- 49
@Maciek5000: nie poradzisz sobie, pozdro
- 130
@Maciek5000: Masz dobrą miejscówkę do wyjścia, blisko tyłu, przy przejśćiu. Teraz pamiętaj to bardzo ważne: jak tylko samolot dotknie kołami ziemi, a właściwie to nieco później, zaraz po pierwszej salwie oklasków, musisz się zerwać jak z bloków startowych i zacząć się dobierać do bagażu, żeby być jednym z pierwszych wysiadających z samolotu. To kwestia życia i śmierci. Możesz sobie pomyśleć: "nie no, nie robi mi to wielkiej różnicy, czy dwie
- 2078
Mój ojciec załatwił mi pracę w dziale IT. Nie wiem za dużo o IT, poza grami.
To moje opowieści z pracy.
Dzień pierwszy
~ kobieta prosi mnie o zainstalowanie najnowszego adobe readera
~ spoko, mam to
To moje opowieści z pracy.
Dzień pierwszy
~ kobieta prosi mnie o zainstalowanie najnowszego adobe readera
~ spoko, mam to
- 116
@repiv: wiesz że na dole jest dopisek pasta? :)
- 97
@Matjastbg: Dziś w korpo to oczywiście bajka, ale uwierzcie mi, że w wielu mniejszych firmach to by się mogło zdarzyć naprawdę.
Parę lat temu w takiej pracowałem. Moje pojęcie o prawdziwym IT jest zerowe, jednak byłem jedynym młodym facetem w firmie zdominowanej przez kobiety, lub starszych gości, z których nikt nie miał pojęcia, jak w ogóle działają komputery. Pisali dokumenty w wordzie i excelu, wysyłali maile i na tym się ich umiejętności kończyły. A ja nieopatrznie zacząłem pomagać w różnych pierdołach i poszła fama, że się ZNAM...
K---a, jaki to był dramat! Na dokładnie tej samej zasadzie jak w tej paście chodziłem i losowo wykonywałem różne operacje, tu restart, tam reinstalacja itd. Zazwyczaj działało. Ba, firma miała maleńką serwerownię i tam też w końcu musiałem zawitać ze swoimi magicznymi umiejętnościami. Czyli ich brakiem. Tak się jednak złożyło, że metodą prób i błędów udawało mi się zwykle dojść do rozwiązania. Paru rzeczy też się przy okazji
Parę lat temu w takiej pracowałem. Moje pojęcie o prawdziwym IT jest zerowe, jednak byłem jedynym młodym facetem w firmie zdominowanej przez kobiety, lub starszych gości, z których nikt nie miał pojęcia, jak w ogóle działają komputery. Pisali dokumenty w wordzie i excelu, wysyłali maile i na tym się ich umiejętności kończyły. A ja nieopatrznie zacząłem pomagać w różnych pierdołach i poszła fama, że się ZNAM...
K---a, jaki to był dramat! Na dokładnie tej samej zasadzie jak w tej paście chodziłem i losowo wykonywałem różne operacje, tu restart, tam reinstalacja itd. Zazwyczaj działało. Ba, firma miała maleńką serwerownię i tam też w końcu musiałem zawitać ze swoimi magicznymi umiejętnościami. Czyli ich brakiem. Tak się jednak złożyło, że metodą prób i błędów udawało mi się zwykle dojść do rozwiązania. Paru rzeczy też się przy okazji
- 3555
1. Stój autem na czerwonym świetle na skrzyżowaniu
2. Przejeżdża nocny
3. Widzisz, że paręnaście metrów za autobusem biegnie jakiś koleś, macha do kierowcy żeby zaczekał
4. Autobus zamyka drzwi i odjeżdża, kiedy gość jest trzy metry od niego
5. Myślisz: A co mi tam
6. Zajeżdżasz pod przystanek: "Wsiadaj, dogonimy go"
2. Przejeżdża nocny
3. Widzisz, że paręnaście metrów za autobusem biegnie jakiś koleś, macha do kierowcy żeby zaczekał
4. Autobus zamyka drzwi i odjeżdża, kiedy gość jest trzy metry od niego
5. Myślisz: A co mi tam
6. Zajeżdżasz pod przystanek: "Wsiadaj, dogonimy go"
@knoor: a na końcu okazalo się że ten gość to był kanar.
- 767
- 1917
#gnidamabialaczke #gnidawalczy #chwalesie
Miraski udało się!
znalazł się mój bliźniak genetyczny!
19 października mam zalogować się w klinice w Katowicach :)
Miraski udało się!
znalazł się mój bliźniak genetyczny!
