Nexperia znów chińska. To pokazuje miejsce UE w świecie.

Holandia zrobiła wyraźny krok w stronę deeskalacji sporu z Chinami o kontrolę nad producentem półprzewodników Nexperia.

[TomMen]

Bo UE nie korzysta z siły bloku, tylko wysyła pojedynczych ministrów spraw zagranicznych czy przywódców państw, którym chińczycy z reguły plują w twarz.

W pierwszej kolejności powinno się przewodniczącego komisji wybierać demokratycznie podczas wyborów parlamentarnych do UE.

[autotldr]

To najlepszy tl;dr, jaki mogłem zrobić, oryginał zmniejszony o 69% (jestem botem)

Decyzja Holandii wobec Chin w sprawie Nexperii

Minister gospodarki Vincent Karremans ogłosił decyzję o oddaniu kontroli nad Nexperią chińskiemu Wingtechowi jako gest dobrej woli wobec Pekinu, co wynika z konstruktywnych rozmów między krajami. Nexperia, kluczowy producent chipów dla branży motoryzacyjnej, zmagała się z problemem ograniczeń w łańcuchach dostaw po wprowadzeniu zakazu eksportu z Chin, co wpłynęło na produkcję w Europie.

[gl0wa]

@Chinaski to była decyzja rządu państwa wielkości trochę większej od polskiego województwa z 18 milionami populacji. Jaka rolę ma tutaj UE?

[Chinaski]

@gl0wa: A no może i 18 mln ludzi ale PKB Holandii 1227.54 mld $, a Polski 38 mln ludzi 915 mld $ (źródło: trading economics).
Co ma do tego UE? A to, że Holandia jest jednym z najważniejszych i najstarszych członków UE, a UE nie potrafiło obronić decyzji Holandii. UE jest uzależniona od dostaw z Chin i to Chiny dyktują warunki.

[gl0wa]

@Chinaski: ale co tu bronić? Holandia posłużyła się własnym Kruczkiem prawnym żeby ograniczyć kontrolę nad firmą właścicielom a później z tego zrezygnowali. Być może pod naciskiem innych państw.

Poza tym nexperia to nie jest jakiś super kluczowy podmiot. NXP, z której której ja wydzielono, jest dużo istotniejszy, ale też nie krytyczny.

UE jest uzależniona od dostaw z Chin i to Chiny dyktują warunki.

@Chinaski: Chiny też są uzależnione