@szenson: Jeśli hipoteza zakładająca, że żyjemy w symulacji komputerowej jest prawdziwa to ciekawe czy jeśli wszyscy ludzie na świecie zaczeliby w tym samym momencie rzucać takimi kawałkami galaretki to czy maszyna by nadążyła z obliczeniami. A może telewizja i internet powstały żeby odciążyć maszynę. W końcu scrollowanie mirko nie zabiera dużo mocy.
Wczoraj gotowałam pierwszy raz od jakiegoś czasu obiad dla rodziny... Wszyscy wymiotują i się źle czują. Dzisiaj też gotuję (✌゚∀゚)☞ #gotujzwykopem #heheszki
Hey Mirky, Mój Tato to niezły śmieszek jest jednak. Młodszy brat musiał na technike odwalić jakąś pracke typu karmnik. Nie wiem jak u innych ale w tym wieku (podbaza) to nie umiałem zrobić takich cudów. Standardowo właśnie ojciec robił takie rzeczy. Tym razem nie innaczej. Tylko to co dokleił na karmniku roześmiało mnie niebywale. Sam nie wiem skąd on zna takie rzeczy, bowiem ma lvl over 50.Taki to mój Tato śmieszek
@OlekJa: Heh dobre, ale pozwól, że to przebiję. Będąc w podbazie (klasa 2 lub 3) zlecono wszystkim dzieciom z mojej klasy zrobienie filtra wodnego. Filtr ten składał się plastikowej butelki, ligniny, pisaku i różnych frakcji żwiru. Pomogła mi mama. Mieliśmy przynieść też trochę brudnej wody do oczyszczenia. Mama filtr zrobiła- a jakże. Tatko wziął na siebie brudną wodę (cwaniak). Jako, że pracował na kopalni, obiecał, że przyniesie najbardziej zasyfioną wodę w
Dzieciak mi zachorował, w nocy miał gorączkę, ale teraz jest już dużo lepiej. Chodzi teraz po domu i marudzi, stęka, bo się nudzi, ale nie ma opcji, żeby wyjść na dwór. Przed chwilą poszedł do mamy na łóżko i stęka. Ja stoję na środku pokoju i próbuję go zabawić. W pewnym momencie stwierdziłem, że rzucę mu "zośkę". Pech chciał, że trafiła juniora centralnie między oczy a on sam myk na plecy. Żona
Najfajniejsza sytuacja tutaj z mireczkami z moderacji była gdy wrzuciłem zdjęcie budyniu jak grzebie w nim ręką i napisałem że to kupa, dostałem bana na miesiąc za zdjęcia kupy,
ale najfajniej było jak potem wrzuciłem zdjęcie rzadkiej kupy i napisałem że to budyń, do dziś nie mam za to bana
Ale zgniłem (ʘ‿ʘ) Mój różowy pasek kupił sobie bluzkę. Ale nie byle jaką bluzkę - wydała na nią 75zł, czyli dosyć dużo jak na nią (zwykle kupuje takie za 20-40zł max). No i strasznie źle się z tym czuła, że przeznaczyła tyle pieniędzy na jedną rzecz, więc poszła do sklepu jeszcze raz i kupiła kolejną bluzkę, tym razem za 5zł. Spytacie - ale po co kupiła kolejną bluzkę,
@Icesowy: Następnym razem jak się #!$%@? i wydasz 40 zł na flaszkę, to na drugi dzień pójdź do sklepu i kup sobie dwa dobre piwa po 5 zł na kaca, jak się spyta dlaczego tyle pieniędzy przepijasz w jeden dzień to powiedz, że wydałeś tylko 25 zł. ( ͡º͜ʖ͡º)
#muzyka
#nietagujebonocna