k4yt3k k4yt3k 07.07.2011, 05:10:09 0 Aż przypomniał mi się kawał o żabci.Pewnego razu mężatka idąc ulicą zatrzymała się przed sklepem zoologicznym i spojrzała na wystawe.- Może by Mu coś kupic? - pomyślała o małżonku.Wchodzi do sklepu, rozgląda się ale nie widzi żadnego fajnego zwierzaka dla swojego chłopa. Pyta o rade sprzedawcę a on na to:- Ja proponuje tą niezwykłą żabe.- Heh...żaba? a co w niej takiego niezwykłego? - pyta kobieta.- PowiemPokaż całość
Komentarze (6)
najlepsze
Pewnego razu mężatka idąc ulicą zatrzymała się przed sklepem zoologicznym i spojrzała na wystawe.
- Może by Mu coś kupic? - pomyślała o małżonku.
Wchodzi do sklepu, rozgląda się ale nie widzi żadnego fajnego zwierzaka dla swojego chłopa. Pyta o rade sprzedawcę a on na to:
- Ja proponuje tą niezwykłą żabe.
- Heh...żaba? a co w niej takiego niezwykłego? - pyta kobieta.
- Powiem