Gustave
Gustave via Android
Dzisiaj leciałam rano z Zurychu do Krakowa i tak się złożyło że leciała cała ekipa polskich skoczków. Ludzie podchodzili uścisnąć im rękę i prosić o zdjęcie. Nikt nie był nachalny. Żyła konsekwentnie wszystkim zdjęcia odmawiał... Trochę mnie to zdziwiło. Reszta chłopaków podchodziła do tego normalnie. Cykali sobie z fanami zdjecia, wysłuchali gratulacji. Trochę dziko się zachowywał. Jakby miał w dupie.