19 października mam zalogować się w klinice w Katowicach :)
- 2998
Mirki oszaleje , co mój różowy odwalił dziś rano.
Coś tam gadka szmatka mówię do niej.
-Dobra po pracy pojadę tam i pogadam.
-I co im powiesz???
Coś tam gadka szmatka mówię do niej.
-Dobra po pracy pojadę tam i pogadam.
-I co im powiesz???
- 378
@AmebaUczySieAngielskiego: twoja dziewczyna to ameba?
konto usunięte via Android
- 1429
Dobra Mirki. Teraz true story i ostrzeżenie w jednym, bo każdemu może się to przytrafić. Moja znajoma ostatnio miała nietypową sytuację.
Jest sama w domu, krząta się po kuchni, w pewnym momencie wychodzi do przedpokoju i nagle ją sparaliżowało, bo tam k---a jakiś typ stoi przy drzwiach do mieszkania i się patrzy na nią. Po chwili gościu zrobił zwrot w tył, wyszedł z mieszkania, bardzo chichutko zamknął za sobą drzwi. Ta sparaliżowana strachem w końcu się ocknęła, pobiegła do drzwi i je zamknęła. Bała się iść za typem, bo w sumie nie wiadomo co mógł mieć przy sobie.
Uważajcie, nie zostawiajcie drzwi do mieszkania/domu otwartych. Wielu ludzi przy drzwiach kładzie klucze do domu, jakieś portfele, torebki. Wpada taki cichy s------l złodziej w biały dzień, w kilka sekind p---------a klucze i wraca za parę godzin jak wszyscy domownicy wyjdą.
Ta
Jest sama w domu, krząta się po kuchni, w pewnym momencie wychodzi do przedpokoju i nagle ją sparaliżowało, bo tam k---a jakiś typ stoi przy drzwiach do mieszkania i się patrzy na nią. Po chwili gościu zrobił zwrot w tył, wyszedł z mieszkania, bardzo chichutko zamknął za sobą drzwi. Ta sparaliżowana strachem w końcu się ocknęła, pobiegła do drzwi i je zamknęła. Bała się iść za typem, bo w sumie nie wiadomo co mógł mieć przy sobie.
Uważajcie, nie zostawiajcie drzwi do mieszkania/domu otwartych. Wielu ludzi przy drzwiach kładzie klucze do domu, jakieś portfele, torebki. Wpada taki cichy s------l złodziej w biały dzień, w kilka sekind p---------a klucze i wraca za parę godzin jak wszyscy domownicy wyjdą.
Ta
@Famina: mieszkam w bloku. Czasami po 23 ktoś lekko naciska na klamkę od drzwi żeby sprawdzić czy otwarte.
- 298
@Famina: najlepiej mieć nawyk zamykania drzwi. Po prostu dziwię się ludziom którzy nie zamykają za sobą drzwi, bałbym się. Jeszcze za czasów chodzenia cyganów/rumunów po blokach i żebraniu, można było usłyszeć delikatny nacisk na klamkę. A to już wiecie co oznacza... Chodzą i powoli sprawdzają kto ma otwarte drzwi ;/
Tak samo drzwi bez wizjonera "Judasza"...Jak tego można nie mieć?
Tak samo drzwi bez wizjonera "Judasza"...Jak tego można nie mieć?
- 2967
Moja babcia z dziadkiem, którzy świętowali tydzień temu swoją 65 ROCZNICĘ ślubu. Oboje w pełni sprawni, dziadek już na karku 92 lata. Walczył o nasz kraj, został postrzelony w trakcie wojny.
Dziesiątki odznaczeń. Pic Rel
Babcia pracowała od zawsze na roli. Jestem z nich cholernie dumny Mirki.
#pokazbabcie #pokazdziadka #truestory #coolstory #slub
Dziesiątki odznaczeń. Pic Rel
Babcia pracowała od zawsze na roli. Jestem z nich cholernie dumny Mirki.
#pokazbabcie #pokazdziadka #truestory #coolstory #slub
- 360
- 411
Komentarz usunięty przez moderatora
- 1837
- 181
@ColdMary6100: mogliby pokazać jak to wygląda naprawdę, a nie robić montażu.
- 124
- 1967
Miłość jest niesamowita.
