- 2
@Kura_Wasylisa: I bądź tu w skórze admina Filmwebu... Uczciwość nakazywałaby zbanować spamerów, ale czy to warte dożywotniego tytułu AntyPolaka?
Jeżeli lubicie Thrillery to nieobejrzenie Labiryntu (ang Prisoners) jest grzechem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Swoją drogą Jake świetnie się sprawdził w roli detektywa. Tiki, mimika, gesty... to wyszło bardzo naturalnie. Wcześniej oglądałem go w 'Pojutrze' i 'Wróg ', Uważałem go za aktora-klucha który wyrwał się z jakiegoś kadru komedii romantycznej. A tu proszę.
#film
Swoją drogą Jake świetnie się sprawdził w roli detektywa. Tiki, mimika, gesty... to wyszło bardzo naturalnie. Wcześniej oglądałem go w 'Pojutrze' i 'Wróg ', Uważałem go za aktora-klucha który wyrwał się z jakiegoś kadru komedii romantycznej. A tu proszę.
#film
@SystemHalted: Jake jest spoko. W sumie to kojarzę go raczej z thrillerów, niż z komedii romantycznych.
- 0
- 477
Powiedzcie mi, co musi mieć w głowie podludz, który idzie do lasu z butelką piwa, p--o wypija a butelkę nie tylko w lesie zostawia, ale też rozbija ją o kamień, drzewo itp.?
Wczoraj byliśmy z psem na spacerze w lesie, wszystko ładnie fajnie, a w pewnym momencie widzę, że za psem ciągnie się czerwony ślad... Przyglądam się dokładniej - psu z nogi sika krew pod takim ciśnieniem, że twórcy Gladiatora wymiękają. Szybki
Wczoraj byliśmy z psem na spacerze w lesie, wszystko ładnie fajnie, a w pewnym momencie widzę, że za psem ciągnie się czerwony ślad... Przyglądam się dokładniej - psu z nogi sika krew pod takim ciśnieniem, że twórcy Gladiatora wymiękają. Szybki
- 59
@nic_nowomodnego: Karma? Popatrz dookoła i poszukaj swojej karmy.
Prawo dla OPa i kij w dupę temu od butelki, ale krzywda mu się pewnie nie stanie.
Prawo dla OPa i kij w dupę temu od butelki, ale krzywda mu się pewnie nie stanie.
- 86
@emipk505: @BajerOp: @nic_nowomodnego: @limp: @Fafnucek: Zdjęcie z wizyty kilka tygodni temu :-)
@ZajebbcieTrudnyNick: Pies szedł na 20 metrowej lince, nie zauważyłem od razu, bo nie dał najmniejszego znaku, że coś jest nie tak. A nawiązując do tego co sugerujesz, życzyłbym sobie, żeby każdy panował nad psem bez smyczy, tak jak ja ( ͡° ʖ̯ ͡°)
@ZajebbcieTrudnyNick: Pies szedł na 20 metrowej lince, nie zauważyłem od razu, bo nie dał najmniejszego znaku, że coś jest nie tak. A nawiązując do tego co sugerujesz, życzyłbym sobie, żeby każdy panował nad psem bez smyczy, tak jak ja ( ͡° ʖ̯ ͡°)
kaczki, które myślą że są flamingami;)
#zwierzaczki #heheszki
http://www.boredpanda.com/ducks-pretend-flamingos/
#zwierzaczki #heheszki
http://www.boredpanda.com/ducks-pretend-flamingos/
@Nensala: Kiedy próbujesz być taki jak inni, ale i tak wszyscy znają prawdę
- 47
Witkacy (ur. 24 lutego 1885 w Warszawie, zm. 18 września 1939) miał popełnić s---------o razem z Czesławą Oknińską-Korzeniowską, którą udało się odratować. Ciało Witkacego odnalazł siedemnastoletni wówczas Włodzimierz Ziemlański.
Niewątpliwie do tego desperackiego kroku pchnęło Witkacego wiele zdarzeń i okoliczności, z których najważniejszą była jednak wiadomość podana przez radio 17 września, że do Polski wkroczyła Armia Radziecka. Pisarz miał przeczucie nadciągającej groźby totalitaryzmu, który zniszczy indywidualność jednostki oraz dotychczasowe wartości naszej cywilizacji.
Niewątpliwie do tego desperackiego kroku pchnęło Witkacego wiele zdarzeń i okoliczności, z których najważniejszą była jednak wiadomość podana przez radio 17 września, że do Polski wkroczyła Armia Radziecka. Pisarz miał przeczucie nadciągającej groźby totalitaryzmu, który zniszczy indywidualność jednostki oraz dotychczasowe wartości naszej cywilizacji.
