Czy wszyscy eksperci z wybitnymi argumentami typu "mogła siedzieć w kuchni" w ogóle przeczytali ten artykuł? Jej to nie pasuje, bo będzie budowane na terenie, na którym chce mieć ośrodek. Pewnie tak samo by jej się to nie podobało, gdyby chcieli wybudować aquapark, ale wtedy nikt by nie pisał "Anna dymna obawia się aquaparków". Zakop za manipulację.
@Farrahan: Właśnie. Z artykułu widzę jedynie, że w końcu poważnie myślą nad budową elektrowni atomowej, że będą miejsca pracy i ludzie są lekko zaniepokojeni, ale są otwarci na "atomówkę".
Chyba czytam jakiś inny artykuł. Po komentarzach można wnioskować, że Dymna jest przeciwna energii jądrowej. Ja tam niczego takiego się nie doczytałem. Kobieta ma obawy czy miejsce, w którym pomaga ludziom nie zostanie jej odebranie, co będzie się wiązać z przerwą w działaniu jej fundacji. Nie bardzo wiem co "się zaczyna".
Oczywiście to, że greenpeacy i inni ekoterroryści zaczną się przywiązywać do czego popadnie jest więcej niż pewne, ale wrzucanie fundacji Dymnej
@Ziombello: Niestety nie zmienisz tego. Ludzie tam żyją tylko z turystyki i obawiają się odpływu turystów. Jak to bedzie w rzeczywistości nie wiem, ale jestem optymistą. Sam nawet uważam, że może to być swojego rodzaju pewna "atrakcja turystyczna". Jedno wiem napewno, jesli powstanie tam elektrownia to może w końcu przestaną mi odłączać prąd prewencyjne przy okazji każdego cholernego sztormu :D
Co do walki, piękną akcję urządzono niedawno sprzeciwiając się budowie elektrowni
Jest to teren po jednostce wojskowej wojsk rakietowych, zlikwidowana dobre kilkanaście lat temu.
Tak się zastanawiam czy ta "wyższa konieczność" pozwoli na naruszenie wydm, które są pod ochroną. Pod jedną z nich znajdują się zabudowania "starego" Lubiatowa, gdy było ono wioską rybacką. Teraz tylko czekać na ripostę greenpeacu ;)
@tulonr1: Chyba jednak nie. Wiem jak wygląda cała infrastruktura wokół reaktora -> linie energetyczne rozdzielnie itp. itd. Więc nie zarzucaj mi tutaj bycia idiotą.
Wytłumaczę jeszcze raz. wójt mówi coś o 1000 miejscach pracy. Szczerze wątpię by było utworzonych 1000 stanowisk pracy dla: ochrony, majstrów złotych rączek, ekipy remontowo konserwacyjnej, ogrodników itp. Główny trzon to będą inżynierowie i technicy w przypadku już infrastruktury energetycznej. Kto w takim obiekcie potrzebuje ludzi z
@WOiOwnik: Pomijając to, że „fizycy jądrowi oraz inżynierowie energetycy” przyjadą z innych części kraju do pracy, będą się tam odżywiać/spać/bawić/pić alkohol/kupować benzynę no i czasem wycieczka się trafi do „jedynej elektrowni atomowej w Polsce” to masz rację miejsc pracy dla „zwykłych” mieszkańców nie będzie.
Ale o co chodzi? Przecież w artykule nic nie piszą o tym, że będzie się do drzew łańcuchami przypinać. Babka ma po prostu obawy, że jej ziemię zabiorą - normalna reakcja. Zakop za manipulację w tytule.
@KoniecznaKoniecznosc: bo ludzie maja głupią mentalność i uważają, ze jak celebryta coś radi to robi to od serca, bo nie ma z tego korzyści natomiast jak wypowiada się specjalista w danej dziedzinie to pewnie wziął w łapę od firmy i teraz gada brednie
@aegypius: Racja, ale nie wiem czy oglądałeś rozmowę naszych "specjalistów" od atomistyki w TVN24 przy okazji Fokushimy; jeden drugiemu zaprzeczał a na koniec obrzucali się inwektywami - i jak tu takim ufać? :D
No tak bo bardziej ekologiczne jest spalanie milionów ton węgla niż zbudowanie elektrowni atomowej, których na świecie jest całe multum i jakoś nikt na nie nie narzeka (poza mieszkańcami okolic Czarnobyla i Fukuszimy :-)
@PasjansowyEgoista: Znajdź mi w artykule poglądy Anny Dymnej na temat elektrowni jądrowych. Czekam. Albo lepiej - znajdź jakikolwiek pogląd mieszkańca Lubiatowa przeciwko.
Ja widzę tylko jedną opinię i do tego pozytywną: "- Sam budowałem taką elektrownię u Niemców - mówił nam Jerzy Królikowski z Żarnowca. - I nocą nie świecę."
@PasjansowyEgoista: Mieszkańcy okolic Czarnobyla też nie mają nic przeciwko. Był wywiad ze starszą panią w dokumencie o Czarnobylu (jakiś czas temu leciał na Travel Channel), która powiedziała "To głód tutaj zabija, a nie promieniowanie".
Komentarze (77)
najlepsze
Oczywiście to, że greenpeacy i inni ekoterroryści zaczną się przywiązywać do czego popadnie jest więcej niż pewne, ale wrzucanie fundacji Dymnej
Ludzie boją się rzeczy o których nie mają pojęcia, co gorsze mogą temu zaszkodzić mimo że do końca nie wiedzą z czym walczą.
Bezsens. Cholera denerwuje mnie demokracja, denerwuje mnie to że większość jakichś niewydarzonych idiotów ma decydować o tym w jakim świecie będę żył.
Co do walki, piękną akcję urządzono niedawno sprzeciwiając się budowie elektrowni
Jest to teren po jednostce wojskowej wojsk rakietowych, zlikwidowana dobre kilkanaście lat temu.
Tak się zastanawiam czy ta "wyższa konieczność" pozwoli na naruszenie wydm, które są pod ochroną. Pod jedną z nich znajdują się zabudowania "starego" Lubiatowa, gdy było ono wioską rybacką. Teraz tylko czekać na ripostę greenpeacu ;)
Ciekawi mnie także
Wytłumaczę jeszcze raz. wójt mówi coś o 1000 miejscach pracy. Szczerze wątpię by było utworzonych 1000 stanowisk pracy dla: ochrony, majstrów złotych rączek, ekipy remontowo konserwacyjnej, ogrodników itp. Główny trzon to będą inżynierowie i technicy w przypadku już infrastruktury energetycznej. Kto w takim obiekcie potrzebuje ludzi z
Ja widzę tylko jedną opinię i do tego pozytywną: "- Sam budowałem taką elektrownię u Niemców - mówił nam Jerzy Królikowski z Żarnowca. - I nocą nie świecę."