Gość próbuje mnie przekonać, że mu zależy ale nie ma czasu się spotykać. I upiera się przy tym. Nie, nie pracuje w korpo ani nie mieszka daleko. 3 ulice dalej - to jest śmieszne. Prawda, że jak komuś zależy to zawsze ogarnie czy wykombinuje? #pytaniedoeksperta #niebieskiepaski #gorzkiezale
@LadyMartini: No ale spotkaliście się w ogóle, czy to tylko taka wirtualna znajomość? Bo dużo zalezy od tego jaki to jest etap "związku". Jak ludzie się dobrze znają, a są zajęci to naprawdę jedno spotkanie w tygodniu może być w pełni wystarczające i satysfakcjonujące.
Mirki, od lat mieszkam w centrum Warszawy i nigdy nie potrzebowałem auta. Dziewczyna coraz częściej mi smęci że fajnie byłoby spontanicznie gdzieś wyjechać, zagranicę czy nawet za miasto na weekend. Oboje jesteśmy raczej "niedzielnymi kierowcami", nigdy nie mieliśmy zarejestrowanego samochodu na siebie, więc podejrzewam że szukamy czegoś czego nie szkoda będzie przyrysować czy nawet obić tu i ówdzie ;) Samochodu praktycznie będziemy używać raz na miesiąc może jak nie rzadziej, garaż podziemny,
@Silvestre_Cucumeris: Nic nie kupujcie bo to wyrzucanie pieniędzy w błoto. Ludzie w miastach coraz częściej rezygnują z aut, nawet ci, którzy przez lata używali ich intensywnie. Taki używany raz na jakiś czas samochód to masa bezsensownych kosztów. Wynajem jest dla Was najlepszą opcją idealnie wpisującą się w Wasze potrzeby. chcecie gdzieś wyjechać to wynajhmujecie i jedziecie. I nic Was nie obchodzi. Ani garaż ani ubezpieczenie, ani naprawy, ani inne głupoty,
Znacie Mirki jakieś strony gdzie można nawet odpłatnie znaleźć historie swojej rodziny? Sprawdzić pochodzenie na pokolenia wstecz? MyHeritage jest spoko ale nie dokładne nie mam tyłu danych #kiciochpyta
@Wektorowy1: Warto zajrzeć na wielcy.pl Masz tam w tej chwili drzewo prawie 900 tysięcy osób. Jeśli ktoś z Twoich przodków tam jest to jesteś już w domu - masz prawdopodobnie opracowany kawał swojej genealogii.
Dobra, The Wire łyknięte i dłonie same składają się do oklasków dla Simona za to hiperrealistyczne przedstawienie Polonii w USA w 2 sezonie. Piękny jest to obraz, kiedy dwóch Polaków wypowiada sobie wojnę spowodowaną sporem o witraż w kościele, którego proboszczem jest Niemiec. Oczywiście żaden z naszych nie mówi po polsku. Jeden jedyny raz Valchekowi udało się wycedzić 3 słowa w naszym ojczystym, ale gdyby nie napisy po dziś dzień nie wiedziałbym
#gotujzwykopem #mikrokoksy
źródło: comment_aGu4eU7LoBGX1IgeYck9oXu4btDQ6cuY.jpg
Pobierz