- 57
@Twinkle: A może po prostu był walnięty albo ćpał za dużo, albo bał się iść na wojnę. Uwielbiam te tanie kawałki o przeczuciu zniszczenia indywidualności i wartości cywilizacji.
- 11
@Poprawie @ChinskiAgrest: Witkacy po 01.09.39 próbował zaciągnąć się do WP, ale WP go nie chciało ze względu na wiek (54 l.) i stan zdrowia (no nie oszukujmy się, najzdrowszego trybu życia to on nie prowadził). Ale łatwiej napluć na Polaka-patriotę XD
- 148
Dzisiaj przedstawiam kolejnego pluszaka, tym razem jest to panda. Maskotka ma 30cm wysokości, siedzi samodzielnie :) Jest to wspaniały pomysł na prezent (。◕‿‿◕。)
Zainteresowanych zapraszam do obserwowania mojego tagu #pluszakipinkbow !
#handmade #zainteresowania #rekodzielo #panda #rozowepaski
Zainteresowanych zapraszam do obserwowania mojego tagu #pluszakipinkbow !
#handmade #zainteresowania #rekodzielo #panda #rozowepaski
- 310
#ciekawostki W 1989 roku polski naukowiec pozbierał opowieści od lokalnych rybaków z Dębek. Przewijała się tu legenda o zatopionym żaglowcu ze skarbem.
TLDR i spoiler:
Całość opisałem TUTAJ
TLDR i spoiler:
Całość opisałem TUTAJ
- 28
@iskra-piotr: Złoty statek
@iskra-piotr: Dobry art jak zwykle.
Co do Pressgangu dodam tylko, ze branka byla srodkiem uzupelniajacym braki kadrowe, ktora odbywala sie w brutalny sposob.
Wylapywalo sie delikwentow z tawern, ulic a nawet z domow. Jednak najbardziej narazeni na Pressgang byli schodzacy z okretow marynarze. Niejednokrotnie nie otrzymawszy zoldu (czy wyplaty w przypadku zalogi statkow transportowych) zostali wcielani na okrety floty, bez mozliwosci zejscia na lad.
Pochylic trzeba sie nad dramatem tych
Co do Pressgangu dodam tylko, ze branka byla srodkiem uzupelniajacym braki kadrowe, ktora odbywala sie w brutalny sposob.
Wylapywalo sie delikwentow z tawern, ulic a nawet z domow. Jednak najbardziej narazeni na Pressgang byli schodzacy z okretow marynarze. Niejednokrotnie nie otrzymawszy zoldu (czy wyplaty w przypadku zalogi statkow transportowych) zostali wcielani na okrety floty, bez mozliwosci zejscia na lad.
Pochylic trzeba sie nad dramatem tych
- 8
@polik95: współczuję motzo człowieku, gorzej niż być bez dziewczyny
@jestem_na_dworzu: no niestety, moj wytresowany labrador mi czyta to co piszo na mirko i sam jeszcze wam odpisuje to co powiem
Jak ktoś chce iść na #smolensk do kina to nie polecam brać ze sobą soku z brzozy. Nie chcieli mnie wpuścić na salę i na korytarzu cały musiałem wypić. ( ͡° ʖ̯ ͡°) #gorzkiezale
- 21
@KattStuu: #krakow #narkotykiniezawszespoko #krakowskirynek #niebieskiepaski #rozowepaski #kolezanki #nicsmiesznego #rusek
Taka akcja mi się wczoraj zdarzyła:
Sobotnia noc (coś po 23) idę z koleżankami ul. Sienną w Krakowie. Kto zna ten wie, że zawsze na ulicy przy plantach milijon taksówek stoi. No i tak idziemy sobie chodnikiem, przed nami nikogo za nami też, ale nie zmienia to faktu, że tam zawsze dużo ludzi jest. No i dzięki
Taka akcja mi się wczoraj zdarzyła:
Sobotnia noc (coś po 23) idę z koleżankami ul. Sienną w Krakowie. Kto zna ten wie, że zawsze na ulicy przy plantach milijon taksówek stoi. No i tak idziemy sobie chodnikiem, przed nami nikogo za nami też, ale nie zmienia to faktu, że tam zawsze dużo ludzi jest. No i dzięki
- 17
#anonimowemirkowyznania
Ostatnio odwiedziłem organizację do której należałem przez ponad trzy lata (odszedłem kilka lat temu, bo studia). Nie pamiętałem dlaczego odszedłem. Nowi ludzie byli sympatyczni, choć nieznajomi. Ale moi dawni znajomi...
