Zawsze kisne z tych porad, w tym przypadku wpis z wczorajszych gorących (różowa zdradziła Mirka). Zaloze sie, ze w wiekszosci doradzają "spece", którzy nigdy dziewczyny za rękę nie trzymali (o innych sprawach nawet nie mówiąc)
#thebestofmirko #heheszki
#thebestofmirko #heheszki
Ostatnio jeszcze bardziej przegrałem życie, kiedy zapłaciłem 500zł za jakiś kurs podrywania, na który, przysięgam, nie wiem, po co polazłem. Buc w sweterku paplał godzinę o macaniu w barze i puszczaniu oczek, a ja czułem, jak z każdą minutą biednieję o kolejne złotówki. Dostałem "na wynos" płytę CD z tymi wspaniałymi naukami i uznałem, że nie ma dla mnie nadziei.
Któregoś ranka, po kolejnym mokrym śnie, wstałem i uznałem, że koniec z tym - czas przestać być troglodytą. Umiem, potrafię, odezwę się. Niech tylko któraś mi się spodoba.
No i spodobała. Wysiadłem z autobusu na skrzyżowaniu i widzę, jak przepiękna blondynka zmierza w stronę Mazowieckiej. Miałem jeden strzał - zacisnąłem zęby i podszedłem do niej z pytaniem: "Przepraszam, nie wiesz może,gdzie jest ulica Mazowiecka?" - szła w tamtą stronę, miałbym więc argument, żeby iść z nią, zamiast śledzić jak zboczeniec.
Odwróciła, spojrzała, zatrzepotała rzęsami i już otwierała usta, kiedy nagle zza jej pleców wychylił się dziadek. Stuletni, przygłuchy (ale, jak widać, czujny) emeryt krzyknął na cały głos:
@Pally
"zgodziłem się, bo nie chciałem być niemiły. "
#pdk