Nie sądziłem, że i ja napiszę taki post, ale już nie raz ta społeczność pokazała że można na was liczyć.
Mój tata na skutek cyklicznego zwalniania części ludzi poprzez optymalizację i automatyzację procesów w firmie po prawie 40 latach pracy w jednej firmie stracił pracę.
Ma 56 lat i należy do pokolenia które nie zmieniało pracy jeśli było im dobrze w firmie, a przez większość czasu był zadowolony, zajmował takie stonowiska jak:
Mój tata na skutek cyklicznego zwalniania części ludzi poprzez optymalizację i automatyzację procesów w firmie po prawie 40 latach pracy w jednej firmie stracił pracę.
Ma 56 lat i należy do pokolenia które nie zmieniało pracy jeśli było im dobrze w firmie, a przez większość czasu był zadowolony, zajmował takie stonowiska jak:
- nie_mowie_po_kociemu
- technologi
- kokosanki
- Limon2g
- oddities
- +4926 innych
Gdy prawie 14 lat temu zakładałem tu konto, nie podejrzewałem jak ważnym elementem mojego życia okaże się ten portal. Dzięki Wam rozwinąłem się zawodowo, intelektualnie i heheszkowo. Nigdy jednak nie przypuszczałem, że moja aktywność tutaj okaże się również pewnego rodzaju pamiętnikiem, pokazującym postępujący przebieg mojej choroby neurologicznej, powodującej nieodwracalną neurodegeneracje mózgu. Oczywiście czytanie Mirko się do tego nie
Jak ten czas leci, masakra
Trzymaj się Miras ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Kick_Ass: Nie będziemy mieć dzieci. Wychowanie dziecka z śmiertelnie chorym, demencyjnie zniszczonym ojcem a następnie jego śmierć w młodym wieku może mieć taki sam efekt na psychikę dziecka w dorosłym życiu, jak lata maltretowania czy przemocy psychicznej.