Moi dziadkowie po ponad 55 latach ślubu nadal zadziwiają. Dziadek od ponad dwóch tygodni leży w szpitalu. Diagnoza - złośliwy nowotwór, nieoperacyjny. Nie może jeść, pić. Jest bardzo słaby, wszystko sprawia mu trudność. A babcia czuwa przy nim całymi dniami. Pomaga mu w codziennych czynnościach. Najbardziej wzruszająca jest jednak jej czułość w stosunku do męża. Głaszcze go po dłoni, a on wtedy się uspokaja i przysypia. Obserwowałam te stare,
Moi dziadkowie po ponad 55 latach ślubu nadal zadziwiają. Dziadek od ponad dwóch tygodni leży w szpitalu. Diagnoza - złośliwy nowotwór, nieoperacyjny. Nie może jeść, pić. Jest bardzo słaby, wszystko sprawia mu trudność. A babcia czuwa przy nim całymi dniami. Pomaga mu w codziennych czynnościach. Najbardziej wzruszająca jest jednak jej czułość w stosunku do męża. Głaszcze go po dłoni, a on wtedy się uspokaja i przysypia. Obserwowałam te stare,
- 70
@Limonkova: Twoi dziadkowie są z pokolenia, gdzie nie było dobrobytu, nie było internetu, komórek, gdzie kobiety były w większości gospodyniami domowymi, gdzie nie było rozpowszechniane równouprawnienie, gender, lgbt i inne syfy bo były poważniejsze problemy. Gdzie ludzie to co się psuło naprawiali, a nie wyrzucali na śmietnik.
My żyjemy w czasach dobrobytu, mamy sto razy więcej sposobów na komunikację, a mimo wszystko rozmawiamy ze sobą mniej, kontakty międzyludzkie zastępują kontakty
My żyjemy w czasach dobrobytu, mamy sto razy więcej sposobów na komunikację, a mimo wszystko rozmawiamy ze sobą mniej, kontakty międzyludzkie zastępują kontakty
#coolstory
Ziomek level35 ma synka level8. Synek ten chodzi do szkoły w której w sklepiku szkolnym nie ma słodyczy. Eko zarcie, kanapki itp. Zdziwilo ich ze na zakupach kupował sobie słodycze ale nigdy ich nie zjadał od razu. Po pewnym czasie się okazało, ze diluje cukierasami w szkole. Wyszło na jaw jak chłopak z młodszej klasy wziął na kreche i nie oddał mu kasy. Młody poszedł po pomoc do gimbusow
Ziomek level35 ma synka level8. Synek ten chodzi do szkoły w której w sklepiku szkolnym nie ma słodyczy. Eko zarcie, kanapki itp. Zdziwilo ich ze na zakupach kupował sobie słodycze ale nigdy ich nie zjadał od razu. Po pewnym czasie się okazało, ze diluje cukierasami w szkole. Wyszło na jaw jak chłopak z młodszej klasy wziął na kreche i nie oddał mu kasy. Młody poszedł po pomoc do gimbusow
@pablito1987: ma skubany dryg do interesów. Wróżę mu świetlana przyszłość
- 728
@pablito1987: tak działa prohibicja, zaczynają tworzyć się mafie cukierkowe
- 1854
Dobry patent ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#wifi #komputery #internet #dzieci #heheszki #humor #humorobrazkowy #humorinformatykow #lifehack
#wifi #komputery #internet #dzieci #heheszki #humor #humorobrazkowy #humorinformatykow #lifehack
Rozwiązanie dla dziecka ( ͡° ͜ʖ ͡°)
- 2088
Użytkownik @markoopolo wrzucił następujące znalezisko:
http://www.wykop.pl/link/2488915/wyscigi-ciezarowek-na-s3-nagrane-09-04-2015/
Pozwoliłem sobie przesłać ten filmik do firmy Diversa aby zobaczyli jakie zagrożenie na drodze powoduje ich kierowca.
Oto odpowiedź jaką otrzymałem, Mircy, robimy coś z tym? ( ͡° ͜
http://www.wykop.pl/link/2488915/wyscigi-ciezarowek-na-s3-nagrane-09-04-2015/
Pozwoliłem sobie przesłać ten filmik do firmy Diversa aby zobaczyli jakie zagrożenie na drodze powoduje ich kierowca.
Oto odpowiedź jaką otrzymałem, Mircy, robimy coś z tym? ( ͡° ͜
- 800
@Jakub_Puchatek: ale bezczelnosc xD
- 1003
@Jakub_Puchatek: Wyprzedzanie z prawej strony, dobre :D
- 1825
W sumie nie wiem czy kogoś to zaciekawi, ale mieszkam przy bardzo ciekawym zakręcie (2m od głównej drogi, na foto stary, żółty domek). Co w nim ciekawego? Kilka faktów, wniosków i przemyśleń:
(TLDR na końcu)
-Średnio dochodzi tutaj to 1,84 wypadku na miesiąc, w zależności od aury, natężenia ruchu etc.
