Pisałem z Ukrainką. Studentka kierunku medycznego, 5 lat młodsza. Ładna, szczupła, wysportowana. Po około 5 dniach pisania sama zaproponowała spotkanie. Niestety, mieszka około 90 km ode mnie. Wtedy zasugerowałem rozmowę telefoniczną. Wadą dziewczyny jest to, że bez przerwy się śmiała do słuchawki. Moja ś.p. babcia powiedziałaby, że "śmieje się jak głupi do sera".
Umówiliśmy się na spotkanie, oczywiście w jej stronach, ale miałem wątpliwości. Następnego dnia też się zdzwoniliśmy. Ciągłe śmianie się
Teraz, jak pomyślę, że miałbym wydać 60 zł na bilet w obie strony, tłuc się 2 godziny w jedną stronę, zapłacić za jej kawę, a po spotkaniu znajomość miałaby zdechnąć i tyle, to po prostu mi się nie chce.
@rales: I dobrze, szkoda czasu bo nawet jak będzie fajnie to zapał dziewczyny się skończy w momencie w którym to ona by miała przyjechać do Ciebie i zmarnować 4h w podróży.
Od dłuższego już czasu mam ciągłe uczucie głodu, myślę tylko o jedzneniu. Po 5 minutach od zjedzenia całego talerza, potrafię iść do kuchni i znowu coś oje**ć.
Szczególnie jeśli chodzi o slodycze, bardzo mnie do nich ciągnie, nie umiem tego powstrzymać.
Nie wiem czy to wynika z depresji, stresu czy może jakiś tasiemiec boży. No albo poprostu lubię wpieprzac jak świniak.
Przeczytałem podlinkowane dzisiaj na tagu badania o samotności i spełniam praktycznie wszystkie kryteria do większego poczucia samotności. Jedyne czego mi brakuje to bycie bezrobotnym. Ehhhh, nie wygląda to dobrze.
"Zabij się, wymyślasz, rodzice powinni cię wyrzucić z domu." Przez moje ostatnie posty aż mi się przypomniało jak społeczeństwa traktuje spierdonów, osoby z fobią, autystyków.
Cieszę się, że dziś mam ostatnią nockę w kołchozie. Praca w nim jest o tyle piękna, że od kiedy jestem świadomym swojego incelstwa odpadem matrymonialnym to w nocy i tak nie śpię z 2-3 rok, a zasypiałem zawsze nad ranem i spałem do przedpołudnia.
Rok temu w wakacje macałem c---i alternatywki a jej koleżankę nosiłem na rękach przez miasto nocą. Parę lat wcześniej tez się macałem z dwiema i lizałem. Oczywiście przez wszystkie zostałem wymieniony na lepszy model. No ale już fakt że coś tam miałem chyba trzyma mnie przy życiu. Skoro kiedyś się udało to.. tak jak ten eksperyment że szczurami. Szczur topiący się a wyciągnięty na chwilę na brzeg i wrzucony ponownie walczył dłużej
#przegryw Wziąłem prysznic, umyłem włosy. Nastepnie umyłem zęby i wypłukałem jamę ustną płynem Listerine. Przed chwilą wysuszyłem włosy i popsikałem się perfumem. Jestem gotowy na dzisiejszy dzień, podczas którego nawet nie wyjdę z mieszkania.
Typek dodał sobie na grupę że szuka travel buddy. W parę godzin 1500polubien i rozklapichy w kolejce żeby Czad wybrał jedną z nich xd Natura i gadzi mózg #tinder #rozowepaski
gadałem już sobie pare razy z laska i no tak średnio co 10 minut ją rozśmieszałem, praktycznie z 90% żartów sytuacyjnych, które powiedziałem to się śmiała, a teraz mi mówi, że ja nie jest zabawny/smieszny BO JEJ PRZYJACIOLKA rozsmiesza ją bardziej, a najbardziej to ona swoje zarty xD już mam dość tych gadzik móżdżków #tinder #logikarozowychpaskow #p0lka #zwiazki
Nawałkę, który potrafił dotrzeć do tych chłopaków i tyle.
@galicjanin: Nawałka miał farta mając Lewandowskiego, Błaszczykowskiego, Piszczka którzy kupę czasu razem grali w BvB i zawodników, którzy akurat w okolicy EURO 2016 mieli swoje życiowe formy jak Krychowiak lub Pazdan. Moim zdaniem nie miał jakiegoś niesamowitego wpływu na drużynę co zobaczyliśmy już 2 lata później.
@raul7788: Salamon ostatnio grał bardzo źle i nie wiem co on tam robi ale co złego w Romanczuku? Jest jakiś dużo lepszy defensywny pomocnik w jego miejsce?
Umówiliśmy się na spotkanie, oczywiście w jej stronach, ale miałem wątpliwości. Następnego dnia też się zdzwoniliśmy. Ciągłe śmianie się
@rales: I dobrze, szkoda czasu bo nawet jak będzie fajnie to zapał dziewczyny się skończy w momencie w którym to ona by miała przyjechać do Ciebie i zmarnować 4h w podróży.