- 14
Czy znane są przypadki by po konfliktach zbrojnych ludzie w Europie masowo żyli haremach?
Po wielkich wojnach jak bardzo popularna była poligamia, że mężczyźni zakładali rodziny z wieloma kobietami i wieloma dziećmi jak Mormoni?
@Andreth: ten argument kobiecego rozrodu często się pojawia i interesujące jest, czy rzeczywiście tak było, że chłopy mieli rodziny z wieloma kobietami, które dzieliły mężów
#historia #pytanie #kiciochpyta #obowiazkowecwiczeniawojskowe
Po wielkich wojnach jak bardzo popularna była poligamia, że mężczyźni zakładali rodziny z wieloma kobietami i wieloma dziećmi jak Mormoni?
@Andreth: ten argument kobiecego rozrodu często się pojawia i interesujące jest, czy rzeczywiście tak było, że chłopy mieli rodziny z wieloma kobietami, które dzieliły mężów
#historia #pytanie #kiciochpyta #obowiazkowecwiczeniawojskowe
- 1
Po wielkich wojnach jak bardzo popularna była poligamia, że mężczyźni zakładali rodziny z wieloma kobietami i wieloma dziećmi jak Mormoni?
@Bananek2: Tak destrukcyjne (dla danej społeczności) wojny toczyły się raczej dawno. I de facto tak zawsze było (jeden mężczyzna miał kilka żon, tyle że nie na raz), ale z innych powodów - kobiety masowo umierały przy porodzie i w połogu. Zatem trudno powiedzieć.
Jedyny problem jest taki, że Polacy boją
- 0
Czyli nie masz żadnych dowodów na karkołomną hipotezę, że we współczesnym świecie mężczyźni po wojnach zamieniają się w Czyngis Chanów
@Kazimierz_Przerwa-Obiadowa: Nie stawiałam żadnej takiej hipotezy. To były rozważania czysto teoretyczne w odpowiedzi na bardzo ogólnie postawione pytanie. I nie powinnam była na nie odpowiadać nie cytując pytania (tym bardziej, że zadane było dość trollersko w wątku pomocowym), bo widzę, że odpowiedź krąży sobie bez kontekstu i wywołuje gorące emocje.
i zapewniają to słynne zachowanie biologicznej substancji
Wrzucam to tylko, aby ostudzić emocje. Bardzo niewiele (nic?) z insajderskich informacji Newsweeka o PiSie się nie sprawdziło. Byłby to dla mnie miły gamechanger w polityce, ale raczej się nie wydarzy.
https://www.onet.pl/informacje/newsweek/zbigniew-ziobro-nie-dostanie-miejsc-na-listach-pis-decyzja-zapadla/nv4k4sk,452ad802
#bekazpisu #newsweek #neuropa #4konserwy #polityka
https://www.onet.pl/informacje/newsweek/zbigniew-ziobro-nie-dostanie-miejsc-na-listach-pis-decyzja-zapadla/nv4k4sk,452ad802
#bekazpisu #newsweek #neuropa #4konserwy #polityka
- 7
Bardzo niewiele (nic?) z insajderskich informacji Newsweeka o PiSie się nie sprawdziło
@LebronAntetokounmpo: Podwójne przeczenie w języku polskich is a bitch. "Bardzo niewiele z insajderskich informacji Newsweeka o PiSie się nie sprawdziło" znaczy, że się znaczna większość sprawdziła. "Nic z insajderskich informacji Newsweeka o PiSie się nie sprawdziło" znaczy, że żadna się nie sprawdziła. Chyba chciałeś napisać to drugie?
naprawdę Zerro ma aż tak duze poparcie? Wydawało mi się ,
- 1
@Mr_Hand_of_Fate: Nie wiadomo, zgoda. Zwłaszcza że jeśli ambony znają Ziobrę za nieperspektywicznego, to nie sądzę, by mógł liczyć na samą ich wdzięczność i lojalność.
- 248
mnie to strasznie w-----a, bo przez ostatnie lata non stop slyszalem ze kobieta niczym nie rozni sie od mezczyzny, ze maja byc parytety, ze maja zarabiac tyle samo albo i wiecej, a teraz nagle wszystkie slabe, niedolezne, do okopu nie pojda, i nagle ich rola jest rodzenie dzieci. serio k---a? te wszystkie laski po 30 bez dzieci, meza w korpo beda dzieci rodzic?