Nie byłem tam 10 minut, a już próbowali dać mi czarną robotę (trwały przygotowania do największej imprezy roku). Wszędzie spychologia, wszędzie rozkazywanie, plus te nienawistne spojrzenia co poniektórych (wg niektórych jestem człowiekiem sukcesu - zawsze czuję się niezręcznie jak ktoś taką łatkę mi daje).
Jedyne serdeczne rozmowy były z osobami, które sprawy organizacji mają w dupie od lat i tak jak ja pojawiły się dla wspomnień czaru.
Ostatnio odwiedziłem organizację do której należałem przez ponad trzy lata (odszedłem kilka lat temu, bo studia). Nie pamiętałem dlaczego odszedłem. Nowi ludzie byli sympatyczni, choć nieznajomi. Ale moi dawni znajomi...
Nie byłem tam 10 minut, a już próbowali dać mi czarną robotę (trwały przygotowania do największej imprezy roku). Wszędzie spychologia, wszędzie rozkazywanie, plus te nienawistne spojrzenia co poniektórych (wg niektórych jestem człowiekiem sukcesu - zawsze czuję się niezręcznie jak ktoś taką łatkę mi daje).
Jedyne serdeczne rozmowy były z osobami, które sprawy organizacji mają w dupie od lat i tak jak ja pojawiły się dla wspomnień czaru.
- 1
@AnonimoweMirkoWyznania: były członek wioski fantasy?
konto usunięte via iOS
- 1
@AnonimoweMirkoWyznania: loża masońska?
- 6
@kluseczka_ dlaczego to skasowałaś?
If you know what I mean #heheszki
- 0
@Ustinovitch: no prawdę mówiąc to nie wiem.
- 307
Jestem osobą dosyć empatyczną, nieważne czy do żywych istot czy do przedmiotów (dzieci są wyjątkiem xD). No i byłam dzisiaj w sklepie po kawę razem z moim niebieskim. Sięgam na półkę gdzie stoją opakowania. Jedno z nich było powyginane, więc wzięłam sąsiednie i już chce odchodzić kiedy nagle mój niebieski mówi:
-Żal mi tej kawy bo taka poobijana i nikt jej nie chce wziąć.
Odwracam się zdziwiona, trochę myśląc, że sobie żartuje, bo głównie ja takie akcje odwalam i to głównie przed okresem. Ale nie, on dalej:
-Patrz, ona tylko wygięta jest, może naprawię?
Na co mówię, że spoko, bo puszka metalowa to pewnie da się ją nawet ładnie wyprostować. Naprawił i dalej tak ją w rękach trzyma jakoś smutno. Coś mnie tknęło więc pytam:
-Kocie, chcesz to mogę odstawić tę ładną puszkę i weźmiemy tę, którą naprawiłeś.
-Żal mi tej kawy bo taka poobijana i nikt jej nie chce wziąć.
Odwracam się zdziwiona, trochę myśląc, że sobie żartuje, bo głównie ja takie akcje odwalam i to głównie przed okresem. Ale nie, on dalej:
-Patrz, ona tylko wygięta jest, może naprawię?
Na co mówię, że spoko, bo puszka metalowa to pewnie da się ją nawet ładnie wyprostować. Naprawił i dalej tak ją w rękach trzyma jakoś smutno. Coś mnie tknęło więc pytam:
-Kocie, chcesz to mogę odstawić tę ładną puszkę i weźmiemy tę, którą naprawiłeś.
@homo_superior: co ja właśnie przeczytałem...
- 215
- 269
Dużo wpisów o dzieciach i zwierzętach zamkniętych w aucie, to posłuchajcie co mój niebieski odwalił (i w sumie ja też).
Pojechaliśmy na zakupy, już któryś market z kolei, byłam zmęczona, więc postanowiłam zostać w aucie, zaczekać na niego (miał kupić tylko jedną rzecz i wracać). Mówię mu, żeby mi zostawił kluczyki w stacyjce, a on na to po co. Ja powiedziałam, że jakby ktoś chciał mnie napaść to mogę szybko odjechać, czy zablokować drzwi. On na to, żebym się nie wygłupiała :D No to ja olałam. Wyszedł z auta i kluczykami zablokował drzwi. Ja zaczęłam stukać w szybkę i robić smutną minę, żeby odblokował. On wskazał na ręczny przycisk odblokowywania drzwi. Ja udawałam obrażoną, że on nie odblokuje tylko ja sama muszę (takie wygłupy, wszystko na migi), pośmialiśmy się i poszedł.
No i zostałam w tym aucie.
