Jeśli są, to gdzie? Jeśli nie ma, to się przynajmniej chwilowo żegnam, bo ta impreza straciła podstawowe dla mnie funkcjonalności.
#wykop #moderacja
Chyba ich zamiarem jest, żeby "mój wykop" zastąpiło "utwórz kategorię"
Dzięki. Trzeba się naklikać, a było wszystko w jednym miejscu, fuj.
to ja tej funkcjonalności używałem do przeglądania co też napisali obserwowani przeze mnie, np. Ty.
Oczywiście, że "pewni aktywiści" czekali na miejscu - od kilku godzin czekali, aż zjawią się służby, udzielając przez ten czas pomocy medycznej (glukoza, ogrzewanie, leki przeciwwymiotne). Oczywiście, że były tam media (gdy są media, jest szansa, że wychłodzeni migranci nie trafią od razu do lasu) - i dziwna rzecz, media na podstawie tych samych współrzędnych umiały trafić, podczas gdy SG nie umiała
Jakie prawo zostało złamane przez aktywistów? Poproszę numer i brzmienie
źródło: comment_1671799623I42NqUDn0czPFpOf19hcFH.jpg
PobierzZdaniem znanego byłego antyterrorysty Jerzego Dziewulskiego komunikat MSWiA ma zamydlać oczy opinii publicznej. - Tam mowa jest o jakimś "prezencie", który nie wiadomo w jaki sposób spowodował eksplozję. To wręcz sugeruje, że to Ukraińcy wręczyli nam jakąś bombę pułapkę. Tymi niedomówieniami chcą wziąć opinię na przeczekanie. A to, że mówią bzdury, widać po tym, ile myśleli nad oficjalną wersją - uważa Dziewulski.
Twierdzi, że otrzymał od swoich źródeł potwierdzenie, że chodzi o granatnik. Dokładnie o model Pallad-D wzór .83, polskiej produkcji, który Szymczyk miał otrzymać jako pamiątkę od swoich ukraińskich kolegów. Broń służy służbom policyjnym m.in. do wysadzania ciężkich drzwi stalowych. Na doniesienia mediów, że był to granatnik przeciwpancerny, były policjant reaguje śmiechem: - Widział pan javeliny, którymi walczą Ukraińcy? Jakby wypaliła taka broń, to ze wszystkich w okolicy zostałaby mokra plama - opisuje.
Według Dziewulskiego, pomieszczeniem "sąsiadującym z gabinetem komendanta" jest pokój wypoczynkowy, do którego szef policji zaprosił jednego z dowódców antyterrorystów. To tam Szymczyk mógł chwalić się prezentem z podróży. - Wiele razy byłem w tym gabinecie, wiem, jak to wygląda. Przemilczeli to, by nie przyznać, że dowódca polskiej policji złamał wszystkie procedury. Niemożliwe, by granatnik wypalił sam, ktoś musiał go nabić, bo to jest broń ładowana pojedynczo. Tam nie ma magazynku jak w pistolecie - twierdzi. W dodatku Pallad-D jest wyposażony w dwupozycyjne zabezpieczenie, więc trudno sobie wyobrazić, by wybuch nie był winą człowieka.
Dziewulski uważa, że procedury najpewniej zostały złamane dopiero w warszawskim gabinecie komendanta, bo jego zdaniem niemożliwe, by broń wręczana w prezencie była nabita. Szczególnie w sytuacji, gdy pocisk jest wkładany tuż przed wystrzałem, jak w przypadku granatników: - Szczerze wątpię, by Ukraińcy dawali mu granatnik z jednym pociskiem, zwłaszcza że polskie służby mają masę pasujących do niego granatów - mówi.
źródło: comment_1669979843CTT9gndnTQr6f7i82oZiaG.jpg
Pobierzźródło: comment_1669883151vTkW05Hetg6RmnRM7hCG5f.jpg
Pobierzwcale-nie-podwójnego-zastosowania drona mogącego przenosić i zrzucać ładunki do 10 kg
źródło: comment_1669638383KCPwEMOOgKBHft1pMuCSzK.jpg
Pobierzźródło: comment_1669630772nyYvFBDwK9fkg9rzlMJ0zc.jpg
Pobierzźródło: comment_1669494748m14Qu9rmCPAxqleGGnphQo.jpg
Pobierzźródło: comment_16692282519Pp71m27kBtfhqGBqY8j6K.jpg
Pobierzźródło: comment_1669230083AcVF6OEBOv535rZ6B3ifOw.jpg
Pobierzźródło: comment_1669036994VClXyXyHrTlOYO9K6gE4B9.jpg
Pobierzźródło: comment_1668878863pZUhOrvZ7gW9bvuxO9ePFP.jpg
PobierzKomentarz usunięty przez autora
Wykopowicz
od 21.06.2021
Komentator
od 02.07.2016
VIP
od 16.11.2018
Złotousty
od 31.10.2020
Kałasznikow
od 18.08.2017
Rocznica
od 18.12.2022
Mikroblogger
od 06.09.2020
Władca Ognia
od 13.05.2021
Pozytywnie Zakręcony
od 02.02.2021
Król Wykopaliska
od 07.03.2023
Wykop.pl
Podróże
Gospodarka
Ukraina
Technologia
Motoryzacja
Sport
Rozrywka
Informacje
Ciekawostki
wróciłam na wykop (przynajmniej na chwilę), by zwrócić waszą uwagę na nowe konto @sikorkinaukrainie
To jest konto tej fundacji, której pomogliście kupić drony (obserwacyjne i dwa... rolnicze), które pojechały pod Bachmut, oraz inne rzeczy (m. in. ciepłe ubrania) dla żołnierzy ukraińskich (81 powietrznodesantowa, 80 powietrznodesantowa, 30 zmechanizowana, 54 zmechanizowana, 11 piechoty zmotoryzowanej, 2 Gwardii Nacjonalnej, 15 Gwardii Nacjonalnej) głównie pod Bachmutem, ale też i na południu.
Fundacja zamierza wrzucać rzeczy na wykop (przynajmniej póki starczy sił przerobowych), więc konto warto
W dużym skrócie i odpowiadając na Twoje pytanie:
Dla przyśpieszenia procesu zaopatrzenia żołnierzy i w celu uzyskania pewności, że powierzona nam przez darczyńców pomoc trafia tam gdzie powinna, nie zostawiamy pomocy w magazynach miast zachodniej Ukrainy, ani w sztabach jednostek wojskowych, tylko dowozimy na pierwszą linię. Dokładnie weryfikujemy, komu pomagamy - znamy numery jednostek, sprawdzamy, gdzie stacjonują. Pomagamy tylko walczącym w najcięższych miejscach. Zawsze dowozimy tylko rzeczy, które są
źródło: 1a
Pobierz