#obowiazkowecwiczeniawojskowe
#obowiazkowecwiczeniawojskowe
- 1
Najlepsze jest to, że nawet wykopkowe lewaczki podnoszą argument rodzenia dzieci przez kobiety, w sytuacji gdy w Polsce bez wojny mamy najmniejszy współczynnik dzietności
@Nighthuntero: To akurat było pisane w kontekście Ukrainy. Uważasz, że podniesie się im przyrost naturalny, gdy zabraknie młodych kobiet? I nie płacz, akurat uważam, że w czasie pokoju (Polska) lub niezbyt intensywnych działań wojennych (Izrael) służba wojskowa powinna dotyczyć obu płci. Problem biologiczny pojawia się przy wyniszczających działaniach wojennych i wtedy rozsądniej jest kierować kobiety w wieku rozrodczym na mniej niebezpieczne odcinki. Co jak sądzę jasno wynika z drugiego akapitu, którego chyba nie przeczytałeś.
A jak cytujesz, elementarna grzeczność każe zawołać, nie
- 8
@gharman: Nie widzę przeszkód, by przydzielać kobietom zadania na wypadek konfliktu wojennego i robić w tym celu szkolenia. Tyle że w ogóle nie widzę za bardzo sensu powszechnego poboru w jakiejkolwiek formie (z wyjątkiem sytuacji inwazji, patrz Ukraina). Lepszym przygotowaniem byłaby powszechna obrona cywilna, szkolenie na miejscu. Dla obu płci.
- 0
Polacy mieliby wtedy przejść jakąś transformacje kulturową i masowo zacząć żyć w haremach, czy jak
@Bananek2: To nie było o Polakach. To były ogólne rozważania teoretyczne. A haremy nie są bynajmniej jedyną możliwością. Istnieje jeszcze sztuczne zapłodnienie. Tak czy inaczej, to, że to kobiety rodzą dzieci (a zatem to ich liczba jest kluczowa dla przetrwania społeczności) póki co jest nie do obejścia.
- 692
Hejka, jak co roku (od 8 lat) udostępniam edytor w którym szybko można nałożyć czapeczkę :))
Wystarczy wpisać swój nick albo wgrać zdjęcie!
https://edytor.devrj45.pl/
Żadne
Wystarczy wpisać swój nick albo wgrać zdjęcie!
https://edytor.devrj45.pl/
Żadne
- 6
Wielu pisze, że w krótkim czasie szkolenia wojskowego niczego nie da się nauczyć. Postawie kontrowersyjna może tezę, że nawet po kilku (nawet 3) miesiacach intensywnego dobrze ułożonego szkolenia teraz taka osoba może mieć znacznie wyższe umiejętności bojowe niż mieli żołnierze niektórych jednostek lat nascie czy dwadziescia kilka lat temu po 12 -18 miesiącach zasadniczej służby.
Mówię to dlatego, że szkolenie nie wygladało wszedzie tak jak widzieliście w popularnym serialu Kawaleria powietrzna - to był dokument o elitarnej jednostce z dosyć intensywnym wszechstronnym szkoleniem umiejetnosci bojowych i pokrewnych - na dodatek robiony pod kamerę.
Tymczasem w niektórych jednostkach nie przewidzianych do walki na pierwszej linii żołnierze po upadku PRL ( nie wiem czy wczęsniej bo mało mam znajomych którzy byli w wojsku tak dawno) uczyli sie jedynie strzelać z kbk AK i przez cała służbe nawet nie widzieli bwp, transportera opancerzonego czy granatnika RPG, a jeździli wyłacznie na pace Stara 266.
No dobra raz rzucili se granatem i detonowali ładunek wybuchowy za pomoca lontu. Ale to kwestia kilku godzin szkolenia w grupie.
Z racji oszczednosci częsc szkoleń była tylko na papierze. To jak w wywiadach rosyjskich mobików, którzy mówili, że mieli wpisana mobilizacyjna funkcie operator czegoś tam a w rzeczywistosci raz w życiu siedzieli przy danym sprzecie nawet go nie obsługując. No to u nas tez tak było.
Mówię to dlatego, że szkolenie nie wygladało wszedzie tak jak widzieliście w popularnym serialu Kawaleria powietrzna - to był dokument o elitarnej jednostce z dosyć intensywnym wszechstronnym szkoleniem umiejetnosci bojowych i pokrewnych - na dodatek robiony pod kamerę.
Tymczasem w niektórych jednostkach nie przewidzianych do walki na pierwszej linii żołnierze po upadku PRL ( nie wiem czy wczęsniej bo mało mam znajomych którzy byli w wojsku tak dawno) uczyli sie jedynie strzelać z kbk AK i przez cała służbe nawet nie widzieli bwp, transportera opancerzonego czy granatnika RPG, a jeździli wyłacznie na pace Stara 266.
No dobra raz rzucili se granatem i detonowali ładunek wybuchowy za pomoca lontu. Ale to kwestia kilku godzin szkolenia w grupie.
Z racji oszczednosci częsc szkoleń była tylko na papierze. To jak w wywiadach rosyjskich mobików, którzy mówili, że mieli wpisana mobilizacyjna funkcie operator czegoś tam a w rzeczywistosci raz w życiu siedzieli przy danym sprzecie nawet go nie obsługując. No to u nas tez tak było.