Nagle zza chmur wyszło słońce i zaczęło się robić gorąco. Ja jakieś 2 łyki wody w butelce miałam, więc to wypiłam, ale dalej grzeje. Postanowiłam otworzyć okno - klikam przycisk (niestety nie było korbki w aucie) - nie działa. No to odblokuję drzwi - klikam przycisk - nie działa. Klikam po drugiej stronie - nie działa. Próbuję zadzwonić z telefonu do niebieskiego - nie ma zasięgu, nie działa. Niebieski miał kupić tylko 1 rzecz, ale już 20 minut mija i dalej go nie ma. Ja powoli wpadam w panikę - co robić? Zwrócić uwagę ludzi na zewnątrz? Dzwonić po policję? Kolejne 10 minut mija. W samochodzie spokojnie 40-50 stopni. Staram się oddychać spokojnie, ale boję się co się stanie jak zemdleję. No nic poczekam jeszcze chwilę. Po 5 minutach w końcu niebieski wraca. Zadowolony. Opowiada jak to wybierał produkt x. Ja prawie płaczę i uświadamiam mu, że mnie zamknął w aucie, bez otwartych okien, w słońcu. On się wystraszył - też był zupełnie przekonany, że da się drzwi otworzyć od środka.
No
Pojechaliśmy na zakupy, już któryś market z kolei, byłam zmęczona, więc postanowiłam zostać w aucie, zaczekać na niego (miał kupić tylko jedną rzecz i wracać). Mówię mu, żeby mi zostawił kluczyki w stacyjce, a on na to po co. Ja powiedziałam, że jakby ktoś chciał mnie napaść to mogę szybko odjechać, czy zablokować drzwi. On na to, żebym się nie wygłupiała :D No to ja olałam. Wyszedł z auta i kluczykami zablokował drzwi. Ja zaczęłam stukać w szybkę i robić smutną minę, żeby odblokował. On wskazał na ręczny przycisk odblokowywania drzwi. Ja udawałam obrażoną, że on nie odblokuje tylko ja sama muszę (takie wygłupy, wszystko na migi), pośmialiśmy się i poszedł.
No i zostałam w tym aucie.
Nagle zza chmur wyszło słońce i zaczęło się robić gorąco. Ja jakieś 2 łyki wody w butelce miałam, więc to wypiłam, ale dalej grzeje. Postanowiłam otworzyć okno - klikam przycisk (niestety nie było korbki w aucie) - nie działa. No to odblokuję drzwi - klikam przycisk - nie działa. Klikam po drugiej stronie - nie działa. Próbuję zadzwonić z telefonu do niebieskiego - nie ma zasięgu, nie działa. Niebieski miał kupić tylko 1 rzecz, ale już 20 minut mija i dalej go nie ma. Ja powoli wpadam w panikę - co robić? Zwrócić uwagę ludzi na zewnątrz? Dzwonić po policję? Kolejne 10 minut mija. W samochodzie spokojnie 40-50 stopni. Staram się oddychać spokojnie, ale boję się co się stanie jak zemdleję. No nic poczekam jeszcze chwilę. Po 5 minutach w końcu niebieski wraca. Zadowolony. Opowiada jak to wybierał produkt x. Ja prawie płaczę i uświadamiam mu, że mnie zamknął w aucie, bez otwartych okien, w słońcu. On się wystraszył - też był zupełnie przekonany, że da się drzwi otworzyć od środka.
No
- 170
@no_i_w_ogle: Bardzo pomysłowy zamach.
@no_i_w_ogle za klamkę się nie dało od środka otworzyć? Dziwne.
konto usunięte via iOS
- 18
Hmm, czyli jak się plusuje #pokazmorde i #pokaznogi różowych to się jest stuleją, ale jak się krytykuje ludzi plusujących #pokazmorde i #pokaznogi to też się jest stuleją, bo na reddicie jest to norma. Jak się boisz zagadać do różowej to wiadomo - jesteś stuleją. Ale jak zagadujesz - zagadujesz bo pewnie jesteś stuleją. Logiczne. #logikawykopu #logikaniebieskichpaskow #bekazniebieskichpaskow #
@decoy-your-crap: jak spamujesz pod tagami, to też jesteś stuleją
@decoy-your-crap: a jak nic nie robisz, to też xD
Ola
- Kraków
2x24mm 1/640 sec f/4 ISO400
Zapraszam do obserwowania #jdfoto
#fotografia #mojezdjecie #tatry #earthporn | FB | 720p | FAQ
@HulajDuszaToLipa: klimatyczne w c--j
U Ciebie to jakiś ponury Mordor, a u mnie Hobbiton na wiosnę. ( ͡° ͜ʖ ͡°)