Cieszę się, że moja idea spotkała się z takim pozytywnym odbiorem. Na dziś w bazie znajduje się 102 posłów. Zadbałem również o lepszą prezentację danych. Zachęcam do wsparcia projektu na Patronite! To wszystko po godzinach i w weekendy wyręczając państwo.

Kancelaria Sejmu z budżetem wynoszącym blisko miliard złotych rocznie nie jest w stanie tego zrobić. Zrobię to zatem ja. Jeden losowy ziomek. Bez budżetu. Zbuduję bazę danych związaną z naszymi posłami. Na pierwszy ogień koszt działalności z podziałem na kilka kategorii.

Widzę, że spore zamieszanie wywołała ta jedna komisja w Krakowie, w której głosujący w dziwny sposób przenieśli swoje głosy z I do II tury na Karola Nawrockiego. Żeby uciąć wszelkie spekulacje pozwoliłem przemówić liczbom.

Ministerstwo Zdrowia od 1 lipca miało udostępnić terapię nowej generacji w ramach specjalnego programu lekowego dla dzieci z hemofilią. Zakwalifikowała się do niego grupa dzieci, ale... nie ogłoszono przetargu i leku w Polsce nie ma. Jesteśmy jedynym krajem w UE bez tego typu terapii.

49 224 608,29 zł wydaliśmy w poprzedniej kadencji na poselskie kilometrówki. W zasadzie bez żadnej kontroli. 196 posłów deklarowało, że przejeżdżało średnio ponad 100 km dziennie. Wliczając w to święta i wszystkie weekendy. Przebiegi ich samochodów zwiększyły się o 146 tysięcy kilometrów lub więcej.

Rząd ma ewidentnie problemy z komunikacją. Do tej pory z ramienia rządu nie powstała strona, która zbierałaby najważniejsze informacje związane z powodziami. Komunikacja jest rozproszona na X ministerstw, social media i konferencje prasowe emitowane w telewizji. I weź się w tym wszystkim zorientuj.

Kilometrówki w Sejmie bazują na bezgranicznym zaufaniu. Poseł wpisuje w odpowiednią komórkę, ile kilometrów przejechał i za każdy otrzymuje 1,15 zł. Nie musi raportować skąd, dokąd i w jakim celu podróżował. Ba, nie musi nawet dostarczyć faktur ani paragonów za paliwo.

30 proc. z 279 wpisów opublikowanych na platformie X przez Donalda Tuska od objęcia rządów dotyczyło Prawa i Sprawiedliwości oraz prezydenta. Rzadziej premier pisał o bezpieczeństwie, sprawach zagranicznych czy zmianach w prawie.

Wczoraj Twitter przyklasnął TVP INFO, które ośmieliło się poinformować, że słowa Donalda Tuska wprowadzają w błąd. Dzisiaj nie ma już ani tłita ani artykułu.

Podrzucam, bo być może spodoba się Wam tego typu podsumowanie ważnych wydarzeń z Polski i najważniejszych ze świata. Bez komentarza, emocji i stronniczości. Wyłącznie suche fakty.

Nie wiem, czy tak można, bo już jedno moje znalezisko wisi na głównej, ale spróbujmy. Przejrzałem wszystkie oświadczenia majątkowe złożone przez posłów z danymi na 31 grudnia 2023 roku i okazuje się, że 9 z nich nie miało nawet złotówki na koncie czy w portfelu.

Przejrzałem wszystkie oświadczenia majątkowe złożone za 2023 rok i to mi wyszło 91 z 459 (19,83%) posłów w 2023 roku zarabiało na najmie nieruchomości.

Parlament Europejski pod kątem zarobków to najlepsze, co może spotkać polskiego polityka. Poseł do PE zarabia więcej od posła na Sejm oraz senatora razem wziętych. Zarabia również więcej od ministra, premiera, a nawet prezydenta. Ma to swoje odzwierciedlenie w oświadczeniach majątkowych.

Kilkanaście godzin pozostało na realizację 100 konkretów KO. Zrealizowano do tej pory 14 (niektóre częściowo) z nich. Donald Tusk zapowiadający realizację 100 konkretów: „To nie są puste obietnice bez pokrycia. To propozycje przemyślane i realne do wykonania w pierwszych dniach naszych rządów”.

Wysłałem wiadomości do wszystkich 460 posłów i zadałem im jedno proste, ale jakże ważne pytanie: Jaki jest Pana/Pani główny cel na tę kadencję?