- 2
Zasadnicza trwała rok i wiecej, ale spora częśc to był czas poswiecony na mycie kubków i talerzy, masowe chodzenie na warty itp. zajecia sztucznie wydłużajace służbę no i ze 2 miesiace odpadały na przepustki.
@szurszur: Zasadnicza najpierw trwała dwa lata, później ją skrócili. Na rok się szło po studiach i to w teorii miało być przygotowanie oficerskie. Nie wiem jak wyglądała zasadnicza, ale przynajmniej na początku lat 90 ta po
Polska chce od gejów wszystkich obowiązków, ale nie dając żadnych praw.
I nie mówię tylko o skorumpowanym rządzie PiS. W przeszłości była nawet sprawa, jak ojca z dzieckiem chcieli wywalić z mieszkania, bo nie pozwolono na wstąpienie w stosunek najmu po zmarłym partnerze. Dzieciak miał szczęście, że nie zmarł mu ojciec biologiczny, bo od obcego prawnie faceta by go zabrali.
PiS odpowiada za największą nagonkę na gejów od czasu PRL. Wykorzystali do
I nie mówię tylko o skorumpowanym rządzie PiS. W przeszłości była nawet sprawa, jak ojca z dzieckiem chcieli wywalić z mieszkania, bo nie pozwolono na wstąpienie w stosunek najmu po zmarłym partnerze. Dzieciak miał szczęście, że nie zmarł mu ojciec biologiczny, bo od obcego prawnie faceta by go zabrali.
PiS odpowiada za największą nagonkę na gejów od czasu PRL. Wykorzystali do
- 12
Dzieciak miał szczęście, że nie zmarł mu ojciec biologiczny, bo od obcego prawnie faceta by go zabrali.
@falszywy_prosty_pasek: Zawsze powtarzam, że brak małżeństw jednopłciowych najbardziej uderza w dzieci par jednopłciowych. Nie to, że nie uderza w samych gejów i lesbijki, bo oczywiście tak, ale najbardziej cierpią dzieci, bo one są siłą rzeczy najbardziej bezbronne. A państwo polskie nie raczy dostrzegać, że należy im się taka sama ochrona prawna jak innym
- 6
Pamiętacie tego typa, "dziennikarza" pisowskich mediów, który ogłosił, że Biden potwierdził zamach w Smoleńsku? https://aszdziennik.pl/138340,dramat-bidena-dowiedzial-sie-z-polskiego-twittera-ze-potwierdzil-zamach
To teraz pan Naskręt twierdzi, że przeciwko #obowiazkowecwiczeniawojskowe protestują "lewicowe chłopaki". Przypominam
że typ żyje z hajsu płaconego przez pisowskie media
#bekazpisu
To teraz pan Naskręt twierdzi, że przeciwko #obowiazkowecwiczeniawojskowe protestują "lewicowe chłopaki". Przypominam
że typ żyje z hajsu płaconego przez pisowskie media
#bekazpisu
- 12
Ze zrzutki Sikorki na Ukrainie https://zrzutka.pl/black-friday-ukraine zakupionych zostało tysiąc chemicznych ogrzewaczy i koce elektryczne do obozów leśnych, gdzie są agregaty. Jadą już na front. Ciągle potrzeba wielu innych rzeczy, więc jak kto może wpłacajcie.
Dron Agras T10 zgodnie z zapowiedzią będzie miał braciszka-bliźniaka (albo siostrzyczkę - sprawa jest otwarta), więc zrzutka https://zrzutka.pl/tankojebca jest również nadal czynna. Na nowego drona jest już ponad 10%, więc mam nadzieję, że się uzbiera.
Przypominam, że chodzi o rolniczego wcale-nie-podwójnego-zastosowania drona, zdolnego do przenoszenia i zrzucania ładunków do 10 kg.
Dron Agras T10 zgodnie z zapowiedzią będzie miał braciszka-bliźniaka (albo siostrzyczkę - sprawa jest otwarta), więc zrzutka https://zrzutka.pl/tankojebca jest również nadal czynna. Na nowego drona jest już ponad 10%, więc mam nadzieję, że się uzbiera.
Przypominam, że chodzi o rolniczego wcale-nie-podwójnego-zastosowania drona, zdolnego do przenoszenia i zrzucania ładunków do 10 kg.
- 6
Opis od fundacji od jej założyciela (nie ode mnie: ja naprawdę jestem płci żeńskiej):
Nazywam się Tomek Sikora (Tomek Ssak Sikora). Mam 49 lat i do wojny zajmowałem się programowaniem i tańczeniem tanga argentyńskiego.
Po 24 lutego moje życie diametralnie się zmieniło.
