@bropek z jednej strony masz racje, ale gdy wezmiemy pod uwage to, ze nie kazdy nadaje sie na dowodce i sa to ludzie ciezej zastepowalni a kazdy oddzial dowodztwa potrzeboje to nie ma logicznego wytlumaczenia na to by dowodcy byli na lini frontu. I zeby nie bylo - jestem calkowitym przeciwnikiem wojen i podzielam Twoje zdanie. Ale trzeba zwrocic uwage, ze my patrzymy z perspektywy szaraka i jest to dla nas
@Mdx91: Tak, punkt widzenia zawsze zależy od punktu siedzenia, ja jestem zwykłym szaraczkiem i oceniam to wszystko z punktu widzenia szaraczka. Oczywiście, że z punktu widzenia elit, które reprezentują państwo, wygląda to zupełnie inaczej, bo oczywiście, że powiedzą, że ciężko ich zastąpić, a zlikwidowanych nawet kilka milionów chłopa jest wg nich zastępowalne łatwo. Czy takie myślenie przegrywa z faktami, też można dyskutować. Gdyby decydenci musieli sami brać udział w walkach,
Hmm jak dla mnie to jest pod wieloma względami lepszy świat.
Walka pomiędzy jakimiś dwoma wioskami czy klanami, której celem przypuszczalnie jest zdobycie przewagi i pewnie przejęcie jakiegoś pastwiska czy innego teremu. Każdy w jakimś tam stopniu walczy o swoje, nie ma tam takiego problemu jak w wojnie białych ludzi 10 lat wcześniej - że na przykład jakiś Japończyk zostanie odparowany razem z połową miasta ze względu na to że jego cesarz
@KEjAf: nie masz pojecia o czym piszesz, poogladaj sobie na yt jak dzisiaj sie tam zyje, oni do dzisiaj zabijaja za czary (wystarczy glupie oskarzenie). niby troszke cywilizacji tam dotarlo, ale dalej te zwierzece instynkty siedza w nich mocno. za potracenie kogos na drodze (wypdek) mozesz miec atak na swoja wioske, bo tak
@sachcio: no, jeśli mówisz o ludziach potrącających się na drodze samochodami, to to już jest zupełnie inny świat od tego na filmiku. ( ͡°͜ʖ͡°)
Nie doświadczyłem tego sam i nie wiem na pewno, ale moje intuicje są takie że najlepsze czasy do życia z punktu widzenia indywidualnej wolności czy zadowolenia z zycia, to były czasy zbieracko-łowieckie, kiedy żyliśmy prawie dosłownie jak zwierzęta. Życie pewnie było ciężkie, ale dlatego
Ciekawe, że przez setki czy tysiące lat nikt nie wpadł na pomysł, żeby w przerwie między sporządzaniem nowych ozdób na fiuta związać ze sobą kilka kawałków płaskiego drewna i na następnej bitwie osłaniać się tarczą. Chyba, że za każdym razem jak wymyślał tarczę to inni wybijali mu to z głowy, żeby się nie wygłupiał, bo prawdziwy facet zatrzymuje dzidę swoim ciałem.
Nie rozumiem tylko dlaczego nie strzelali równocześnie? Przecież jak każdy randomowo rzuca dzidą czy z łuku strzela to ciężko, żeby trafić kogokolwiek.
Komentarze (32)
najlepsze
I zeby nie bylo - jestem calkowitym przeciwnikiem wojen i podzielam Twoje zdanie.
Ale trzeba zwrocic uwage, ze my patrzymy z perspektywy szaraka i jest to dla nas
Tak, punkt widzenia zawsze zależy od punktu siedzenia, ja jestem zwykłym szaraczkiem i oceniam to wszystko z punktu widzenia szaraczka. Oczywiście, że z punktu widzenia elit, które reprezentują państwo, wygląda to zupełnie inaczej, bo oczywiście, że powiedzą, że ciężko ich zastąpić, a zlikwidowanych nawet kilka milionów chłopa jest wg nich zastępowalne łatwo.
Czy takie myślenie przegrywa z faktami, też można dyskutować. Gdyby decydenci musieli sami brać udział w walkach,
https://www.youtube.com/watch?v=pkAnytUXgMs
Walka pomiędzy jakimiś dwoma wioskami czy klanami, której celem przypuszczalnie jest zdobycie przewagi i pewnie przejęcie jakiegoś pastwiska czy innego teremu. Każdy w jakimś tam stopniu walczy o swoje, nie ma tam takiego problemu jak w wojnie białych ludzi 10 lat wcześniej - że na przykład jakiś Japończyk zostanie odparowany razem z połową miasta ze względu na to że jego cesarz
Nie doświadczyłem tego sam i nie wiem na pewno, ale moje intuicje są takie że najlepsze czasy do życia z punktu widzenia indywidualnej wolności czy zadowolenia z zycia, to były czasy zbieracko-łowieckie, kiedy żyliśmy prawie dosłownie jak zwierzęta. Życie pewnie było ciężkie, ale dlatego
Chyba, że za każdym razem jak wymyślał tarczę to inni wybijali mu to z głowy, żeby się nie wygłupiał, bo prawdziwy facet zatrzymuje dzidę swoim ciałem.
Nie rozumiem tylko dlaczego nie strzelali równocześnie? Przecież jak każdy randomowo rzuca dzidą czy z łuku strzela to ciężko, żeby trafić kogokolwiek.