Chińscy hakerzy przez dwa lata mieli dostęp do belgijskich służb bezpieczeństwa

Chińscy hakerzy prawie przez dwa lata mieli dostęp do skrzynek mailowych belgijskich służb bezpieczeństwa - poinformowały belgijskie media. Chińczycy byli podobno w stanie przechwytywać jedną na dziesięć wiadomości dotyczących bezpieczeństwa państwa i wykradać dane osobowe pracowników służb.

- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 35
- Odpowiedz
Komentarze (35)
najlepsze
@HeniekZPodLasu mówię wejdę, poczytam komentarze, na bank ktoś w artykule o Belgii i Chinach zesra się o Polskę, nie myliłem się ( ͡º ͜ʖ͡º)
Powiedz mi z czego twoje rozumowanie wynika? Z niewiedzy? Bo teraz modne jest obrażać własny kraj, a ty musisz być modny?
@kazzr: Cena czyni cuda, a że jesteśmy państwem atrapą to każdy orze jak może na ograniczonym budżecie i tak się to kończy
A wystarczyłoby UMIEĆ ustawić prawidłowo - te same drukarki, można używać w trybie lan-mode-onlybbez wyjścia na internet, wyłączenie w sieci lokalnej. więc byłoby bez hejtu a z wiedzą.
Ale po co. Albo ktoś nie wie, że można bezpiecznie, to sra żarem bo chińskie, albo ... Wojskowi też nie wiedzą, ze można, i robią głupio?
To i tak bardzo poważne informacje i ogromny wyciek. Dane wrażliwe pozwolą zidentyfikować kto pracuje dla belgijskich służb i na jakim stanowisku. Potem można takich ludzi prześwietlać, sprawdzić czy nie mają czasem kłopotów finansowych, kochanek na boku, jakichś brudów którymi można ich
Teraz pytanie do kogo należą te anty cheaty i co te osoby mogą dzięki nim uzyskać.
źródło: temp_file207343271259206247
Pobierz