Dzisiejsze gry wideo vs złota era gamingu: dlaczego już nie bawią tak jak kiedyś

Analiza tego, dlaczego dzisiejsze gry wideo wydają się gorsze niż kiedyś od mikrotransakcji i lootboksów, przez chciwość korporacji, po zanik poczucia własności i wspólnoty w świecie gamingu.

[James2000]

Kiedyś żeby przejsc gre trzeba było mieć spryt umiejętności, upór i cierpliwość. Dziś wystarczy wyciagnac portfel i kupowac ulepszenia pakiety aby przyspieszyc gre. Banany kupują wszystko jak leci a inni męczą się godzinami. Nie ma równości. Kasa jest ważniejsza od umiejętności. Stąd nawet biedny super gracz nie radzi sobie z bogatym bananem ktory kupuje wszystkie ulepszenia pomimo braku umiejętnosci.
To najlepszy przyklad na world of tanks

[piotr-glabik]

@James2000: OGame dawnych lat - mogłeś mieć komandora, który usprawniał grę i pomagał na nowym uni. Potem weszli oficerowie co dawali przewagę, ale nie jakąś kosmiczną (+10% wydobycia, +2 floty czy szybsze o 1/4 badania). Dawało to niewielką przewagę, ale nadal liczyły się umiejętności przede wszystkim.

Jak nie grałem już, to wprowadzili jakieś "ulepszenia" co jak masz kasę to masz ogromną przewagę nad innymi. Pieniądze zabiły grę po prostu (

[wygolony_libek-97]

@James2000:
ostrzeżenia na pudełkach kiedyś: Narko, keks, gra zawiera ukazanie przemocy, rozgrywka w multi może wystawiać gracza np. na bluzgi

Ostrzeżenia obecnie: +1 dodane o zawartości płatności w grze
#kiedystobylo ヽ( ͠°෴ °)ﾉ

[Sidroff]

Kiedyś była okładka, fizyczna płyta, jakaś nazwa, uruchamiało się i grało, a po czasie człowiek dowiadywał się że np. taki metal gear solid to gra nr 1 na psx i był dumny, że sam to odkrył ogrywając ją. Dziś to klony czegoś co już było, serwisy hypują gry, streamerzy nam je przechodzą więc z czego się cieszyć, a zapomniałem starzejemy się i czasu mniej

[SmugglerFan]

@Sidroff: kiedys to sie chodzilo do automatu i wkladalo pieniazki zeby grac, a teraz ta dziwaczna mlodziez kupuje jakies pudelka i gra - U SIEBIE W DOMU - WTF !!!

[Jarkendarion]

Muszę się zgodzić. Grałem w wiele fajnych gier, ale one niestety mają około 20-25 lat. Specyficzny typ grafiki, który nie oddawał filmowego realizmu powodował, że gra faktycznie wydawała się eskapistycznym miejscem do eksploracji, przeżywania przygód, rośnięcia w siłę, a nawet w jakimś stopniu przywiązywania się do bohaterów. Takie perełki jak gothic, morrowind, icewind, neverwinter, eye of beholder, baldurs gate, lionheart, sea dogs, robin hodd, legenda sherwood, wormds 3d, worms forts powodują, że

[kukurydzapomidor]

Moim zdaniem, wiele gier nie ma już tego "pierwiastka" co kiedyś, trzeba po prostu szukać takich gier z takim "pierwiastkiem", wtedy bawią jak dawniej.

Ogólnie gry poszły w dziwnym kierunku, mało zostaje "dla gracza" z samej gry, mimo otwartych światów paradoksalnie te gry są coraz bardziej zamknięte, po prostu w jakiś sposób zostaje mało rozgrywki dla gracza, musimy dokładnie tak grać jak to zaplanowano.

Dziś w grach zapomina się o fizyce, pewnej

[Dastamit]

@kukurydzapomidor: jest mniej gameplayu w grach, zamiast skupiać się na gameplayu gracz ogarnia drzewka rozwoju, czyści mape i ogląda cutscenki, gry są porozciagane że już to wszystko zaczyna nudzic. Trzeba po prostu odstawić gry AAA i szukać mniejszych.

