Powiem Wam panowie, że fajny progres zrobiłem na zakładzie ślusarskim. Kupiłem sobie w tym miesiącu stół spawalniczy w systemie 16, 240x120cm, nie jakiś renomowanej firmy, ale taki wystarczający do komfortowego klepania ramek nóg do stołów i innych prostych konstrukcji. Do tego zestaw kątowników, pinów, zaciski (mega ułatwienie pracy, można przyczepić element na każdym miejscu stołu, a nie tylko przy krawędziach). Mega jestem zadowolony.
@Silvervend: Znaczy masz rację, mój wysryw nie ma na celu udowadnianie, że spawarka nie ma znaczenia, tylko trzeba mierzyć siły na zamiary i jeśli nie spawamy ciągle przez 8h, tylko trochę szlifujemy, trochę spawamy, trochę wiercimy, albo tak jak ja klepiemy jakieś nogi od stołów, to kupowanie super-zajebistej spawarki za kilkanaście tysięcy jest pozbawione sensu.
@WerwoIf: pisałem tu kiedyś, jestem nieruchającym przegrywem pracoholikiem, dzięki temu mam bawarę, wydałem na nią 80 patyków, żeby zamoczyć kija, póki co bez skutku, więc w sumie to bardziej przegrywam niż reszta, bo utopiłem 80k plnów w błoto
Czy w 8-biegowych skrzyniach automatycznych BMW trzeba wymieniać olej? Auto to seria 3 GT, przebieg 120 tysięcy. Nic nie szarpie etc, ale jeden rabin mówi, że trzeba wymieniać, a drugi, że nie trzeba. Jak to z tym jest? Jeśli trzeba, to co ile i jaki mniej więcej jest tego koszt?
@Tylko_noc: Wziąłem na 3 lata w leasing i się pozbywam, ale robię około 40km rocznie, więc zanim się pozbędę, to będzie 200-250 w kołach. Jednak 90% tego przebiegu to tempomat i 90km/h.
Chcę sobie kupić stół spawalniczy. Lepiej zamówić w systemie 16 czy 28? Jakie akcesoria sobie dokupić, żeby móc robić ramki prostokątne? (chcę konkretnie ruszyć z produkcją nóg do stołów, ramek metalowych od taboretów etc). Jaki wymiar musiałby mieć taki stół, jeśli max spawany element będzie miał około 120x80cm? Ile potrzebuję zapasu z każdej strony?
@dosprzet: @Wenom01: Chłopaki, ja mam już cały inny sprzęt tj (przecinarki tarczowe, taśmówkę etc), mam swoją linię do malowania proszkowego i po prostu chcę kupić stół który skręcam i od pierwszej minuty robię ramki na zarobek, które puszczam do malowania i mnożę monety. Mój obecny stół nie spełnia swoich zadań, znaczy spełnia je, ale jest już krzywy, ma blat tylko z blachy 3mm, a bardziej mi się opłaca
@Wenom01: Stiler coś tam, kosztowała około 1800zł 3 lata temu, ale generalnie widziałem, że kilku producentów oferuje te same chińczyki pod swoimi markami. Niestety jest na wąskiej taśmie 13mm, co mnie delikatnie mówiąc w-----a, bo ciągle trzeba ją ustawiać. Całe szczęście mam już zakupioną używaną piłę wolnoobrotową (na takie złote tarcze 300-315mm) z podajnikiem rolkowym, obiegiem wody i pneumatycznym imadłem, tylko elektryk musi wymienić w niej jakiś moduł (dymi) z
@Wenom01: Właśnie nie utniesz - jak taśma tnie, to ma tendencje do ucieczki i żeby uzyskać przy cięciu na 45* równe cięcie w pionie, trzeba się nieźle namęczyć. Teraz już wiem, że lepszą opcją byłaby piła z taśmą 28mm szerokości.
