Ukarali go za to, że rozdawał chleb
Piekarz, który przez kilkanaście lat dożywiał ubogich i bezrobotnych, po wizytach fiskusa sam został jednym z nich. Dramat piekarza zaczął się, gdy dostał od legnickiego magistratu tytuł Sponsora Roku 2004. Natychmiast zjawili się u niego kontrolerzy urzędu skarbowego i uznali, że za darowane pieczywo należy się VAT - za sam 2003 r. aż 45 tys. zł - i że piekarz powinien zapłacić 200 tys. zł podatku dochodowego. - To jest paranoja, bo gdybym wyrzucił chleb na śmieci, nie złamałbym prawa. Zrobiono ze mnie przestępcę, bo oddałem go bezdomnym - zżyma się Gronowski.
z- 14
- #
- #
- #
- #
- #