żeby skompletować wszystkie nożowe pierdoły, ktore ktoś gdzieś opisał. Byłem na tyle głupi, że nauczyłem go into internety bo myślałem, że trochę pieniędzy zaoszczędzimy na tych pierdołach, ale teraz nie dosyć, że je kupuje to jeszcze siedzi na jakichś forach dla nożowników i kręci gównoburze z innymi #!$%@? o najlepsze blokady czy folder do lasu za 300 zł. itp. Potrafi drzeć mordę do monitora albo #!$%@?ć klawiaturę za okno. Kiedyś ojciec mnie #!$%@?ł to założyłem tam konto i go trolowałem pisząc w jego tematach jakieś losowe głupoty typu esczyciescifau sie tempi. Matka nie nadążała z gotowaniem bigosu na uspokojenie. Aha, ma już na forum rangę MIESZKANIEC, za #!$%@? 1k postów.

Jak jest ciepło to co weekend #!$%@? na survival. Od jakichś 5 lat w każdą niedzielę jem żaby albo płaszczki na obiad a ojciec #!$%@? o zaletach jedzenia tego wodnego gówna. Jak się wydostałem z zatrzaśniętego kibla to stary przez tydzień #!$%@?ł że to dzięki temu, że dał mi scyzoryk i jestem teraz zaradny.

Co
Nie słyszałem o stymulacji mięśni kwaskiem cytrynowym.


@vesterr:

Przemiany w mięśniach związane z wysiłkiem fizycznym odbywają się przy obecności kwasu mlekowego. Widocznie nie musi to być tylko kwas mlekowy, ale można założyć tezę, że nie tylko kwasy, ale i wiele innych substancji może wywoływać odpowiednie zmiany powodujące pracę mięśni (jak ktoś będzie tym zainteresowany, to głębiej wejdzie w temat i to zbada).
  • Odpowiedz
Mój stary to fanatyk masturbacji. Pół mieszkania zaj**ne dildosami najgorsze. Średnio raz w miesiącu ktoś wdepnie w leżący na ziemi wibrator czy kulki analne i trzeba wyciągać z w szpitalu bo ktoś usiądzie przez przypadek. W swoim 22 letnim życiu już z 10 razy byłem na takim zabiegu. Tydzień temu poszedłem na jakieś losowe badania to baba z recepcji jak mnie tylko zobaczyła to kazała spodnie ściągać xD bo myślała, że znowu #!$%@? w dupie.

Druga połowa mieszkania zaj
na Playboyem, CKM i innymi pornuchami xD itp. Co tydzień ojciec robi objazd po wszystkich kioskach w mieście, żeby skompletować wszystkie filmy porno. Byłem na tyle głupi, że nauczyłem go into internety bo myślałem, że trochę pieniędzy zaoszczędzimy na tych gazetkach ale teraz nie dosyć, że je kupuje to jeszcze siedzi na jakichś serwisach pornograficznych i wali konia z innymi walikonikami o najlepsze pornosy itp. Potrafi drzeć trysnąć na monitor albo ospermić klawiaturę. Kiedyś ojciec mnie wk*ił to założyłem tam konto i go trolowałem pisząc w jego tematach jakieś losowe głupoty typu "zjadź se #!$%@? dziewczynę". Matka nie nadążała z kupowaniem lubrykantu na lepszy poślizg. Aha, ma już na redtubę rangę FAPMASTER, za obejrzenie 10k filmów."

"Jak jest ciepło to co weekend wali konia w plenerze. Od jakichś 5 lat w każdą niedzielę wale konia zamiast jeść obiad, a ojciec pieoli o zaletach masturbacji XD. Jak się dostałem na studia to stary przez tydzień pieolił że to dzięki temu, że walę konia i dzięki
Mój stary to fanatyk wędkarstwa i to całkiem serio. Może nie tak przesadnie jak w znanej paście ale jest fanatykiem. Wczoraj wieczorem wrócił z 3 dniowego wypadu. Zgadnijcie co miałem dzisiaj na obiad?