Wpis z mikrobloga

@Kopytko1: wołam samego zainteresowanego @mDick niech się wyrazi ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@Stalowa_Figura: glinki? W sensie takie w proszku i rozrobić z wodą/hyrdolatem?

@Gustave: ale tak od razu po myciu psikac suchym szamponem? Doraźnie czasem używam, na drugi dzień po myciu kiedy wyglądają już tak średnio. Tapirowac mi się nie chce :)
@Gustave @mPussy dobrze mówi z suszeniem włosów z głową w dół. Dodatkowo możesz je trochę natapirować, ewentualnie użyć pianki do włosów. Jeśli bardzo Ci to przeszkadza i jesteś w stanie zmienić lekko fryzurę to polecam pocieniować włosy-po prostu skrócić trochę te na górze. To automatycznie pozwoli im się "podnieść". Pamiętaj że im dłuższe włosy tym bardziej (naturalnie,bez żadnych kosmetyków) będą one oklapnięte, po prostu dzieje się tak, ponieważ im dluższe-cięższe. Myślę że
@mPussy: Dokładnie takie i dokładnie w ten sposób. Rozrabiasz, nakładasz na skalp, wmasowujesz, zostawiasz chwilę i już normalnie myjesz :) Jeżeli nie masz glinki w proszku i szkoda ci kasy od bidy (a widzę, że masz zaprawioną skórę głowy to nie powinno nic podrażnić) możesz użyć jakieś gotowej, małej maseczki z drogerii do twarzy z glinką. Ważne by była to maseczka oczyszczająca.
@Gustave oczywiście że to musi być pierwsza robiona rzecz ^^ ale z doświadczenia wiem że są włosy które po prostu nie akceptują tego,że mają być uniesione. Po wysuszeniu za kilkanaście minut i tak przyczepia się do głowy i tyle z tego ;D
@ZIELONAMISZCZYNI: cieniowanie to koszmar dzieciństwa. Już wolę regularnie nakładać glinkę i psikac suchym szamponem albo pudrem + suszyć głową w dół :D
@Stalowa_Figura: dziękuję, jutro wypróbuję. Oczywiście jak każda baba mam zapas maseczek z ziaji ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@mPussy: NIE SUSZYĆ Z GŁOWĄ W DOLE, bo to otwiera łuski włosowe i sprawia, że są bardziej podatne na zniszczenie. Polecam: pianka i suszyć na szczotce, loton volume spray (do kupienia w rossmanie), suchy szampon, spać związanymi wlosami na górze, lekko polakierować u nasady, oczywiście nie wszystko na raz, sprawdź co najlepiej pasuje dla Ciebie. Spróbuj też innych szamponów, o tym najprostszym składzie np. pollena pokrzywowy, bo bardzo często do szamponów
@mPussy: umyj mąką żytnią - 3 łyżki mąki, szklanka wody, szejkujesz i myjesz skórę głowy zamiast szamponem. Proteiny roślinne podbiją objętość a po wyschnięciu ta mikroilość jaka zostanie po nawet dokładnym spłukaniu działa jak suchy szampon. Dodatkowo wywal wszystkie szampony z silikonami (Dimethicone, Amodimethicone itp.), zamiast tego daj łagodniejszy/średnia moc z proteinami roślinnymi: Sylveco pszeniczno-owsiany z łagodnych, YOPE mleko owsiane z mocniejszych.
@mPussy: Powodzenia :3 Jeżeli zobaczysz, że działa, to warto kupić taką w proszku i samemu rozrabiać z wodą. W przeciwieństwie do gotowców nie zawierają oblepia czy (silikony), no i sama możesz kontrolować co chcesz dodać.
A i jeszcze jedno - czasem zmieniam położenie przedziałka - to lubi je unieść.