Po wojnie orków z ludźmi magnata Gomeza do kolonii dostało się wielu skazańców (nie wiadomo zresztą, dlaczego i skąd). Wrzucano ich po kolei za barierę, czyli ogromną półkulę stworzoną przez dziurę ozonową. Jeden z nich, zwany PomagającympóźniejnajemnikomiwieluinnymludziomwrazzeświramizsektyisamymGomezem (zbyt długie imię, dlatego będę go nazywał po prostu Bezimienny), podczas czytania wyroku przez sędziego prawie usypiał. Nagle zjawił się ni stąd ni z owąd Xardas. - Głupcze! Leniu patentowany! Ja tu czekam na Oko Innosa i Szpon Beliara a ty... a ty... jeszcze nie zacząłeś gry!
Wśród plusujących ten wpis dziś do godziny 20 rozlosuję grę Stellaris w wersji na steama Zasady: - zielonki, administracja i fani patostreamów nie biorą udziału w losowaniu
Zacznę od tego, że nienawidzę banku Millenium. Ich pracownicy zrobią wszystko by zdobyć klienta. Nie cofając się przed niczym dopilnują, aby umowa została podpisana. Jeśli natomiast będziesz na tyle asertywny, żeby im odmówić, zemszczą się tak, że będziesz się bał wyjść z domu. Do rzeczy.
Popołudnie spędzałem spacerując po galerii handlowej. Ot zwykły window-shopping, poprzedzony małymi zakupami w markecie. Kilka chińskich zupek i takie tam. Kiedy już obmacałem wszystkie smartofny w Media Markcie stwierdzając, że moje xiaomi i tak lepsze, skierowałem swoje kroki w stronę knajp czując ssanie w brzuchu. Ku mojemu zaskoczeniu mój ulubiony kebab zniknął, a w jego miejsce otworzyli kuchnię chińską. Moją uwagę przykuł szyld: „Restauracja Hui Ping Pong, Wielkie otwarcie, 40% zniżki!”. Nie wiem czy samo czterdzieści procent skojarzyło mi się z wódką, czy przekonała mnie tak duża promocja, ale postanowiłem spróbować. Okazało się, że nie tylko ja. Cała knajpa wypchana była rodzinami, smrodem psiej wołowiny na ostro i wszechobecnymi kitajcami, latającymi od stołu do stołu z tacami żarcia. Wybrałem samotny stolik w rogu i kaczkę słodko-kwaśną. Chciałem wierzyć, że to kaczka. Zapłaciłem naprawdę mało, a fura żarcia, z jaką przyszło mi się zmierzyć, była ogromna. Nie było to złe. Kwaśne i słodkie, ale też w opór ostre. Przetarłem zlane potem zakola i wycierając rękę o spodnie zamówiłem małą fante. Napój nie był już w promocji. Nie zdążyłem go jednak odebrać. Poczułem jak w kichach zaczyna się przemeblowanie. Ktoś się tam wprowadzał, więc kto inny dostał eksmisję. I to taką w trybie natychmiastowym. Wystrzeliłem z restauracji zostawiając im napiwek w postaci piekącego pierda. Podejrzewam jednak, że wymieszał się z zapachami kuchni i nikt go nawet nie poczuł. Wpadłem do najbliższego WC, a wraz ze mną kilku innych klientów Hui Ping Ponga. Niestety, ci którzy wyszli przed nami, zdążyli zająć wszystkie kabiny. Unosił się tu taki sam smród jak u żółtków w knajpie. Tymczasem w moim kotle gotowało się coś, co zaczynało napierać na zwieracz. Spojrzałem po szeroko otwartych oczach pozostałych. Wszyscy byli w podobnym stanie. Wśród ciszy padło hasło: „Kible na drugim końcu, szybko!”. Zerknęliśmy po sobie wszyscy. Było pewne, że kabin jest mniej niż chętnych. Kilku ostatnich będzie musiało wysrać się do pisuarów. Jak na dźwięk pistoletu, który okazał się dźwiękiem sraki uwalnianej w jednej z kabin, ruszyliśmy do wyścigu. Z boku musiało wyglądać to komicznie. Ośmiu chłopa wybiegło z toalety i rzuciło się w stronę ruchomych schodów, zbiegając nimi na poziom zero. Dla nas niestety nie było to już takie śmieszne. Bieg z zaciśniętymi pośladami, aby nie zgubić w drodze zbędnego balastu, okazał się trudniejszy niż myślałem. Mimo to szło mi całkiem nieźle. Przez moment byłem na czele stawki. Marzenia o porcelanowym tronie rozbiła jednak wysepka banku Millenium, a właściwie trzy pracowniczki stojące w rządku. Niczym trzy sępy siedzące na gałęzi martwego drzewa, wypatrywały ofiar. Ponownie pierdłem i to ostra woń padliny musiała przykuć uwagę jednego z sępów. W myślach błagałem, żeby mnie nie zaczepiła. Niestety na próżno. Młoda blondynka stanęła mi na drodze. - Dzień dobry panu, czy mogę zająć chwilkę?