W pierwszych dniach wojny ewakuowałem ludzi z granicy, potem z głębi Ukrainy, a potem zacząłem jeździć z pomocą humanitarną.
Obecnie, razem z osobami, które przyłączyły się do tej aktywności, prowadzimy fundację Sikorki na Ukrainie
Nazywam się Tomek Sikora (Tomek Ssak Sikora). Mam 49 lat i do wojny zajmowałem się programowaniem i tańczeniem tanga argentyńskiego.
Po 24 lutego moje życie diametralnie się zmieniło.
W pierwszych dniach wojny ewakuowałem ludzi z granicy, potem z głębi Ukrainy, a potem zacząłem jeździć z pomocą humanitarną.
Obecnie, razem z osobami, które przyłączyły się do tej aktywności, prowadzimy fundację Sikorki na Ukrainie
#polityka #polska #lgbt #bekazprawakow #europa #bekazkonfederacji #adopcja #prawo
#bosak lubie jak Krzysiu robi na miękko w pampersa i zaciska z bezsilności ząbki
#bosak lubie jak Krzysiu robi na miękko w pampersa i zaciska z bezsilności ząbki
- 17
@CipakKrulRzycia: No bo idealną, powtarzam idealną sytuacją jest, gdy tracisz prawa rodzicielskie do swojego dziecka przejechawszy przez granicę (bonus jeśli dziecko będzie wymagać interwencji lekarskiej). A wszystko w obrębie Unii Europejskiej.
Może też adopcje przestańmy uznawać? Jak szaleć, to szaleć.
Może też adopcje przestańmy uznawać? Jak szaleć, to szaleć.
- 9
@FoxX21: Słusznie. Ojciec dziecka nie rodzi, więc siłą rzeczy nie jest rodzicem. To genderowe nazewnictwo powinno być dawno wyeliminowane. Jacy rodzice? Rodzicielka i płodziciel!
- 16
- 3
@Noniusz: @10minuteman: In vitro to jest wydatek nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych w krótkim czasie. Przy dziecku te wydatki są mocno rozłożone w czasie, a do tego początkowe są zwykle niezbyt duże (rzędu kilku tysięcy rocznie), o ile dziecko jest zdrowe. Rozumiecie różnicę?
- 1
raczej kilku-kilkunastu.
@Noniusz: Nie. Kilkanaście to pierwszy zabieg plus badania, a zwykle się na pierwszym nie kończy.
Taki problem sobie odłożyć trochę pieniędzy?
@Noniusz: Nie odłożyć, tylko wyłożyć. Nie możesz sobie pozwolić na zwłokę nawet roku czy dwóch, aby zaoszczędzić, bo zegar biologiczny tyka i każdy rok oznacza znaczne zmniejszenie szans na dziecko. In vitro nie robią dwudziestolatki.
- 5
@Noniusz: Jasne. Po co w ogóle publiczna ochrona zdrowia, w końcu jak "jak w wieku 35+ ktoś nie ma odłożonych chociaż kilkunastu kPLN na koncie" a zachoruje, to powinien od razu poczołgać się w stronę cmentarza.
Wyrzucajmy miliardy na rzeczy społecznie kompletnie nieprzydatne albo wręcz szkodliwe (np. na stadiony dla popisów garstki błaznów), ale drobny ułamek tych wydatków, aby ułatwić ludziom rodzicielstwo - nu nu nu, nie można.
Wyrzucajmy miliardy na rzeczy społecznie kompletnie nieprzydatne albo wręcz szkodliwe (np. na stadiony dla popisów garstki błaznów), ale drobny ułamek tych wydatków, aby ułatwić ludziom rodzicielstwo - nu nu nu, nie można.
- 0
jakoś moje leki na które w 2 lata wydaję równowartość zabiegu in vitro też nie są refundowane
@Noniusz: Moje zabiegi i związane z nimi badania, dzięki którym nie straciłam jeszcze całkowicie wzroku w lewym oku, a które od kilkunastu lat kosztują mnie średnio równowartość zabiegu in vitro rocznie też nie są refundowane (nie jestem wystarczająco stara, by NFZ sfinansował mi zastrzyki anty-VEGF). Nie jest to jednak powód, dla którego bym
- Lewaczka, eks-chrześcijanka nadal z sentymentem, pro-choice. Obywatele RP do odwołania. Aktywna niemal wyłącznie w tagach politycznych.
- Warszawa
Ma to taki sens jakby ktoś mówił, że trzeba się bać 1 sasiada to co prawda teraz młody i chce się kolegować ale kto wie czy jak urośnie to kiedyś nam nie zechce wpierdzielić dlatego drugi sasiad bandyta i p-----l ukrywajacy sie przed policją, który nam co pare dni grozi będzie naszym przyjacielem.
#korwin