-Najczęściej ma to miejsce w pierwszej
(TLDR na końcu)
-Średnio dochodzi tutaj to 1,84 wypadku na miesiąc, w zależności od aury, natężenia ruchu etc.
-Najczęściej ma to miejsce w pierwszej
- 4220
Mirki, pisze na gorąco. Często kładę się o dziwnych porach takich jak ta ale choć raz jest z tego pożytek. 10 minut temu kończyłem grać i słyszę za oknem na ulicy hałas, 2 debili urządziło sobie konkurs kopania w lusterka. W-------m się mega bo sam mam swoje rozwalone w ten sposób.
Tak szybko się nigdy nie zbierałem jak przed chwilą, buty i kurtka i z klatki schodowej dzwoniłem na 997. Szybka relacja, mówię że idę za typami i żeby migiem dali patrol, że czekam na nich na ulicy.
Naprawdę akcja policji na plus, byli po 3 minutach. Debile od lusterek właśnie wychodzili od monopolowego który jest na mojej ulicy (Śląsk tutaj, monopolowy-całodobowy jest prawie na każdej ulicy). Grzecznie podszedłem i wskazałem zdziwionych chłopców. Już nie byli tacy pewni siebie i nic nie krzyczeli jak przy kopaniu ( ͡° ͜ʖ
Tak szybko się nigdy nie zbierałem jak przed chwilą, buty i kurtka i z klatki schodowej dzwoniłem na 997. Szybka relacja, mówię że idę za typami i żeby migiem dali patrol, że czekam na nich na ulicy.
Naprawdę akcja policji na plus, byli po 3 minutach. Debile od lusterek właśnie wychodzili od monopolowego który jest na mojej ulicy (Śląsk tutaj, monopolowy-całodobowy jest prawie na każdej ulicy). Grzecznie podszedłem i wskazałem zdziwionych chłopców. Już nie byli tacy pewni siebie i nic nie krzyczeli jak przy kopaniu ( ͡° ͜ʖ
- 2260
I znów się widzimy przyjacielu! ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Każdy, kto uwielbia sałatkę jarzynowo i nie wyobraża sobie bez niej świąt daje plusa
Każdy, kto uwielbia sałatkę jarzynowo i nie wyobraża sobie bez niej świąt daje plusa
- 1347
Ostatnio wpadła do mnie w odwiedziny ciocia lvl >50. Zawsze ją lubiłam, przednia babeczka. :)
Jako tako potrafi sobie z Internetu korzystać, stara się iść z duchem czasu.
Zobaczyła na moim ekranie otwarty wypok i od razu rzuciła:
- Hiehie, Ty też jesteś wykopowiczka?
Ja takie zdziwienie, czo ta ciocia. o.O
Jako tako potrafi sobie z Internetu korzystać, stara się iść z duchem czasu.
Zobaczyła na moim ekranie otwarty wypok i od razu rzuciła:
- Hiehie, Ty też jesteś wykopowiczka?
Ja takie zdziwienie, czo ta ciocia. o.O
- 109
- 111
@Famina: Plusuję, by weszło na główną, by posłuchała i założyła konto, wtedy będzie mogła usunąć.
- 444
Niezwykły wypadek na Gare Montparnasse
22 października 1895-go roku doszło do katastrofy kolejowej na paryskim dworcu Gare Montparnasse. Jest to jeden z sześciu obecnych w stolicy Francji dużych dworców kolejowych, który niczym specjalnym do czasu wypadku się nie wyróżniał. Jednak tego dnia pociąg ekspresowy Nr 56 relacji Granville-Paryż nie zdążył wyhamować na peronie i przebił fasadę budynku. Za sterami lokomotywy znajdował się wtedy Guillaume Marie Pellerin, który był maszynistą z 19-letnim stażem. Cały skład pociągu tworzony był przez 12 wagonów, w tym 8 pasażerskich, w których w chwili wypadku znajdowało się 131 osób.
Z racji kilkuminutowego opóźnienia maszynista zdecydował się przyspieszyć na ostatnim odcinku trasy. W momencie dojazdu do peronu skład przekraczał prędkość ponad 40 km/h. Niestety zamontowane w całym pociągu hamulce zespolone odmówiły posłuszeństwa, a te w lokomotywie nie mogły w porę wyhamować całego składu. Pojazd ten przejechał przez cały peron, przebił kozioł oporowy, a następnie z impetem wpadł na budynek dworca. Pociąg przebił ścianę dworca o grubości 60 centymetrów, po czym spadł z wysokości ponad 10 metrów na znajdujący się pod budynkiem przystanek tramwajowy.