Bądź 16 letnim przegrywem-spierdoksem Generalnie nie wychodzisz z domu komputer to twój azyl i joincik na odstresowanie Życietok---a.txt obczaj fajną duperę
Po ponad 5 latach ... R.I.P moje słuchawki... moje C.A.L ;(
Tyle ile przy nich zrobiłem montaży, nasłuchałem się muzyki czy przeprowadziłem rozmów na skype. Dały radę! Nie zapomnę ich nigdy ... Przychodzę z psem do domu i lewy głośnik szlag trafił.
@Baek-Go: w CAL mi się wykruszyly, tzn pseudo skóra popękała i na padach i na pałąku. Pady wymieniłem na zamienniki Brainwavz Hm5 i były super ale już też pękają. A po 5 latach zabrałem się za wymianę tego materiału na gabce na głowie i niestety pękło mi mocowanie lewej słuchawki..
Doradca klienta w bankowości to najlepsza praca jaką kiedykolwiek miałem. Już wyjaśniam:
Zastanawialiście się kiedyś jak to jest, że te wszystkie dziewczyny nie wstydzą się podchodzić do obcych ludzi w centrum handlowym? Po prostu wyciągają swoją spoconą łapę, mówiąc "Dzień dobry, jak masz na imię?" i rozpoczyna się standardowa gadka o kredyciku. Ja zawsze jak taką wyczaiłem z daleka to miałem sposób, telefon w łapę i udaję, że właśnie prowadzę najważniejszą rozmowę w moim życiu. Ale jednak kiedyś mnie wyczaiła. Widziała jak podnoszę telefon, ale mimo prowadzonej przeze mnie "rozmowy" śmiała mnie zaczepić. No i kolejne karty poszły do portfela, bo ja przegryw level 500+ oczywiście z asertywnością mam tyle wspólnego co z ruchaniem, czyli "widziałem w necie". Skąd one to wiedzą? Skąd wiedzą do jakich ludzi podchodzić? Przecież w takim obcym człowieku może się kryć totalny zbol, p-----l, zabójca, czy inny burak ze wsi. One są przygotowane na to, że raz na 200 takich klientów jeden odpowie kulturalnym "s--------j", ale mimo to wybierają takich przy których mają "szansę" coś ugrać. Postanowiłem, że zatrudnię się w takim banku. Ale tylko po to by przejść szkolenie. Musze poznać te tajniki psychologiczne. Pracę dostałem łatwo bo w CV prócz posiadania dwóch rąk, wymagali jeszcze posługiwanie się językiem Polskim, a w rozmowie kwalifikacyjne sprawdzali chyba tylko, czy moje dwie ręce się zgadzają (no k---a jakoś muszę ściskać ludziom ręce hehe xD) Przyszedłem na szkolenie i prócz podobnych mnie zjebów przyszły tam piękne laseczki, o których mogę tylko pomarzy ć wieczorem trzepiąc konia w wannie. Nagle zgasły światła i przyszła Pani w okularach. Wyglądała jakby wyszła właśnie ze strefy X, czy innego legendarnego laboratorium. Blond włosy ulizane do tyłu spięte w kok i w c--j duże okulary odbijające światło, tak, że nie widzieliśmy jej oczu.
