@wojstenik: Ja tam w życiu nie chciałabym wrócić do przedszkola. Chyba większy stres niż w szkole. W dodatku zawsze zazdrościłam dzieciakom, które czasem nie przychodziły do przedszkola i zostawały w domu z mamą i oglądały "Domowe przedszkole", bo ja chodziłam codziennie, przez trzy lata tylko dwa razy mama odebrała mnie wcześniej, przed tzw. ciszą (kiedy to przez godzinę leżałam i się nudziłam, bo nigdy nie mogłam zasnąć).
@janeeyrie: ja za to prawie nic nie pamietam z przedszkola oprócz dwóch momentów jak plakalam. jak baba z angielskiego sprawiła, że się popłakałam, bo narysowałam piramidę z kątem prostym, ale liczby od 1-10 po ang dobrze no i zjechała mnie za tą piramidę. Pamiętam też jak musiałam iść do logopedy bo nie mówiłam R i moje psiapsie z przedszkola postanowiły wykluczyć mnie wtedy na cały dzień z zabawy i też
Troche mnie irytowało, że trzeba wybierać albo zielone, albo różowe... to połączyłem jedne i drugie. Moim zdaniem wygląda super. Z klocków, które mi zostały, zrobiłem drzewopotwora, foto w komentarzu.