Polecam mieć super przyjaciół. Nawet jeśli część z nich jest na codzień daleko. Przyjemnie tak się spotkać z nimi od święta, pośmieszkować na dowolne tematy, powyzywać prześmiewczo, a na koniec spić piwko, przybić żółwika i snuć plany na przyszłość.
Mireczki, siedzę w bazie z kocy przykryty kołdrą. Po lewicy mam paczkę z czipsami, po prawicy butelkę wermutu, a na kolanach laptopa. Siedzę pod kocami i kurde jestem w innym świecie. Zima jest tam, a ja jestem tu i mam na stopach dwie pary skarpet sportowych tak średnio grubych, i dwie bluzy. I się nie śmieję, bo tęskno mi do ciepłego kaloryfera. Grzej proszę.
@Demigoder: nom, powinni ludzie grać tak żeby Ci dawać wygrać, przepraszamy. Jak twoja niesamowita talia nie sprosta żadnej innej talii to nie jest do końcu taka fajna.
Znajdź przyjaciela który gra trololo taliami a nie płacz. Pozdrawiam
Mireczki, pograłbym w coś sobie. Grywam trochę w LoLa i Hearthstone'a, ale poza tym raczej w nic w trybie na jednego gracza. Komputer mój delikatnie leciwy, więc prosiłbym o tytuły nie młodsze, niż 2007-2009 rok, bo mogą nie ruszyć. Coś, gdzie fabuła jest pierwszorzędna, że przykuje mnie do klawiatury na długie godziny.
Uprzedzając wasze wpisy - wszelkie rpgi z serii Baldur's Gate i pochodne przeszedłem.
@Demigoder: co oznacza gdy późnym wieczorem u gimbusa w oknie godzinami świeci się światło, nagle gaśnie na 5 minut a potem znów się zapala na kilka godzin?
Ale ciężko się żyje z pedantyczną osobą pod jednym dachem. Przyjechałem na jakiś czas w rodzinne strony i postanowiłem sobie zrobić pranie. Pralka skończyła prać i zacząłem rozwieszać solidnie odwirowane skarpety na grzejnikach i balkonie. Zaraz przyszła pedantyczna mamełe i rozpoczęła zdejmowanie rozwieszonych przeze mnie rzeczy, bo:
a) źle wyglądają na grzejniku w sypialni;
b) nie rozpostarłem skarpet jednolicie na lince, w formie odpowiednio rozprostowanej;
Mireczki, właśnie byłem w najlepszym urbeksie jaki przyszło mi odwiedzić w swojej urbeksowej karierze. Opuszczona kamienica praktycznie w centrum miasta. W środku mnóstwo kurzu i reliktów przeszłości. Brak śladów obecności okolicznych meneli. Wszystkie piętra zwiedzalne i mocno klimatyczne. Na górze możliwość wejścia po drabinie z niewielką liczbą szczebli na dach, skąd rozpościerał się widok na dużą część miasta.
Najlepsze były jednak piwnice, do których wejście bronione było przez zakurzone pajęczyny, które jednak
Mireczki z #poznan . Przeprowadziłem się właśnie po 5 latach bytowania w norze w ścisłym centrum miasta na ul. Rybaki. Zauważyłem, że dużo penerstwa się tu kręci. Łatwo o w------l?
Mireczki, też macie tak, że czasem podejmujecie się losowej lub częściowo losowej czynności i mówicie sobie "jak to się uda, to w najbliższym czasie poznam fajną dupeczkę", bądź "jak wypadnie 1 na kości, to zdam ten egzamin"?
@Demigoder: Przy pełnej dominacji nie mogłeś ubić 8 punktowego miniona? A co do samej karty - podobnie do większości drogich kart, jest dobra, ale w ostatecznym rozrachunku w większości decków za droga.
@Jednobrewy: @Demigoder: KT jest za wolny. W niektórych sytuacjach fakt, potrafi namieszać ale żeby był 'przerąbany' to raczej nie. Ogólnie sam Naxx sporo namieszał, mimo iż kart nowych dali garstkę i w sumie fajnie bo pokazuje to jakie gra ma możliwości. Jedna karta zmienia metę całkowicie i huntard z słabo grywalnego robi się petardą :)
Jeśli jest jakaś ćma na wypoku, to mam pytanie: "dlaczego ciągle wysyłacie zwiadowców do mojego pokoju?". Ubijam was na potęgę, a wy wciąż przylatujecie.
Mirkówny jest problem. Prałem se ja wczoraj buty białe, takie ze szmaty, w jednej pralce z czerwoną koszulą i mnóstwem innych rzeczy. Koszula chyba jednak delikatnie zafarbowała i przy odpowiednim świetle buty mają bladoróżowy kolor. Da się coś zrobić, żeby jednak były białe? Jakieś super proszki od Chajzera albo cuś?
Wzięło się grubciowi usiadło na mnie
@Queltas :
źródło: comment_kTFXgtSEdlMlzx3L2H2XhggrNDFhhPlU.jpg
Pobierz