@ponerLokej: Niby pasta ale ktos pracujacy jakotaki naganiacz niech sie wypowie. Bo gdybym musial komus cos wcisnac to tez szukalbym najslabszych ogniw. Ludzi z brakiem obycia, zestresowanych. Takze imo wydaje sie to prawda, mimo pasty ( ͡º͜ʖ͡º)
Ostatnie rozdajo przyjęło się z super postawą, a zwycięzcy wysłali nam (tj. Mi oraz @LewCyzud i @dracul) zdjęcia swojego jedzenia za nasze pieniądze, więc pomyślałem, że pora na coś konkretniejszego.
UWAGA na dzisiejszym rozdajo można wygrać dwa super telefony od #apple a mianowicie:
-iPhone X 99% kondycji baterii, 64 GB -iPhone 8 98% kondycji baterii, 64 GB (z-------m go bratu i
Prawdziwą zakałą galaktyki był Obi 1. Popatrzmy: - c-----e poczucie humoru, którego nie akceptował nawet tolerancyjny Qui Gon; - przez jego głupi błąd Qui Gon zginął na Naboo, bo za późno uznał, że jednak pobiegnięcie na pomoc swojemu mistrzowi to dobry pomysł; - cudem pokonał ww. Zabraka, głównie dlatego, że tak naprawdę c--j wie dlaczego bo jak wykonał skok to tamten nie wiem, myślał o Twilekance, którą będzie j---ł z powrotem na Coruscant, czy co; - szkolił Anakina, który notorycznie miał w p-----e jego uwagi i zalecenia, poza tym super go wyszkolił k---o; - skacze na sondę, która wpuściła robaki do Amidali, łapie zabójcę, ale c---a z tym zdziałał, bo uprzedził go Jango Fett;
Mam kilka kodów do gier, które albo już mam albo nie jestem zainteresowany, więc żeby się nie zmarnowały robię #rozdajo #gry #komputery .
Warunki uczestnictwa: konto założone przed tym wpisem i zaplusowanie wpisu.
Losowanie zrobię dzisiaj albo jutro wieczorem. Jeśli, ktoś nie jest zainteresowany jakąś grą niech pisze, możliwość wielokrotnych wygranych przez jedną osobę.
Nadszedł czas na kolejne w moim wykonaniu igrzyska s----------a!
Mam na #tinder około 300 par, każdy komentarz spod tego wpisu będzie wysyłany do lasek po kolei ( ͡°͜ʖ͡°) Wiec bądźcie kreatywni i mówcie co pisać ( ͡º͜ʖ͡º)
Zostałem bitcoinowym milionerem. Żona, matka nikt z pracy nie wie. Codziennie latam do pracy 9-17 jak gdyby nigdy nic, wynajmuje mieszkanie które mogę spłacić w jednej wpłacie i jeszce zostanie na kilka mieszkań Warszawie. Ale j---ć to, myślałem całą noc i dziś rzucam papiery (pozdro #pracbaza) i lecę na wakacje do końca życia. Bilet już kupiony #pdk Myślicie że zabrać żonę ze sobą czy zostawić ja na
Kto ma ochotę na szybkie #rozdajo ? Mamy do rozdania Słuchawki bezprzewodowe JBL T450BT. Standardowo każdy plusujący bierze udział ( wyłączone są zielonki po opublikowaniu tego postu). Losowanie jutro tj. 29.12.2017 o 18:00:00 przez #mirkorandom . Wysyłka na nasz koszt.
Przy okazji ( ͡°͜ʖ͡°) dajemy -10% na karty graficzne i RAM od ceny w pewnym sklepie internetowo-owocowym gdzie nazwa zaczyna się na "M" a kończy się ".net".
W celu otrzymania zniżki, musicie napisać na PW z linkiem