Na
22 października 1895-go roku doszło do katastrofy kolejowej na paryskim dworcu Gare Montparnasse. Jest to jeden z sześciu obecnych w stolicy Francji dużych dworców kolejowych, który niczym specjalnym do czasu wypadku się nie wyróżniał. Jednak tego dnia pociąg ekspresowy Nr 56 relacji Granville-Paryż nie zdążył wyhamować na peronie i przebił fasadę budynku. Za sterami lokomotywy znajdował się wtedy Guillaume Marie Pellerin, który był maszynistą z 19-letnim stażem. Cały skład pociągu tworzony był przez 12 wagonów, w tym 8 pasażerskich, w których w chwili wypadku znajdowało się 131 osób.
Z racji kilkuminutowego opóźnienia maszynista zdecydował się przyspieszyć na ostatnim odcinku trasy. W momencie dojazdu do peronu skład przekraczał prędkość ponad 40 km/h. Niestety zamontowane w całym pociągu hamulce zespolone odmówiły posłuszeństwa, a te w lokomotywie nie mogły w porę wyhamować całego składu. Pojazd ten przejechał przez cały peron, przebił kozioł oporowy, a następnie z impetem wpadł na budynek dworca. Pociąg przebił ścianę dworca o grubości 60 centymetrów, po czym spadł z wysokości ponad 10 metrów na znajdujący się pod budynkiem przystanek tramwajowy.
Na
- 41
- 18
W chwili obecnej zdjęcie to jest szeroko wykorzystywane w popkulturze, Pojawia się nie tylko na plakatach, reprodukcjach, lecz także na kubkach, zeszytach, koszulkach.
@smutna_rzaba: Wbijam na mirko, patrzę, o historia zdjęcia z plakatu z mojej sciany ( ͡° ͜ʖ ͡°)
- 1938
Mój synek, tak się złożyło, stracił słuch jako maleńkie dziecko. Po wielu perypetiach nad którymi nie chcę się rozciągać, otrzymał szansę na wszczep implantu ślimakowego, czyli takiej protezy ucha. Cud, miód i orzeszki, wszyscy zachwyceni. Operacja się odbyła, mały ma "ucho" jak potocznie nazywamy je w domu. Latka lecą, dwa z nich szlag trafił, bo mały miał zbyt mocno "podkręcony" procesor mowy i na jego widok reagował wyciem jakby był zarzynany. Kilka ratunkowych wizyt w klinice i tak!, nie jestem złą matką, która nie umie okiełznać dzieciaka, to jednak kwestia ustawień.
Wszystko naprawione, dzieciak nosi "ucho", latka znów lecą. Zbliża się nieubłaganie koniec gwarancji, a co za tym idzie i darmowej wymiany zużytych elementów procesora. Dla niewtajemniczonych powiem, że koszt takiego procesora to sporo ponad 30 tys. złotych, czyli spora kasa. W związku z opowieściami, jakie były nam przekazane w klinice, po 5 latach (okres ochronny), można się starać o nowy procesor.
Z racji, że nie jestem pazerna, postanowiłam poczekać, prawie 6 lat, jednak niestety dłużej już się nie dało czekać, ponieważ procesor nosił wyraźne znaki użytkowania przez dziecko i nie mogłam być pewna jakości dźwięków jakie syn odbierał.
Rozpoczął
Wszystko naprawione, dzieciak nosi "ucho", latka znów lecą. Zbliża się nieubłaganie koniec gwarancji, a co za tym idzie i darmowej wymiany zużytych elementów procesora. Dla niewtajemniczonych powiem, że koszt takiego procesora to sporo ponad 30 tys. złotych, czyli spora kasa. W związku z opowieściami, jakie były nam przekazane w klinice, po 5 latach (okres ochronny), można się starać o nowy procesor.
Z racji, że nie jestem pazerna, postanowiłam poczekać, prawie 6 lat, jednak niestety dłużej już się nie dało czekać, ponieważ procesor nosił wyraźne znaki użytkowania przez dziecko i nie mogłam być pewna jakości dźwięków jakie syn odbierał.
Rozpoczął
- 165
@Conflagration: źródło: piekielni.pl
- 164
@Conflagration: i teraz wyobraz sobie odwrotna sytuacje - ze do nas przyjezdza jakis ukrainiec i on z NFZtu dostaje jakies drogie urządznie, proteze - nie w--------y Cie to? Ty placisz skladki, a wymieniaja komus kto przyjechal niewiadomo skad, nawet nie wiadomo, czy ktos w tym UK kiedykolwiek pracowal (napisane tylko o mieszkaniu)
Porcja ciekawych linków na dzisiaj.
➊
@imlmpe: ach to polskie myślenie :D doszukiwanie się we wszystkim polskości mamy w genach chyba