@serek_heterogenizowany: z jednej strony śmieszne. Z drugiej strony, sam niech idzie do lekarza od d--y. Żeby dowiedzieć się, kiedy trzymać ją zamkniętą. Typowy lekarz-polak.
Mój stary nieironicznie jest wojskowym (starszy chorąży) i takiej paniki zasialiście że aż do niego zadzwoniłem pierwszy raz od miecha xD W skrócie, siedzi na jednostce i nie może mówić przez tele za dużo ale jest chyba coś grubo bo jąkał się trochę jakby był ciągle w biegu i powiedział sciszonym głosem, że michau białek to kopara a elfica go odpala #ukraina
Przychodzi facet do sklepu i prosi o pączka. Zjada dżem, a resztę pączka wyrzuca. Następnego dnia znów przychodzi i prosi o 10 pączków. Znów zjada dżem, a resztę wyrzuca. I tak codziennie i coraz więcej pączków kupuje. Raz przychodzi, kupuje 1000 pączków, zjada dżem i wyrzuca resztę. Sprzedawca pyta: – A to pan jest motocyklistą? – Tak, a skąd pan wie? – No bo motocykl stoi przed sklepem. #heheszki
Kiedy jechałem do Wrocławia Autosanem to pękła opona i zrozpaczony kierowca poszedł naprawiać silnik. Miałem rację że mercedesy szybko się psują, szczególnie ten chevrolet marki volvo. Kierowca mówił że naprawił ten tłumik. Chłodnica się przegrzała i trzeba było szybę wstawiać bo bez świateł nie ma zderzaka. Gdy ruszyliśmy to okazało się że kierowca został na drodze i deptał trawę kopiąc w beton. Na koniec dnia gdy słońce wschodziło zaszedłem do