Pobudka o 6:30. Widok na poranny ocean z mojego małego mieszkania nigdy się nie nudzi! Szybkie śniadanie i jazda rowerem do pracy. Na szczęście mam blisko (15 min) więc nie porzebuję samchodu. Kafejka w któej pracuje przy plaży South Beach była dziś pełna turystów. Obsłużyłem dziś chyba rekordową liczbę klientów. Będzie bonus od szefa!
Wieczorem relaks na balkonie, obserwując zachód słońca nad oceanem.
@AmerykaUSA: Super, ale w Miami wczoraj było tylko 31, w sumie to o jeden mniej niż w Warszawie dziś.
Baity wrzuć na ten rożen 40°