Dobre. Tylko że niestety błędne koło trzyma nas za jaja: większość z nas nie może już sobie wyjść, usiąść i spokojnie popatrzeć na słońce (morze czy inny ładny widoczek). Ja w okolicy mam do wyboru koszmar, ohydę, obrzydliwość, paskudztwo i dziadostwo. (Czyli śmieci, spraje, lampy uliczne, beton, place budowy i instalacje - do tego ciągły bardzo szkodliwy dla zdrowia hałas - co najmniej jeden czynny non stop plac budowy, w pobliżu port
@pies_harry: możesz powiedzieć "ale po co?", zlać wszystko strugą ciepłego moczu i wypalić dla naprzykładu w Bieszczady. Wiem, że łatwo się mówi, ale taką mamy spiralę jak sobie nakręcimy...
Komentarze (2)
najlepsze