Tylko że i w tych mniejszych trzeba mocno przebierać bo jest zalew modnych rzeczy typu metroidvania soulslike, jakąś mechanika się przyjeła coś się sprzedało to wszyscy napieprzaja klony tego zamiast próbować odkryć

[KanJaweuDieZweite]

Mnie tam bardziej bawią w wieku 30 lat jak z czasów szkolnych. Bo teraz mam więcej kasy na gry i różne sprzęty. A nawet mam trochę wolnego czasu.

[wygolony_libek-97]

@KanJaweuDieZweite: ale to naprawdę ZAWSZE chodzi o więcej czasu/kasy jako dorosły grywający, czy po prostu gry z czasów szkolnych w wersjach pełnych i zaktualizowanych od lat latają na Zatoce? ( ͡~ ͜ʖ ͡°)

[patryk-wuwuw]

Ale to też wynika z błędnej optyki nas, dorosłych. Kiedyś mieliśmy czas, dziś już nie. A dobrych gier jest obecnie znacznie więcej, niż dawniej, a gry na takim poziomie jak "Baldurs Gate 3", "Expedition 33", "Red Dead Redemption 2", "Cyberpunk 2077" czy "Hell Let Lose" to jest absolutny growy szczyt, ale najlepeij jest narzekać po raz n-ty na gry od Ubi albo EA, aby się narracja o upadku gamingu zgadzała. Kiedyś to

[BigBadDice]

@Megawonsz_dziewienc: ale Baldur's Gate 3 proszę mi tutaj nie obrażać. To absolutne złoto i twórcy powinni wzorować się na tym arcydziele.

[SmugglerFan]

Gier dobrych nie brakuje to fakt, ale zmieniło się nieco podejście do ich wydawania. Dawniej gry były budowane dłużej.

@HabaHabaZutZut: xddd

[autotldr]

To najlepszy tl;dr, jaki mogłem zrobić, oryginał zmniejszony o 72% (jestem botem)

Wprowadzenie do problemu gier komputerowych

Od dawna fundamentalnym elementem gier była koncepcja własności, jednak w dzisiejszych czasach ten aspekt zanikł. Kiedyś kupowało się grę na płycie, a dziś większość gier opiera się na modelach opartych na mikrotransakcjach i płatnych dodatkach. Te zmiany w branży gier nastąpiły, gdy wielkie korporacje zaczęły przejmować studia developerskie, przekształcając je w instytucje nastawione na maksymalizację zysków, co

[Armanz]

Problemy pierwszego świata.
Dobrych gier z ostatnich dwóch dekad jest więcej niż ktoś o zdrowym stylu życia (praca, zdrowie, relacje) dałby radę przejść w ciągu całego życia.

Chociaż faktycznie narzekać mogą ludzie, którzy przez te dwie dekady przeszli większość premier.
Tylko jest wtedy co się dziwić? Grasz przez ostatnie 20 lat, widziałeś już wszystko i oczekujesz, że coś cię jeszcze zaskoczy?

[luke-mat]

Bo nie macie już 15 lat, a po 30-40 lat i trzeba zapie%lać.
Człowiek też dostrzega, że godzina spędzona w grze nie daje Ci pieniędzy.
Więc po co poświęcać setki godzin na zdobycie jakiś tak pikseli?

[ChochlikLucek]

@luke-mat: Tia. Kiedyś to z takim Baldur's Gate, z którym mogłem zasiąść po szkole by chwile potem zauważyć że był już późny wieczór, to można było się zagłębić. A jako dorosły pierdziel to trzeba zawsze mieć na uwadze, że następnego dnia trzeba iść do roboty, a po robocie załatwiać typowo dorosłe sprawy, i jakoś tak ciężko bez dłuższego urlopu, a nawet z takim urlopem różnie bywa, wkręcić się w coś

[SmugglerFan]

@luke-mat: a placa ci za siedzenie na wykopie?