Pamiętam jak poszedłem pierwszy i ostatni raz do szpitala na psychoterapię, jakaś starsza pani nią była. Przyznam, od początku niezreczny był bardzo moment dla mnie kiedy ja się produkowałem, referowalem swoją s---------a biografie od a do z, kobiecina pisała coś długopisem na kartce i kompletna cisza w gabinecie, tylko ja i mój glos. No k---a, tak się nie robi, albo rozmawiamy i patrzysz mi się w oczy dając jakieś konkretne nienormickie rady, albo chałturę odwalasz. Psychoterapeuci na FNZ i prywatnie dający rady takie jak: -wyjdz do ludzi, idź samemu do klubu lub baru skoro nie masz znajomych, zagaduj i się szybko znajdą -wysypiaj się -biegaj lub zapisz się na siłownię -zagaduj do randomowych dziewczyn na ulicy
@scruffy-duffy: co jeśli jesteś kompletnie świadomy tego co jest ze sobą nie tak, ale po prostu nie da się tego zmienić za pomocą czegoś innego niż b--ń palna, ewentualnie lobotomia?
Siema, mam pytanie czy ktoś brał escitalopram i może się podzielić opinią na jego temat? Ja zacząłem jakieś 2 tyg temu i jak do tej pory, jeli już czuję jakąś zmianę w swoim zachowaniu, to tylko na gorsze - stałem się bardziej lękliwy, nic mi się nie chcę, mam ochotę tylko zachować status quo. Jest jakaś nadzieja, że to się zmieni, czy dać sobie spokój z tym szajsiwem?
@Jesper_Stromblad: ja biorę też koło 2 tygodnie, i ostatnie 3 dni działa wręcz cudownie na fobię społeczną - mogę rozmawiać normalnie z ludźmi i robić jakieś plany. Na depresję na razie średnio pomaga.
Jakbym chciała zacząć w #programowanie to od czego najlepiej? Myślałam o pythonie - sa jakieś kursy, książki które polecacie? Ile mniej/więcej zajmie mi nauczanie podstaw, które pozwola na złapanie jakiejś pracy/stażu, jeśli mogę poświęcić na to ok 20h tygodniowo? #python #pytanie #programista15k
@CyfrowyD: tylko bool tak działa, jak zrezstą w multum innych języków, także statycznie typowanych - np c++. Nie ma autocastów z stringów do floatów, i innego pehapowo-javascriptowego gówna. Z drugim punktem się nie kłócę, aczkolwiek tylko zakładając że jest pisany dla specyficznego odbiorcy - aka dorosłego człowieka który chce się przebranżowić i jak najszybciej zacząć zarabiać, zapewne pisząc biznesowe crudy. Licealistów, albo ludzi którzy są zainteresowani jakimś polem w którym
Mirki jak teraz wyglada ruch w #warszawa? Musze sie dostac z Piaseczna do Ronda Daszynskiego. Sa jakies korki, marsze czy inne zatory? #korki #kiciochpyta
#anonimowemirkowyznania Czemu z ładnymi dziewczynami jest łatwiej o s--s i o relacje? Większość poniżej 6/10 to takie żeńskie spierdoxy. Sam nie jestem jakimś alvaro i samcem alfa co przeruchał pół miasta. Jestem raczej normalny w tych sprawach 22 lata, 7 partnerek seksualnych, (5 z nich jest modelkami, 2 poznałem na tinderze 8/10). Polecam właśnie podrywanie tych bardzo ładnych bo często są znudzone obrzydliwymi samcami alfa i jak podejdzie do niej chłopak i opowie jak przechodził Might and Magic VII: For Blood and Honor to będzie miała mokro między nogami bo jest to dla niej abstrakcja i coś czego się nie spodziewa. Albo raz poszedłem z modelką 10/10 karmić kaczki w zimę i była tak szczęśliwa że byliśmy w fwb przez 2 lata (pokłóciliśmy się XD). #wygryw #przegryw #tfwnogf #wychodzimyzprzegrywu
Decyzję o odbudowie Zamku Królewskiego i widocznego obok Pałacu pod Blachą (rezydencji m.in. księcia Józefa Poniatowskiego), podjął na początku 1971r I sekretarz PZPR - Edward Gierek. Mozolne dzieło odbudowy zniszczonego wojną państwa polskiego, w tym jego stolicy trwało od 1945r. Dokonało się ogromnym wysiłkiem całego narodu, bez zasilenia reparacjami wojennymi, środkami z planu Marshalla. Odbudowa Polski ruszyła już w 1945r. jeszcze przed przed powstaniem PRL (1952). Innej drogi zresztą nie było. Ponieważ obecni młodzi ludzie niestety w znacznej części nie mają wiedzy, brakuje im też wyobraźni (za mało czytają), pragnę zwrócić uwagę, że rok lata 70 - te ubiegłego wieku, były "ostatnim dzwonkiem" odbudowy m.in. Zamku, gdyż odchodziło pokolenie przedwojennych rzemieślników, którzy posiadali wiedzę i umiejętności odtworzenia m.in. detalu architektonicznego. Odchodziło tez przedwojenne pokolenie kadr inżynieryjno - technicznych, naukowych (np. wspaniały człowiek, prof. Zachwatowicz zm. 1983r.), które swoim autorytetem, wiedzą zasiliło, wsparło, zaprojektowało i nadzorowało dzieło odbudowy. Jesteśmy winni wielki szacunek i uznanie pokoleniom Polaków okresu powojennego, którzy w znoju, trudzie, niedostatku, wielkim wysiłkiem odbudowali Polskę, w tym jej stolicę. To im zawdzięczamy to co jest, to oni w okresie tego - z niewiedzy "potępianego w czambuł" PRL, dokonali dzieła nieznanego w skali światowej. Kartagina nie podniosła się, Warszawa - tak. Wspaniałym mądrym profesorom tamtych lat, którzy m.in. wykształcili kolejne pokolenia wspaniałych inżynierów, historyków sztuki, wybitnych architektów, konserwatorów zabytków, pracowitym i wytrwałym rzemieślnikom, mistrzom, czeladnikom zawodów których już nie ma, robotnikom, którzy w pocie czoła cegła za cegłą... - ku ich pamieci to napisałem. To ich dzieła podziwia cały świat. Panie Profesorze Zachwatowicz to Pan i Pana wybitni koledzy profesorowie, włożyliście w to serce, kawał życia i zapaliliście w sercach tamtych pokoleń ogień, który nie zniszczył, lecz odbudował Polskę!
#upc