@Wenom01: Aktualnie właśnie walczę przecinarką, ale też tak jak mówisz, nie jest prosto. Generalnie osoby, które bawią się w tematy precyzyjnych konstrukcji na tanich taśmówkach/przecinarkach muszą mieć albo anielską cierpliwość, albo skłonności masochistyczne, bo zawsze się to wiąże z łataniem 1-2mm szpar. Kiedyś z ciekawości zawiozłem coś do ucięcia na piłę znajomego (taśmówka którą tną tregry do konstrukcji) i zrozumiałem, że w warsztacie ślusarskim najważniejszym narzędziem jest piła, a nie
@harry22: Produkcja prostych elementów stalowych, zwykle jakieś proste ramki, słupki etc. Chcę wejść w meble w stylu loft i ogrodzenia, ze względu na fakt, że posiadam malarnię proszkową (przycinam dużą część na malowaniu, przykładowo pomalowanie proszkowo nogi do stołu z profilu 8x2 to koszt 20zł brutto i trzeba zawieźć ich paletę, żeby dostać taką cenę, a ja to robię u siebie za ułamek tej ceny i mam pełną elastyczność), ale
@harry22: Szczerze mówiąc, to nie chce mi się organizacyjnie bawić w palenie na laserze etc, różnicy wyjdzie kilkaset złotych, a zmarnuję na to sporo godzin ( ͡°͜ʖ͡°) Co do moich początków, to mając 21 lat i brak pomysłu na siebie zobaczyłem, że typy koszą hajs na metalowych słupkach i stwierdziłem, że też chcę, bo to przecież musi być łatwe xD Wziąłem 20k z urzędu
@harry22: To żadna tajemnica w sumie, towar gonię po e-bazarkach, z takich niedzielnych klientów po 100-500zł mam zawsze te 3-4k zysku na czysto, do tego dochodzi kilka większych zleceń (dla mnie poważniejsza fucha to tak 2k+ na fakturze) z których lecą już poważniejsze pieniądze. Największe jednorazowe zlecenie jakie miałem to 20k brutto, więc generalnie biorę taką drobnicę, której poważne firmy nie chcą, a jacyś całkiem mali spawacze nie zrobią tanio,
@harry22: Zgadza się, kasę robią ci, którzy mają droższy sprzęt (laser, malarnia, giętarki, gilotyny) mają dobre pieniądze, a stawki dla kogoś kto spawa w szopie to tak naprawdę 30zł/h, czyli tyle ile na etacie xD Wg mnie próg wejścia, żeby mieć z tego jakąś monetę jest z roku na rok coraz większy. Dlatego wlaśnie zamiast rozwijać sferę ślusarską wolałem postawić tą malarnię - typ który robi nogi po kosztach musi
@anonanonimowy321: po prostu różowe czują to, co chcą czuć, nie ma sensu szukać w ich działaniu logiki. Wiedzą, że enrique potraktuje je jak wór na płyn ustrojowy i porzuci, ale łudzą się na wspaniałe życie w willi pod Barceloną. XD
@JoMaHaa: wydam wszystkie pieniądze, żeby zostać akceptowanym w spoleczeństwie
@Nahmere: Nos mam za duży, trzeba go zmniejszyć, czoło jest po prostu wysokie - nie mam zakoli, a jest duże. Szczęka to klasyka gatunku, po prostu jest mizerna. Najchętniej to poszedłbym ze zdjęciem jakiegoś Klaudiusza do chirurga i powiedział, że chcę tak wyjść.
Myślałem, że Mati ma mniejszy rewir. Dojście ze Wschodniej na hasioki (dzięki @Rencznik_z_Wykopu za namiar) zajęło mi niemal godzinę. Wschodnia mnie zawiodła srogo, bo już nie ma meliny (pod słynnym numerem), tylko jest cos poremontowane. Sama ulica, to typowa dzielnica cudów, jakiś dwóch sebków zaczepiło mnie, czy nie poratuję ich na flaszkę, etc.
@DonTadeo: Generalnie Wschodnia, to połączenie totalnie r-------------h kamienic i zamkniętych lokali, przeplatany miejscami totalnie odnowionymi, więc kontrastuje wszystko ze sobą dość mocno. Okolica to potężne pato i mimo, że była niedziela 17, to nieco bałem się tam spacerować.
Powiem Wam panowie, że fajny progres zrobiłem na zakładzie ślusarskim. Kupiłem sobie w tym miesiącu stół spawalniczy w systemie 16, 240x120cm, nie jakiś renomowanej firmy, ale taki wystarczający do komfortowego klepania ramek nóg do stołów i innych prostych konstrukcji. Do tego zestaw kątowników, pinów, zaciski (mega ułatwienie pracy, można przyczepić element na każdym miejscu stołu, a nie tylko przy krawędziach). Mega jestem zadowolony.
Kolejnym usprawnieniem jest piła